Temat: Ile może mieć lat?

dodam że jest bardzo ładna ale moja pierwsza myśl to 38-40. to wciąż młody wiek. 

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

menot napisał(a):

Kim to jakaś tam ikona. U niej przynajmniej cały ten wizerunek jest spójny i stworzony dla niej. Gorzej z naśladowcami. bo Kylie, czy Khloe zrobiły ze sobą to samo, a efekt się nie umywa. Zarówno jeśli idzie o twarz, jak i ciało. To samo z Siwiec. Wizerunek Siwiec był w sumie pierwszą taką lepszą adaptacją twarzy KK i to nawet miało ręce i nogi i było jakoś tam oryginalne, jak na Polskie warunki. A potem nastąpił zalew tańszych kopii zrobionych praktycznie 1:1 ze sztancy, gdzie czasem aż się chciało płakać nad tym, jak te dziewczyny potrafiły się oszpecić. Vide Luxuria Astaroth, która jak dla mnie z totalnie fantastycznej, unikatowej twarzy zrobiła sobie panią z pornola.Praktycznie wszystkie aktorki, celebrytki są zrobione, może poza Rihanną, po której praktycznie nie widać ani operacji, ani upływu czasu, problem jest taki, że jak ktoś jest bogaty i ma wyczucie, to robi się tak, żeby nie stracić własnej twarzy i indywidualnego rysu. Jak ktoś tych dojść nie ma i nie umie siebie obiektywnie ocenić, to kończy z twarzą z masowej produkcji.

Oj ja bym umiała tylko gdzie ten bogaty mąż! (który nie chce mną zarabiać na onlyfans XD). 

Ogóle to ja już kiedyś pisałam, że kwas hialuronowy i botox jest dla "biednych". Bo są stosunkowo niedrogie i efekt jest od razu. I potem widzę w poczekalni takie laski z powieką na pół oka, nadwagą, twarzą do zabiegu mikrodermabrazjii, bruzdami jakby pociął żyletką.... I co ona idzie robić? Trzeci mililitr ust! 

Kate Winslet jest też ładnie zrobiona. 

przecież sama miałaś kwas w ustach i nici, czyli wszczepy modelujace, a ja cały czas o tych rzeczach mówie, a nie o witalizacji. 

W nawiązaniu do Cyricy - Moja ukochana Andie McDowell i np Demi Moore to podobny typ urody, podobny wiek (Andie kilka lat starsza). No i kurczę, wolę wyglądać jak Andie:

Niż niby młodziej, ale z twarzą niepodobną już do nikogo i na pierwszy rzut oka spartoloną ostrzykiwaniem/implantami co tam Demi sobie zrobiła - a wybrałam lepszą fotę, bo mogłam jej walnąć tę z pokazu Balenciagi. I to osoba z nieograniczoną kasą i z dostępem do najlepszych specjalistów.

A po co to było, przecież starzała się zajebiście zachowując mniej więcej swoją twarz i rozpoznawalność przy rozsądnych poprawkach: 


menot napisał(a):

W nawiązaniu do Cyricy - Moja ukochana Andie McDowell i np Demi Moore to podobny typ urody, podobny wiek (Andie kilka lat starsza). No i kurczę, wolę wyglądać jak Andie:

Niż niby młodziej, ale z twarzą niepodobną już do nikogo i na pierwszy rzut oka spartoloną ostrzykiwaniem/implantami co tam Demi sobie zrobiła - a wybrałam lepszą fotę, bo mogłam jej walnąć tę z pokazu Balenciagi. I to osoba z nieograniczoną kasą i z dostępem do najlepszych specjalistów.

A po co to było, przecież starzała się zajebiście zachowując mniej więcej swoją twarz i rozpoznawalność przy rozsądnych poprawkach: 

Ale u Demi to już ten brak umiaru. Andie też uwielbiam aczkolwiek to też nie jest przeciętna szara kobieta. 

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

menot napisał(a):

W nawiązaniu do Cyricy - Moja ukochana Andie McDowell i np Demi Moore to podobny typ urody, podobny wiek (Andie kilka lat starsza). No i kurczę, wolę wyglądać jak Andie:

Niż niby młodziej, ale z twarzą niepodobną już do nikogo i na pierwszy rzut oka spartoloną ostrzykiwaniem/implantami co tam Demi sobie zrobiła - a wybrałam lepszą fotę, bo mogłam jej walnąć tę z pokazu Balenciagi. I to osoba z nieograniczoną kasą i z dostępem do najlepszych specjalistów.

A po co to było, przecież starzała się zajebiście zachowując mniej więcej swoją twarz i rozpoznawalność przy rozsądnych poprawkach: 

Ale u Demi to już ten brak umiaru. Andie też uwielbiam aczkolwiek to też nie jest przeciętna szara kobieta. 

Myk jest taki, że wszyscy uważają, że mają umiar. Nikt nie idzie sobie robić twarzy z założeniem - o, teraz to przypie...olę (poza fanami taniej sensacji i ludźmi z dysmorfią). Jeśli ktoś sobie coś robi z twarzą, to zakładam, że potem w swoich własnych oczach czuje się ładniejszy. W oczach społeczeństwa - różnie bywa. Generalnie, jeśli nie znając kogoś, tzn nie mając porównania przed i po mogę powiedzieć mniej więcej co poprawił bo kurd...e widać na pierwszy rzut oka, to to już jest problem.

menot napisał(a):

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

menot napisał(a):

W nawiązaniu do Cyricy - Moja ukochana Andie McDowell i np Demi Moore to podobny typ urody, podobny wiek (Andie kilka lat starsza). No i kurczę, wolę wyglądać jak Andie:

Niż niby młodziej, ale z twarzą niepodobną już do nikogo i na pierwszy rzut oka spartoloną ostrzykiwaniem/implantami co tam Demi sobie zrobiła - a wybrałam lepszą fotę, bo mogłam jej walnąć tę z pokazu Balenciagi. I to osoba z nieograniczoną kasą i z dostępem do najlepszych specjalistów.

A po co to było, przecież starzała się zajebiście zachowując mniej więcej swoją twarz i rozpoznawalność przy rozsądnych poprawkach: 

Ale u Demi to już ten brak umiaru. Andie też uwielbiam aczkolwiek to też nie jest przeciętna szara kobieta. 

Myk jest taki, że wszyscy uważają, że mają umiar. Nikt nie idzie sobie robić twarzy z założeniem - o, teraz to przypie...olę (poza fanami taniej sensacji i ludźmi z dysmorfią). Jeśli ktoś sobie coś robi z twarzą, to zakładam, że potem w swoich własnych oczach czuje się ładniejszy. W oczach społeczeństwa - różnie bywa. Generalnie, jeśli nie znając kogoś, tzn nie mając porównania przed i po mogę powiedzieć mniej więcej co poprawił bo kurd...e widać na pierwszy rzut oka, to to już jest problem.

Demi miała jakieś problemy naturypsychicznej. Ja to się bardziej dziwię jak chirurg odpowiedzialny za wizerunek może coś takiego zrobić. 


Poza tym... Wiele ludzi to bezguscia. Poczynając od wystroju wnętrz, poprzez ciuchy i makijaż, na gębie konczac(jak mają pieniądze). Tak samo jak się nie widzi, że coś do czegoś nie pasuje i za dużo dobrego tak i się nie widzi tego w gębie. 


Dla mnie Sandra Bullock była przykładem, że można wyglądać super i ciągle siebie przypominać. Ale zaczęła ostatnio coś kombinować, bo widziałam wywiady dot. jej ostatniego filmu i usta jej niestety dziwnie spuchły i cała mimika się zmieniła:/.

Keyma.....ekhehehem. Ekhem 🤐

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

menot napisał(a):

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

menot napisał(a):

W nawiązaniu do Cyricy - Moja ukochana Andie McDowell i np Demi Moore to podobny typ urody, podobny wiek (Andie kilka lat starsza). No i kurczę, wolę wyglądać jak Andie:

Niż niby młodziej, ale z twarzą niepodobną już do nikogo i na pierwszy rzut oka spartoloną ostrzykiwaniem/implantami co tam Demi sobie zrobiła - a wybrałam lepszą fotę, bo mogłam jej walnąć tę z pokazu Balenciagi. I to osoba z nieograniczoną kasą i z dostępem do najlepszych specjalistów.

A po co to było, przecież starzała się zajebiście zachowując mniej więcej swoją twarz i rozpoznawalność przy rozsądnych poprawkach: 

Ale u Demi to już ten brak umiaru. Andie też uwielbiam aczkolwiek to też nie jest przeciętna szara kobieta. 

Myk jest taki, że wszyscy uważają, że mają umiar. Nikt nie idzie sobie robić twarzy z założeniem - o, teraz to przypie...olę (poza fanami taniej sensacji i ludźmi z dysmorfią). Jeśli ktoś sobie coś robi z twarzą, to zakładam, że potem w swoich własnych oczach czuje się ładniejszy. W oczach społeczeństwa - różnie bywa. Generalnie, jeśli nie znając kogoś, tzn nie mając porównania przed i po mogę powiedzieć mniej więcej co poprawił bo kurd...e widać na pierwszy rzut oka, to to już jest problem.

Demi miała jakieś problemy naturypsychicznej. Ja to się bardziej dziwię jak chirurg odpowiedzialny za wizerunek może coś takiego zrobić. 

Poza tym... Wiele ludzi to bezguscia. Poczynając od wystroju wnętrz, poprzez ciuchy i makijaż, na gębie konczac(jak mają pieniądze). Tak samo jak się nie widzi, że coś do czegoś nie pasuje i za dużo dobrego tak i się nie widzi tego w gębie. 

Ty jesteś właśnie takim bezguściem przecież 🤣

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

Peanut_Butter napisał(a):

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

menot napisał(a):

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

Lemonade. napisał(a):

Keyma pytanie do Ciebie. Uważasz, że jesteś równie atrakcyjna jak ona kiedyś lub teraz? 

Oczywiscie że nie. 

Ale nie zamieniła bym się na twarz. Wolę moje rysy. 

Mi się bardzo podobają atrakcyjne kobiety. Ta akurat wcale. 

Sumie gdybym miała tyle kasy co ona wyglądała bym równie atrakcyjnie ;p

Monika, bo to tak jest, że niektórzy lubią jak widać poprawianie, a niektórzy bardzo tego nie lubią. To są dość skrajne stanowiska i percepcja piękna. Dla mnie ona się tymi operacjami oszpeciła (a imho wystarczyło poprawić nos, żeby być bardziej klasycznie piękną), wg ciebie wygląda lepiej. Tu ciężko o wypośrodkowane stanowisko. Z mojej perspektywy, dobrze, że nie masz tyle kasy, bo nie wiadomo co byś z siebie zrobiła :D

Moim ideałem jest KK (i ciało i twarz) , ale ona od zawsze była piękna. Ja sobie bym chyba zrobiła plastykę powiek górnych, bo chciałabym mieć więcej powierzchni do malowania i w końcu piękną kreskę. I miała bym jeszcze większe czy. W sumie to pewnie kiedyś zrobię. Zrobiłabym jeszcze pół lifting i korektę nosa. 

Ostatnio byłam u lekarza i tak pytam co mogę zrobić, a ona mowi, że botox na kurze łapki (nie chcę) albo brodę. Też nie chciałam bo mi się strasznie nie podoba ten trend na spiczaste brody, wg mnie wygląda to okropnie (tak samo jak moda na te ostre szczęki) . Ja mam "brodę z dupa" i ją lubię, bo przynajmniej nikt takiej nie ma :P. Co do brwi natomiast to niektórym laskom pasuje ten podniesiony łuk, mi pokazywała jak ja bym wyglądała to tragedia :D

Dlateg nnarazie chodzę tylko na stymulatory :) 

kto?

W jakim świecie zyjesz czlowieku. Kim Kardashian. Tylko ja ją lubię w tej szczuplej wersji i czarne włosy aczkolwiek tu wygląda mega. I nawet jeśli zrobiona... Ma 41 lat! A wygląda na 30.

Z ciekawości spytam - masz zamiar jakoś leczyć tę obsesję na punkcie młodości?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.