Temat: Czy macie dodatkową pracę?

2 lata temu miałam druga pracę... Umowa zlecenie i bylo to 50% mojej pensji z mojej stałej pracy. Więc miało to duży wpływ na mój budżet bo w pierwszej pracy zarabiałam dosyć dobrze. Dwa różne miejsca dwóch różnych pracodawców... Pracowałam po około 12-16 godzin dziennie.. miałam dwie wolne niedzielę w miesiącu. Moja główna praca nie miała dni wolnych w święta itp więc serio pracowała dużo. 

zlecenia brałam za cenę rynkową takiej usługi, jeśli było to dla klienta ostatecznego. Kiedy były to pracę podzlecane, wówczas tak, żeby mi wyszło około 2x tyle co mam za godzinę w firmie. 

no i nie, nie zarabiam 50 zł/h nawet brutto 😁

Nie mam dodatkowej pracy, bo nie zmusza mnie do tego sytuacja materialna (w innym wypadku na pewno rozważyłabym tę opcję).

No, ale ja nigdy nie byłam pracoholiczką. Zdecydowanie wolę spędzić wolny czas w inny sposób.

Mam. Po etacie prowadzę działalność. Czasowo i kasowo wychodzi bardzo różnie, w zależności od miesiąca. Od 3h tygodniowo do 24 h tygodniowo. Kasa 3x lepsza niż na etacie lub 3x gorsza. 

to chyba zależy, kto ma jakieś podejście do budżetu czy się opłaca czy nie i kto na ile lubi pracować:D dla mnie jak się dorobi max możliwości działalności nierejestrowanej czyli w kwocie do połowy minimalnego wynagrodzenia to i tak są fajne wpływy - w skali roku już na dłuższe, naprawdę fajne wakacje:)

dorabiam sobie, w zupełnie innej działce niż ta w której pracuję na co dzień- w ramach hobby, tak do 1-4(max) godzin tygodniowo.  Jeśli pytasz o to czy mniej czy więcej niż 50 zł/h- na rękę wychodzi więcej niż 50 zł/h,  kwota jest bardzo podobna do tej którą mam na rękę w swojej pracy.

Nie dorabiam sobie. Dodatkowe rzeczy brałabym tylko gdyby nie było mnie stać na utrzymanie. Nie ma dla mnie nic ważniejszego niż mój czas.

2 etaty u różnych pracodawców. Bo zbieram na dom. Więc jeszcze z 2 lata muszę tak wytrzymać. Korpo. Wychodzi faktycznej pracy 10- 12 h dziennie plus dodatkowo nadgodziny czasem iświęta. Śpię tylko po 4 h nie mam dzieci, więc prawdę mówiąc mam czas na wszystko.

tak ale zaraz się kończy, bo wakacje xd daje korki i jak dla mnie się opłaca ;) 

pamietaj, że istnieje też taki Twór jak działaność nie zarejestrowana ;) bodajże do tysiaka netto miesięcznie, to taka kwota którą można podreperować budżet a nie trzeba bawić się w składki. Ale jak to dokładnie jest to nie wiem

Ja mam dodatkowa pracę 4 lub 5 x q miesiącu. Sprzątanie. Ta osoba nie musi mi płacić bo zrobię to dla niej za darmo. Ale daje mi 600 zl miesięcznie. Mam na fryzjera paznokcie i inne swoje widzi mi się.