Temat: Rzucanie palenia.

Żuj gumę i skubaj słonecznik, pestki z dyni itp :-)

ja rzucałam kilka razy, chociaz musze przyznac, ze papierosy to jest moja używka, uwielbiam palić teraz nie paliłam już z rok no i dzisiaj tak mi się zachciało cos przekąsic, ze poszlam do sklepu i kupiłam sobie paczke wrrrr

ale ja rzucalam na marchewkę, tzn wszedzie nosiłam marchewki i jak mi sie chciało palic to chrupałam, nawet w pracy kolezanki na papieroska do palarni a ja marcheweczke i dało rade

Oj to wszystko siedzi w glowie .Przeczytalam ksiazke allena cara jak rzucic palenie .Madre rzeczy napisal niestety mi to nie pomoglo w rzuceniu.Pale 24 papierosy dziennnie za 10.35 co miesiecznie daje 310 zl a przeciez na imprezach pali sie wiecej wiec moze 350 wydaje a razy rok 4200zl ..to mnie przeraza ale jakos nie potrafie rzucic .Nie mam tyle zaparcia .Jestem slaba i glupia ze pale ale nie umiem sie tego pozbyc

powodzenia

czarodziejkaZksiezyca nie sądziłam, że tyle palisz!! a jakie? grube czy slimy? jeżeli slimy to przerzuć się na te zwykłe są cięższe, rzadziej będzie Ci się chciało i koniecznie super light

ja nie pale chyba około 2 lat, tzn sporadycznie na imprezach typu sylwester, ostatnio na juwenaliach kupiłam paczkę ale znajomi palili, więc co tam. Choć teraz postanawiam przez dłuższy czas nie palić w ogóle, nawet jednego dla towarzystwa, bo wiem, że od palenia czasem robi się tez nałóg a do niego wracać nie chcę

tequiero podobno hipnoza działa cuda na nałóg, a po za tym silna wola koniecznie! i dobrze jest rzucac z kimś, w moim przypadku pilnowalismy sie nawzajem z chłopakiem

hipnoza? kurde a jest hipnoza na nałóg łaknienia? heh to ja się zapisuje z miejsca :D

annneczka pale normalne nie te cienkie i ogolnie to  niebieskie .Wiec nie super light ale blue.Oj ja niestety nalogowo pale od 3 klasy gimnazjum ;/ i tak jakos 8 lat by to wyszlo.Kiedy palilam paczke czyli 20 dzis 24 .Niestety wszystko smierdzi papierosami firanki zolkna nawet nie chce widziec jak moje pluca wygladaja.;/Nie umiem przestac .Bardzo duzo razy probowalam.Teraz wyliczylam ze niby bym przepalila 33600 zl ale wiem ze tak nie jest.Kiedy pamietam jak palilam westy czerwone za 5.50zl to byly czasy.Najgorsze jest to ze kocham palic kocham papierosa do kawy ale ile pieniedyz idzie z dymem;/ Pozatym proza zycia mieszkam sama i niekiedy mam 10 zl alb na papierosy albo na jedzenie i niestety zawsze wybieram papierosy.Wstyd mi za to sama siebie nie lubie

ja dużo paliłam, a teraz udało mi się to ograniczyć do palenia wyłącznie na imprezach. czyli dalej palę, ale i tak jestem z siebie dumna, bo jest postęp:)

hehe pendraiw nie wiem czy hipnoza działa na łaknienie, trzeba by było poczytać

no duzo palisz, ja zauwazyłam po juwenaliach, że zasapana jestem na rowerze po pokonaniu górki do domu! więc na wydolność na pewno źle działają, a płuc po 8 latach palenia to nie chciałabym widzieć. Fakt kasa idzie z dymem, a teraz to są niebotyczne koszty. Chłopak odkładał na poczatku kasę która zaoszczedził na papierosach, a póxniej kupował sobie jakiś gadżet, albo jechalismy na weekend, metoda oszczędzania i przyjemności jest niezła