14 maja 2011, 14:53
Witam Was :)
Przeczytałam dzisiaj w gazecie krótki artykuł o koszulkach z liściem marihuany, tzn np 'po co chodzić jak można latać?', na pewno takie widzieliście ;p Autor był oburzony tym, że tak łatwo można je dostać, a jakiś tam facet wypowiadał się, że powinny zostać zakazane itd. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Osobiście uważam, że to bzdura. Koszulka jak koszulka, nikt nie powinien interesować się tym, w co się ubieram. Jeśli kiedyś miałabym raczej mało przyjemny kontakt z policją przez taką właśnie koszulkę to chyba zaczęłabym się bać, że niedługo zakażą wszystkiego, a ludzie po ulicy będą chodzić w uniformach..
14 maja 2011, 15:26
> to się nazywa szukanie problemów na siłę
Dokładnie
14 maja 2011, 15:32
Ja mam `I'm not normal` ale jestem normalna :P Chociaż znajomi twierdzą inaczej xd
Ale wracając do tematu to ja się zgadzam.. Większość ludzi teraz dla szpanu kupuje.
- Dołączył: 2011-05-13
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 17
14 maja 2011, 15:34
Popieram. Przecież to tylko koszulka ;p
14 maja 2011, 15:58
fajny pomysł na koszulkę:) dlaczego nikt się nie oburza na wszechobecny motyw che guevary albo "popis dead"?
U nas gandzia jest nielegalna, ale może ktoś, kto nosi taką koszulkę uważa, ze powinno być inaczej.
w naszym zaściankowym państwie, jakby ktoś ubrał koszulkę z papieżem, pewnie byłoby to uznane za za obraze uczuć religijnych...
Dlaczego "ojciec dyrektor" nikogo nie oburza, a "po co chodzić skoro można latać" już tak? Rydzyk jest be, więc można, a MARIHUANA to narkotyk z piekła rodem? śmieszne...
14 maja 2011, 15:58
to w takim razie ja bym zakazała noszenia mini odsłaniającego dupę, tipsów, białych kozaczków i różowych topów ledwo zasłaniających sylikony. To przecież jeszcze prostrzy sposób na bunt i wyrażenie swojej kiczowatości. No proszę was, niech każdy sobie nosi co chce, wystawia tylko świadectwo o sobie, ale nikomu nic do tego.
póki co marihuana nie jest symbolem zakazanym tak jak symbole nazistowskie itp. więc tego typu pomysły śmiesznych ludzi można między bajki wsadzić.
ps. nie, nie palę.
![]()
14 maja 2011, 16:10
Może dla zbuntowanych nastolatków to jest sposób na zwrócenie uwagi na siebie i na swoją zajebistość, ale może takie koszulki pomogłyby zwrócić uwagę na problem legalizacji? Popatrzcie na to inaczej.. Jeśli kobiety idą na manifę i chcą decydować same o sobie legalnie, niosą napisy 'Miałam aborcję' i wtedy raczej nikt zdrowy nie pomyśli, że ta kobieta chwali się i myśli, że jest fajna.. Idąc tym tokiem myślenia można przypuszczać, że niektórzy nosząc takie koszulki pokazują, że TU JEST PROBLEM i trzeba go rozwiązać, a nie zakazać wszystkiego.
P.S. Moja postawa nie jest taka dlatego, że palę dzień w dzień i próbuję Was do tego przekonać. Palę raz na pół roku, mogłabym w ogóle nie palić, ale legalizacja być powinna. Nie sądzicie, że to przesada jak chcecie sobie zapalić na imprezie, raz na ruski rok, łapie Was policja i wysyła na 3 letnie wakacje w zamknięciu?
14 maja 2011, 19:04
DoUtratyTchu mieszkam 3 minuty od granicy z czeskim Cieszynem, jeśli będziesz miała kiedyś ochotę to przyjedź a zobaczysz do czego doprowadziła legalizacja :) Jeszcze rok temu bez obaw szłam do Czech, teraz sama tam nie pójdę nawet z kilkoma koleżankami. W szkołach po polskiej stronie ilość marihuany i innych środków wzrosła o 50%. 3 dni temu w III klasie SP przyłapano dzieci palące maryśkę, ale co tam mają już te 9-10 lat. Są organizowane manifesty dotyczące legalizacji, wtedy niech chodzą śmiało nawet niech z namalowaną maryśką na dupie. Sama podałaś bdb przykład kobiety które idą z napisem dokonałam aborcji są na manifie, wątpię że któraś idzie do szkoły/ pracy z taką bluzką.
mogewszystko.aga a czy napisałam, że takie bluzki powinny być zakazane wystarczy przeczytać ze zrozumieniem pierwszy mój post. I nie napisałam że jest symbolem zakazanym, tylko symbolem buntu, nielegalnej rzeczy a to różnica.