14 maja 2011, 11:08
Ja już nie wiem czy się smiać czy plakać....naprawdę...;D
Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam o dziwnych przypadłosciach mojej macochy...typu podbieranie mi ubrań kosmetyków...to problem się rozwiązał bo zaczełam wszystko chować...a teraz..
zaczełam się odchudzać i zrobiło mi sie pare rozstepow to poszlam do lekarza po recepte na taka masc ktorą tu jedna dziewczyna polecała...no i wiecie jak te masci robione w aptece są w takich białych pojemniczkach, wgl nie opisanych wiec nie wiadomo do czego to jest.
No i ja musze trzymac to w lodówce....a nie rozmawiałam z moją macochą o tej masci do czego to jest i wgl bo sie nie pytala, a ona nie wie ze ja mam rozstepy wiec nawet nie podejrzewa ze to do tego....i wyobraźcie sobie ze i ta masc mi podbiera....to juz nawet nie chodzi o to ze jej zaluje bo to 10 zl tylko kosztuje jak sie skonczy to pojde po drugą......Tylko jakim trzeba byc tepym zeby uzywac masci nie wiedząc do czego ona jest i jak się ją stosuję...a najbardziej zastanwia mnie to co ona sobie tym smaruję, bo jak mowilam napewno nie roztspy...haha:D
Przepraszam musialam sie wygadać, bo nie chce w srod bliskich i przyjaciol jej obgadywac...
Tez znacie takie przypadki czy tylko ja tak mam i tylko ja trafiam na takich dziwnych ludzi??:D
14 maja 2011, 12:04
haha ;D :D niezłą masz macochę, współczuje! xD
dobrze, że podchodzisz do tego z dystansem, najlepiej to się tylko smiać.:)
14 maja 2011, 12:06
ja mam podobnie z babką, nie nawidze tej kobiety! ona używała naszych szczoteczek! tj braci i mojej jaką złapala taka myła proteze. Opierd.. ją ale jak nie szczoteczki to co inne... i naprawde nie wiem już co robić.
14 maja 2011, 12:07
hahaha
"maść na brodawkę, która ostatnio mi wyskoczyła... niestety, skutki uboczne są nieciekawe - przy stosowaniu na zdrową skórę mogą się POJAWIAĆ" : D
zapuść takim tekstem do taty, ale zeby ona słyszała , hihi
14 maja 2011, 12:17
powiedz że skutki uboczne to coś typu wypadanie włosów, swędzenie, bóle brzucha czy coś....
chodzi mi o to że to muszą być rzeczy które przy odrobinie strachu i wyobraźni człowiek potrafi sobie wmówić xD
niech sie pomęczy.....
14 maja 2011, 12:42
Zagadaj do niej : A wiesz, kupiłam sobie maść na rozstępy. Muszę trzymać ją w lodówce...
Jeśli ją podbiera... to będziesz miała trochę śmiechu z jej reakcji.. ;)
14 maja 2011, 12:46
Powiedz,ze to jest maść na hemoroidy
- Dołączył: 2009-02-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1944
14 maja 2011, 12:49
u mnie to samo tylko że teściówka wszystko podbiera, a w sumie to kradnie..bo herbaty, jedzenie kosmetyki czy coś to ok już trudno ale od czasu jak ją przyłapałam ze wynosi rzeczy z mojego sklepu (sklep odzieżowy) to już masakra;/ spytałam wprost czy wzięła to i tamto i sie wyparła chociaż znalazłam u niej w szafie..Zaczynam się zastanawiam czy to nie kleptomania bo stać ją na to wszystko co podbiera i na dużo więcej..chwilowo nie widze wyjścia z tej sytuacji
- Dołączył: 2008-12-31
- Miasto: Karpacz
- Liczba postów: 5587
14 maja 2011, 13:16
mi osobiscie podoba sie numer z kupa...haha
ale ja sie usmialam
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
14 maja 2011, 13:23
Na głupotę ludzką nie ma lekarstwa