14 maja 2011, 11:08
Ja już nie wiem czy się smiać czy plakać....naprawdę...;D
Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam o dziwnych przypadłosciach mojej macochy...typu podbieranie mi ubrań kosmetyków...to problem się rozwiązał bo zaczełam wszystko chować...a teraz..
zaczełam się odchudzać i zrobiło mi sie pare rozstepow to poszlam do lekarza po recepte na taka masc ktorą tu jedna dziewczyna polecała...no i wiecie jak te masci robione w aptece są w takich białych pojemniczkach, wgl nie opisanych wiec nie wiadomo do czego to jest.
No i ja musze trzymac to w lodówce....a nie rozmawiałam z moją macochą o tej masci do czego to jest i wgl bo sie nie pytala, a ona nie wie ze ja mam rozstepy wiec nawet nie podejrzewa ze to do tego....i wyobraźcie sobie ze i ta masc mi podbiera....to juz nawet nie chodzi o to ze jej zaluje bo to 10 zl tylko kosztuje jak sie skonczy to pojde po drugą......Tylko jakim trzeba byc tepym zeby uzywac masci nie wiedząc do czego ona jest i jak się ją stosuję...a najbardziej zastanwia mnie to co ona sobie tym smaruję, bo jak mowilam napewno nie roztspy...haha:D
Przepraszam musialam sie wygadać, bo nie chce w srod bliskich i przyjaciol jej obgadywac...
Tez znacie takie przypadki czy tylko ja tak mam i tylko ja trafiam na takich dziwnych ludzi??:D
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
14 maja 2011, 11:22
hehhe też sobie pomyślałąm, że skoro to stoi w lodówce to może ona to je ;p
komiczna sytuacja
14 maja 2011, 11:23
> hehhe też sobie pomyślałąm, że skoro to stoi w
> lodówce to może ona to je ;pkomiczna sytuacja
Myslicie ze byłaby wielką fanką mocznika?? :D:D
14 maja 2011, 11:28
ja bym bała się tego dotykać, niezłą masz jazdę :D
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3961
14 maja 2011, 11:30
masakra :-/ strasznie ci współczuję, mieszkałam w akademiku i na stancji z dziewczynami, przyjaciółkami i jak któraś chciała wypróbowac kosmetyk drugiej, to zawsze pytała!!! zawsze!!! nie przeżyłabym, gdyby ktoś próbował ruszać moje kosmetyki bez mojej zgody, podziwiam cię, że jej jeszcze nie wygarnęłaś, ja już dawno zrównałabym ją z ziemią.
14 maja 2011, 11:45
Nie no wiesz, juz po pol roku przywyklam i pogodzilam się z tym bo wiem ze i tak nie wygram....po rozmowie z tatą wyszlo ze to ja jestem tą małpą i to do mnie miał pretensje...co drozsze rzeczy i wazniejsze to poprostu chowam i już.
Pozostało mi sie z tego wszystkiego smiać:D A teraz sobie tak pomyslalam ze wymysle jakies dziwne zastosowanie tej masci zeby ją przestraszyc...i powiem cos o tym glosno i skutkach ubocznych:D Macie jakieś pomysly?? :D:D
14 maja 2011, 11:47
grzybica pochwy hahahahaha
14 maja 2011, 11:49
> grzybica pochwy hahahahaha
tez o tym pomyslalam, ale nie za bardzo krepujące...buahaha:D
14 maja 2011, 11:51
nie iwem kto będzie bardziej skrępowany haha ja bym tak pwiedziała :D
albo może na hemoroidy ![]()
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
14 maja 2011, 11:52
Ciekawe jakbys kupe wlozyla do sloiczka i powiedziala jej, ze sie smarujesz to tez by podbierala...sprobuj!
14 maja 2011, 11:54
> Ciekawe jakbys kupe wlozyla do sloiczka i
> powiedziala jej, ze sie smarujesz to tez by
> podbierala...sprobuj!
haha,nie ma to jak wesoła twórczość dziewczyn z vitalii; D
Ja uciekam wpadne poźniej ; p