- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 lutego 2022, 20:37
Mam 35 lat i włosy prawie do pasa, które są zdrowe, zadbane i pasują do mojej sylwetki i ogólnie do mnie. Dzisiaj w pracy usłyszałam, że w tym wieku to już nie wypada itd. Nie było słowa o tym że np niewygodnie może jest bo dziecko, praca, brak czasu, tylko zostało podkreślone to że po prostu długie włosy są dla małych dziewczynek i koniec. Osoba która zaczęła dyskusję jest 3 lata ode mnie starsza, ma włosy obcięte na grzyba i grzywki tyle co kot napłakał. Uważacie że jest jakiś wiek, jakaś granica jeżeli chodzi o włosy? Czy może to kwestia ich kondycji itd? Jak myślicie?
19 lutego 2022, 14:33
po 50 tce przeważnie następuje menopauza i kobietom pogarsza się stan włosów, przerzedzoną się na czubku, są suche i pewnie dlatego wiele kobiet je ścina.
Słowianki ogólnie maja słabe i cienkie włosy co nie ułatwia w późniejszym wieku noszenia długich ,bo ich kondycja zwykle się pogarsza.Oczywiście to nie dotyczy się całej populacji. Mam ciotkę która jest pod 70 i nadal tak jak miała gęste i grube w młodości ma nadal ich dużo choć ich kondycja jest dużo gorsza. Nosi półdługie włosy do ramion ufarbowane na brąz.
Uważam że jak coś jest ładnego w człowieku to należy to podkreślać bez względu na wiek. Czy włosy, czy figurę.Włosy są piękną ozdoba, atrybutem kobiecości, długie i zadbane szczególnie. Długość dobrana do sylwetki i tego co pasuje do typu urody i kondycji włosów ,,,a nie wieku.
Np 70 latka w mini, bo ma ładne nogi? Wg mnie nie... Każdy wiek ma swoje przywileje.
A widziałaś nogi Tiny Turner ? Nosiła mini i doskonale wyglądała
To jest celebrytka, osobowość i nie oszukujmy się, ile kobiet w jej wieku ma takie nogi? Ja tu nie mówię o jednostkach, mówię o ogóle. Nie rozmawiajmy o gwiazdach tylko o matkach, ciotkach i sąsiadkach, bo TO jest rzeczywistość... Właśnie sobie wyobrażam te osoby i szczerze. Nie znam żadnej kobiety 50+, której by pasowały włosy ddo pasa i mini.
A ja uważam, że każdej pasuje, jeśli tylko ona dobrze się z tym czuje :) wolę takie, niż zakompleksione zgorzkniałe baby, ale ubrane i ścięte "tak jak wypada" ?
Ja mam to gdzieś, ale tak samo jak nie lubię patrzeć na goły brzuch upasionego janusza, tak samo nie lubię na grube nogi jakiejś grażyny w mini. Trzeba mieć do siebie dystans, ale i trzeba jakoś umieć dostrzec swoje wady ipowagę sytacji, żeby nie wyglądać niesmacznie.
Oczywiście, "trzeba być sobą i mieć wyebane", ale jeśli chodzi o wymogi pracy czy konkretne okoliczności (pogrzeb, wesele), to jużto wyebanie jest mniejsze. Dlaczego? Bądźmy konsekwentni.
Ale to Tobie się wydahe niesmaczne, jej się podoba. Więc taka osoba ma w tyłku to co taka oceniająca baba o niej sądzi.
Wogole myślisz chyba, że osoby z nadwagą powinny nosić tylko stroje maskujące
19 lutego 2022, 14:35
Keyma, kilka dni temu założyłaś temat, że Twoja mama skomentowała bluzę, którą ubrałaś do pracy. Bo przecież nie wypada, według niej. No cóż... Wdałaś się w mamusię z tym ocenianiem ?
Tak, bo ja mam wyebane ogólnie na normy trendy itp., ale nie chcę wyglądać głupio. Moja mama w sposobie ubierania jest bardzo zachowawcza, myślę, że jakby była prezydentową to nikt by jej źle na pudlu nie skomentował. Podoba mi się to. Ja natomiast mam inny charakter, ale nauczyłam się od niej tego "umiarkowania" i poczucia estetyki.
😂😂😂😂😂😂😂😂Teraz to zayebałaś 😂😂😂😂😂😂 Ty i umiarkowanie i poczucie estetyki w ubieraniu 😁
19 lutego 2022, 14:40
Keyma, kilka dni temu założyłaś temat, że Twoja mama skomentowała bluzę, którą ubrałaś do pracy. Bo przecież nie wypada, według niej. No cóż... Wdałaś się w mamusię z tym ocenianiem ?
Tak, bo ja mam wyebane ogólnie na normy trendy itp., ale nie chcę wyglądać głupio. Moja mama w sposobie ubierania jest bardzo zachowawcza, myślę, że jakby była prezydentową to nikt by jej źle na pudlu nie skomentował. Podoba mi się to. Ja natomiast mam inny charakter, ale nauczyłam się od niej tego "umiarkowania" i poczucia estetyki.
????????Teraz to zayebałaś ?????? Ty i umiarkowanie i poczucie estetyki w ubieraniu ?
Szybko się uczę. Wcześniej wglądłam grażynkowo, teraz wyglądam dobrze, jednak wymiana szafy kosztuje i zajmuje czas, więc do wygądania "bardzo dobrze" muszę dojść.
19 lutego 2022, 14:41
Keyma, kilka dni temu założyłaś temat, że Twoja mama skomentowała bluzę, którą ubrałaś do pracy. Bo przecież nie wypada, według niej. No cóż... Wdałaś się w mamusię z tym ocenianiem ?
Tak, bo ja mam wyebane ogólnie na normy trendy itp., ale nie chcę wyglądać głupio. Moja mama w sposobie ubierania jest bardzo zachowawcza, myślę, że jakby była prezydentową to nikt by jej źle na pudlu nie skomentował. Podoba mi się to. Ja natomiast mam inny charakter, ale nauczyłam się od niej tego "umiarkowania" i poczucia estetyki.
Serio? Tyle razy wrzucałaś tutaj zdjęcia tanich, złych jakościowo, szmatek (bo ja tego ciuchami nie nazwę), potarganych włosów, selfi po kolejnym piciu, w rozmazanym makijażu... o jakim poczuciu estetyki ty piszesz?
to jest najlepsza wymiana zdań jaka się pojawiła na vitce od baaardzo dawna 😂
19 lutego 2022, 14:41
...i w tej chwili cały świat dostosowuje się do tego co Ty uważasz i co byś zrobiła. Bo jak nie to co?
o to chodzi w tym wątku. Jak bardzo gówno nas powinno obchodzić czyjeś zdanie.
Nie liczę, że się dostosuje, ale swoje zdanie mieć mogę i mogę je wyrażać. Nie każę tobie czy nikomu niczego zmieniać. A komentować i oceniać to ludzka natura. Ja lubię jak ktoś mi coś bezpośrednio mówi.
o tak ?
? No właśnie. Ciekawe gdyby jej ktoś napisał, że ma za krótkie nogi by nosić krótkie spódniczki bo wtedy jej długi tułów wygląda na groteskowo długi ? ciekawe jak by to odebrala ? a wiem! Wstawi zdjęcie z zapytaniem jak wygląda w mini bo Borówka napisała, że nie powinna nosić, bla bla bla ?
Krótkie spódniczki dla krótkich nóg są bardzo dobre ;)
19 lutego 2022, 14:43
Keyma, kilka dni temu założyłaś temat, że Twoja mama skomentowała bluzę, którą ubrałaś do pracy. Bo przecież nie wypada, według niej. No cóż... Wdałaś się w mamusię z tym ocenianiem ?
Tak, bo ja mam wyebane ogólnie na normy trendy itp., ale nie chcę wyglądać głupio. Moja mama w sposobie ubierania jest bardzo zachowawcza, myślę, że jakby była prezydentową to nikt by jej źle na pudlu nie skomentował. Podoba mi się to. Ja natomiast mam inny charakter, ale nauczyłam się od niej tego "umiarkowania" i poczucia estetyki.
Serio? Tyle razy wrzucałaś tutaj zdjęcia tanich, złych jakościowo, szmatek (bo ja tego ciuchami nie nazwę), potarganych włosów, selfi po kolejnym piciu, w rozmazanym makijażu... o jakim poczuciu estetyki ty piszesz?
to jest najlepsza wymiana zdań jaka się pojawiła na vitce od baaardzo dawna ?
Czy uważasz, że ktoś po alko trzyma klasę? No nie. Ubierałam się słabo, owszem. Nadal mam zamiłowanie do obcisłych, grażynkowych kiecek. I myslę że czasem i tak będę je ubierać. Bo to mój styl I wiem, co ludzie pomyślą i się z tym liczę :) I wiem, że te kiecki wyglądają tanio i źle. Ale czasem lubię :)
19 lutego 2022, 14:49
Keyma, kilka dni temu założyłaś temat, że Twoja mama skomentowała bluzę, którą ubrałaś do pracy. Bo przecież nie wypada, według niej. No cóż... Wdałaś się w mamusię z tym ocenianiem ?
Tak, bo ja mam wyebane ogólnie na normy trendy itp., ale nie chcę wyglądać głupio. Moja mama w sposobie ubierania jest bardzo zachowawcza, myślę, że jakby była prezydentową to nikt by jej źle na pudlu nie skomentował. Podoba mi się to. Ja natomiast mam inny charakter, ale nauczyłam się od niej tego "umiarkowania" i poczucia estetyki.
Serio? Tyle razy wrzucałaś tutaj zdjęcia tanich, złych jakościowo, szmatek (bo ja tego ciuchami nie nazwę), potarganych włosów, selfi po kolejnym piciu, w rozmazanym makijażu... o jakim poczuciu estetyki ty piszesz?
to jest najlepsza wymiana zdań jaka się pojawiła na vitce od baaardzo dawna ?
Czy uważasz, że ktoś po alko trzyma klasę? No nie. Ubierałam się słabo, owszem. Nadal mam zamiłowanie do obcisłych, grażynkowych kiecek. I myslę że czasem i tak będę je ubierać. Bo to mój styl I wiem, co ludzie pomyślą i się z tym liczę :) I wiem, że te kiecki wyglądają tanio i źle. Ale czasem lubię :)
Ehm, a jak ma się to co teraz napisałaś do "nauczyłam się od niej tego "umiarkowania" i poczucia estetyki"?
Wiesz, ty się ubieraj jak chcesz, ale trochę kręcisz 😁
19 lutego 2022, 14:50
Grazia ale Ty cała jesteś Grazynkowa. W Tobie jest tyle klasy i gracji co w pau Wieśku spod sklepu gdy wstaje po 2 winiaczku
19 lutego 2022, 14:50
uwazam Keyma, że wciąż wszystko robisz byle jak. Ani nie potrafisz porządnie komuś dosrać, ani o sobie powiedzieć czegoś dobrego. I tyle.
Edytowany przez Cyrica 19 lutego 2022, 14:50
19 lutego 2022, 14:51
Keyma, kilka dni temu założyłaś temat, że Twoja mama skomentowała bluzę, którą ubrałaś do pracy. Bo przecież nie wypada, według niej. No cóż... Wdałaś się w mamusię z tym ocenianiem ?
Tak, bo ja mam wyebane ogólnie na normy trendy itp., ale nie chcę wyglądać głupio. Moja mama w sposobie ubierania jest bardzo zachowawcza, myślę, że jakby była prezydentową to nikt by jej źle na pudlu nie skomentował. Podoba mi się to. Ja natomiast mam inny charakter, ale nauczyłam się od niej tego "umiarkowania" i poczucia estetyki.
Serio? Tyle razy wrzucałaś tutaj zdjęcia tanich, złych jakościowo, szmatek (bo ja tego ciuchami nie nazwę), potarganych włosów, selfi po kolejnym piciu, w rozmazanym makijażu... o jakim poczuciu estetyki ty piszesz?
to jest najlepsza wymiana zdań jaka się pojawiła na vitce od baaardzo dawna ?
Czy uważasz, że ktoś po alko trzyma klasę? No nie. Ubierałam się słabo, owszem. Nadal mam zamiłowanie do obcisłych, grażynkowych kiecek. I myslę że czasem i tak będę je ubierać. Bo to mój styl I wiem, co ludzie pomyślą i się z tym liczę :) I wiem, że te kiecki wyglądają tanio i źle. Ale czasem lubię :)
Ehm, a jak ma się to co teraz napisałaś do "nauczyłam się od niej tego "umiarkowania" i poczucia estetyki"?
Wiesz, ty się ubieraj jak chcesz, ale trochę kręcisz ?
Zawsze pisze to co jej wygodne 😂 kłamczucha.