- Dołączył: 2010-06-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1461
13 maja 2011, 19:54
Nachodzą was czasem takie myśli, że najlepiej byłoby wszystko zakończyć ... ? :/
Że mimo starań nie uda się ze szkołą/pracą/dietą/związkiem...?
Wiem głupi temat , ale...
13 maja 2011, 19:55
Pewnie kazdemu. Czasami.
Edytowany przez zi0mus 13 maja 2011, 19:55
13 maja 2011, 19:55
Życie to życie. Jest tylko jedno.
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
13 maja 2011, 19:57
Dawniej miewałam takie myśli, teraz już nie. Na szczęście..
- Dołączył: 2007-07-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4855
13 maja 2011, 19:57
Grunt to pozytywne myślenie i siła naszej podświadomości, bez tego nie jesteśmy w stanie niczego osiągnąć.
Nie nachodzą mnie takie myśli, patrzę na świat optymistycznie i nawet jeżeli mam ciężkie chwile, to uważam, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Należy wierzyć w to, że się uda i robić coś w tym kierunku, a nie siedzieć bezczynnie i poddać się.
- Dołączył: 2011-03-26
- Miasto: Księżyc
- Liczba postów: 940
13 maja 2011, 19:57
wiesz co? pobiegnij gdzieś, gzie będziesz sama, zachód słońca, księżyc i muzyka! Zdążysz i nabierzesz ochoty do życia!!! Bo jest piękne!!
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
13 maja 2011, 20:00
Każdy z nas popełnia błędy i nie zawsze jest ok ale po to sa te chwile trudne żeby doceniać to co dobre. Ja zawsze powtarzam sobie że zawsze może być gorzej, a że zawsze może być i także lepiej, więc trzeba iść do przodu, bo nigdy nie wiadomo kiedy przytrafi nam się coś miłego.
13 maja 2011, 20:08
taaa
raz miałam taki dosyć długi okres, że nie było momentu bym tego nie chciała
13 maja 2011, 20:09
Nie.
Mój tata walczył z chorobą, walczył o każdą minutę życia, mimo, że było źle nie poddawał się mimo bólu cierpienia chciał żyć. Nie wyobrażam sobie, że mając to co najważniejsze (dla mnie zdrowie) mogłabym tak po prostu iść skoczyć, rzucić się pod pociąg. Mam zdrowie mam siłę na walkę z niepowodzeniami.