- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 stycznia 2022, 13:34
Czytałam na ten temat w internecie. W większości publikacji nie jest powiedziane, że rentgen uszkadza płód. MOZE powodować wady płodu, ale to także nie jest potwierdzone, moze-nie musi. Pytam, bo z partnerem staramy się o dziecko, a w międzyczasie dostalam skierowanie na rtg. Ciąży nie mogę ani potwierdzić ani wykluczyć. Co w takim wypadku? Jest już po fakcie, bo rtg się odbyło, tym bardziej mnie to zastanowiło, że przed rtg podpisałam papier, w którym zarzekam, że w ciąży nie jestem. Na drzwiach wisiała kartka "powiedz lekarzowi jeśli jesteś w ciąży". Tym bardziej nie rozumiem po co oświadczenia o braku ciąży? W razie powikłań szpital nie poniesie odpowiedzialności, o to chodzi? Jakie macie zdanie na ten temat?
25 stycznia 2022, 17:53
nie no, ten temat brzmi jakbyś chciała umyślnie zaszkodzić ewentualnej ciąży
Ponad rok się staramy. Rtg wypadło mi akurat tego dnia. Już nawet o tym nie myślę, staram się normalnie funkcjonować.
25 stycznia 2022, 18:25
nie no, ten temat brzmi jakbyś chciała umyślnie zaszkodzić ewentualnej ciąży
Ponad rok się staramy. Rtg wypadło mi akurat tego dnia. Już nawet o tym nie myślę, staram się normalnie funkcjonować.
skoro staracie się ponad rok to tym bardziej dziwne, że o tym nie pomyślałaś. W takiej sytuacji RTG lepiej wykonać w pierwszej połowie cyklu.
25 stycznia 2022, 18:42
nie no, ten temat brzmi jakbyś chciała umyślnie zaszkodzić ewentualnej ciąży
Ponad rok się staramy. Rtg wypadło mi akurat tego dnia. Już nawet o tym nie myślę, staram się normalnie funkcjonować.
skoro staracie się ponad rok to tym bardziej dziwne, że o tym nie pomyślałaś. W takiej sytuacji RTG lepiej wykonać w pierwszej połowie cyklu.
To by była pierwsza połowa.
25 stycznia 2022, 18:49
Szpital musi się zabezpieczyć na wypadek gdyby kobieta wiedziała o ciąży a nie powiedziała a później przy np chorobie dziecka zwalałaby winę na rtg. Poza tym jeśli nie możesz ani zaprzeczyć ani potwierdzić ciąży to znaczy, że jest mega wcześnie, jeszcze przed terminem miesiączki i komórka jajowa by się jeszcze nie zagnieździła. To tak jakbyś przeżywała, że przy rentgenie naświetlone będą Twoje komórki jajowe, z których za miesiąc jedna może być zapłodniona.
Pytam, bo zawsze mam wyraźne jajeczkowanie. W tym miesiącu zamiast bólu jajników pojawił się dziwny ból macicy, pierwszy raz coś takiego czułam (akurat 5/6 dni po współżyciu). To było dwa dni temu. Być może sobie coś wkręcam, ale jeśli by tak było to rentgen był by wykonany trzeciego dnis od zagnieżdżenia.
a tu napisałaś, że RTG wykonane by było 3go dnia od zagnieżdżenia. to nie jest pierwsza połowa cyklu.
25 stycznia 2022, 19:44
w którym dniu cyklu był wykonany rentgen?
19 dzień, stosunek 9 dnia. 6 dnia po stosunku dziwne bóle w podbrzuszu.
Edytowany przez 25 stycznia 2022, 19:46
25 stycznia 2022, 21:54
Po pierwsze 19 dzień to druga faza cyklu. Po drugie kiedy miałaś owulację? Bo wątpię, że 9 dnia, chyba że Twoje cykle trwają 23 dni. Wzwiazku z tym zapłodnienie jest mało prawdopodobne. Po trzecie, skoro staracie się od roku o dziecko to robienie RTG (o ile nie było ze wskazań życiowych, a domyślam się że nie) w drugiej fazie cyklu to już serio nie poważne z Twojej strony. Jedno zdjęcie to nie jest duża dawka, ale na tym etapie może zaszkodzić wystarczająco, żeby doszło do poronienia lub ciąży biochemicznej.
25 stycznia 2022, 22:01
Mnie też dziś kazali podpisać, że nie w ciąży.