Temat: Pies w bloku

Vitalijki, podpowiedzcie jakiego psa wybrać gdy mieszka się w bloku. Wiem, że każdy pies ma swój indywidualny charakter, więc różnie może być, ale z własnego doświadczenia poradzicie, nad jakimi rasami warto się zastanowić gdy mieszka się w bloku.

Kilka faktów o mojej rodzinie: 2 osoby dorosłe, 7 letni syn, mieszkanie 80m, blok z windą, blisko do lasu. Syn chodzi do szkoły, ja z mężem od początku pandemii pracujemy z domu. Lubimy spacery i jazdę na rowerze.

Myslalam o jakimś małym psie np york. W ogóle nie biorę pod uwagę dużych ras.

Pasek wagi

BridgetJones52 napisał(a):

kasiadziwna napisał(a):

Z całego serca polecam shih tzu. Mój piesek wcześniej mieszkał na wsi w domu z ogromnym ogródkiem teraz od dwóch lat mieszka w mieszkaniu ok 70 m świetnie się zaaklimatyzował. Rasa shih tzu to bardzo mądre pieski, lubią spacerki i szaleństwa ale równie chętnie poleżą sobie na kanapie przez większość dnia. Mój piesek nigdy niczego nie zniszczył, nie jest hałaśliwy i bardzo dobrze przyjął nowego członka rodziny - mojego synka. Są wręcz najlepszymi kumplami. Praktycznie wychowałam się z pieskami - wcześniej miałam kilka piesków kundelków jednak aktualnie świata nie widzę poza moi shih tzu??

PS trzeba dbaćo jego włos, który bez przerwy rośnie a także brać pod uwagę, ze shih tzu są dość wybredne w jedzeniu 

Cudowny psiak ? zdecydowanie poczytam o shih tzu. Jesteś kolejną osobą, która pozytywnie się wypowiada o tej rasie. Oj, mam o czym myśleć.

a ja juz sie ciesze jakbym go sama miala miec. Moja pierwsza shih tzu - suczka byla najmadrzejszym i najkochanszym pieskiem, byla z nami 16 lat, pamietam momenty z nia, jej spojrzenia, jej obrazanie sie jak cos jej sie nie podobalo, brakuje mi jej.

awokdas napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

awokdas napisał(a):

TakBardzoChce napisał(a):

York to jednak terrier, wiec wbrew stereotypom wymaga sporo aktywności i zaspokajania potrzeb np. węszenia. Bez tego może dostawać świra w domu.

Może któryś z towarzyszących? Mops, shih tzu, maltańczyk itp

ja sie zastanawiam kto byl tatusiem czy dziadkiem naszego, bo wiekszosc czasu spedza na polowaniu, potrafi pol h siedziec kolo kopca kreta a kretow juz bylo z 20 na mojej wycieraczce... a myszy, jaszczurki to nie zlicze. 

przeciez York to terier, a teriery to psy do polowan. A Yorki to zdaje sie byly wychodowane do polowan na szczury w miescie. Wiec wbrew pozorom to nie jest pies ktory z rozowa kokardka bedzie na podusi lezal i pachnial. Sa tez dosc glosne - sasiedzi na dzialce z obu stron maja teriery (yorka, dwa srednie i trzeci jakis taki bialy) - latem to jest masakra bo od 5 rano jazgot taki ze sie zyc odechciewa. 

my mamy kundla, ale taki mniejszy niz normalne, troche wiekszy niz pinczer, widac, ze jakis terier musial miaczac palce w tym kiedys ??  do tego nalogowo kopie dziury. Szczeka jak ktos przechodzi czy sie rusza cos w zaroslach, tak, ze zywy alarm. Dla nas jest bardzo lagodna a jak przyjdzie obcy, np do odczytu licznika to tak ujada, ze sie boje, zeby nie ugryzla. Musze ja chowac do domu. 

U mnie, sasiedzi w bloku, mieli kiedys 2 jamniki.... to byla rzeznia jak wyszli 6 rano... 

Ja wiem, ze ten, nasz pies w bloku bylby nieszczesliwy. 

bo jamniki to tez sa psy na polowania i tak samo jak Yorki ciepria przez swoja uroczość. Male, jazgotliwe i dlugie sluzyly do wyplaszania lisow i innych stworzen z nor.

Pasek wagi

BridgetJones52 napisał(a):

Sloverse napisał(a):

BridgetJones52 napisał(a):

Krummel napisał(a):

a czemu akurat bierzesz pod uwagę tylko małe rasy? Po za tym, pracę zdalną będziecie mieć już na stałe czy to tylko na czas pandemii?

Mieszkamy w bloku, jesteśmy aktywni, ale mamy też sporo obowiązków. Wydaje mi się, że nie będziemy w stanie zapewnić dużemu psu aż tyle aktywności fizycznej ile będzie potrzebował. 

Moze źle sprecyzowalam, może nie tyle chodzi o wielkość, bo pies może być też średniej wielkości. Ale na pewno nie chcę psa typu np husky, który potrzebuje dużej ilości ruchu i ma specyficzne potrzeby. Chciałabym psa, którym mogłabym się dobrze zająć, mieszkając w bloku i pracując na cały etat.

Na razie nasze firmy nie zapowiadają powrót do biura, ale biorę pod uwagę, że w którymś momencie będziemy musieli wrócić. Ale oboje z mężem przed pandemią też mieliśmy możliwość pracy z domu 2-3 dni w tygodniu.

Mam kundelka 5-6l (20kg mix husky, owczarka niemieckiego i czegoś tam jeszcze) oraz starszego yorka....Uwierz mi, wielkość nie ma znaczenia przy nich :P york mimo iż ma 8 lat (wiek geriatryczny) i waży ok 3,6kg to ma motorek w d*pie, ciężko za nim nadążyć, jest mega aktywny. Nasz kundelek, który miał ADHD - po szkoleniu zrobił się spokojny i nie mamy problemu aby go zmęczyć itd. 5h spacer czy całodniowe/weekendowe trasy górskie dla yorka to pikuś i nadal jest pełen energii kiedy kundelek mimo, że jest szczęśliwy to ma już dość i idzie spać. Więc nie zawsze wielkość psa ma znaczenie czy jest łatwiejszy w  ogarnięciu, no i terriery to mega charakterne psy, nasz trafił do nas po śmierci mojego dziadka - mieszkając z nim była to psia pipa a teraz pokazuje, że ma w sobie krew terriera ;) 

Co do pracy w domu i firmie - od samego początku uczcie psa zostawać samemu w domu aby po powrocie do firmy z pracy zdalnej czy nawet wychodząc na zwykłe zakupy nie zdziwić się, ze pies na lęk separacyjny (przerabiałam to z adopciakiem - wycie, zjedzone drzwi, buty itd - nie polecam. Na szczęście udało się to wypracować i spokojnie zostaje sam w domu na czas naszej pracy).Najlepiej przejść się po schroniskach/domach tymczasowych, weź psa na spacer i sprawdź czy nadajecie na tych samych falach ;)A jeśli chcesz psa z hodowli to poczytaj o rasach, popytaj na grupach i przede wszystkim - sprawdź hodowlę czy jest zarejestrowana w ZKWP aby nie wziąć kundelka w typie rasy i nie wspierać pseudohodowli.

No to ładnie! Chyba się wyleczyłam z yorków ? Mam sąsiadów, którzy mają yorka, bardzo sobie chwalą jako psa mało kłopotliwego i idealnego do mieszkania w bloku. Może nie mówią mi całej prawdy. Dziękuję za odpowiedź.

Bo jak pracujesz z psem, potrafisz go "wymęczyć" i spełnić jego potrzeby to będzie fajny, grzeczny psiak :)
Ale jeśli pies by miał być tylko do leżenia na kolankach i mieć krótkie spacery dookoła bloku to go rozniesie. Yorki to super rasa ale tak jak przy każdej innej - trzeba znać i spełniać jej potrzeby aby się Wam wspólnie dobrze żyło :) i wtedy nie ważne czy to dom z ogrodem czy kawalerka 25m2 ;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.