Temat: Na co do kina

Halloween zabija czy Furioza? Coraz większy mam problem z decyzyjnością 😆


Na czym fajnym bylyscie ostatnio w kinie. albo nawet nie w kinie, ale co wam się mega spodobało? 


Mi się spodobał film "straszna kobieta" bo taki życiowy był. A Diuna mnie rozczarowała, piękny obraz, a jakoś tak mało treści. 




Halloween zabija.... Rozczarowanie. Za tydzień idę na "Furioze" i mam nadzieję że będzie dobra. Wczoraj byłam na "zupa nic" i dla mnie super. Podobało mi się "Wesele" (Mąż i syn się wynudzili) i "Teściowie". Syn ostatnio byl na filmie o tym studencie zamordowanym (Przemyku?) i mówił że super. 

Pasek wagi

mam ochotę iść na "bo we mnie jest seks"

Wielbiona napisał(a):

mam ochotę iść na "bo we mnie jest seks"

Ja też, dobry zwiastun

Halloween nieeeee. Tylko przemoc, zero horroru. Francuski łącznik jest fajny. Wesele też dobre.

Halloween zabija - totalne rozczarowanie. Nie polecam.

Użytkownik4304346 napisał(a):

Wielbiona napisał(a):

mam ochotę iść na "bo we mnie jest seks"

Ja też, dobry zwiastun

ja się zakochałam w piosence nie będzie romansu z Zalewskim, teledysk jest tak piękny, że chce iść na ten film 😂 coś mi się wydaje, że aktorka grająca Jędrusik będzie lepsza niż sama Jędrusik ;)

Podobał mi się film "Teściowie" - bardzo dobrze zagrany i ciekawa, niejednoznaczna fabuła. Byliśmy grupką i każdy z nas zwrócił uwagę na coś innego. Film daje do myślenia a takie lubię.

Mi się Diuna podobała bardzo, tydzień przed kinem kupiłam książkę i pochłonęłam te 800 stron w 3 dni:) Jako ekranizacja doskonały. Jestem fanką serii Halloween, ale trailer jest taki sobie, więc poczekam, aż będzie na netfliksach. Na Furiozie kumpela była i mówi, że niezły.

Pasek wagi

Użytkownik4304346 napisał(a):

Halloween zabija czy Furioza? Coraz większy mam problem z decyzyjnością ?

Na czym fajnym bylyscie ostatnio w kinie. albo nawet nie w kinie, ale co wam się mega spodobało? 

Mi się spodobał film "straszna kobieta" bo taki życiowy był. A Diuna mnie rozczarowała, piękny obraz, a jakoś tak mało treści. 

Ostatnio w kinie byłam na nowym Bondzie, a kilka dni wcześniej na "Weselu" Smarzowskiego. Oba filmy dobre, ale zdecydowanie bardziej podobały mi się przygody agenta 007 ;) "Wesele" trochę mnie zaskoczyło, bo spodziewałam się czegoś zupełnie innego.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.