- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 listopada 2021, 09:11
Mam szafę o szerokości 220 cm, kupiona kilka lat temu (chyba) w Black Red White. Chciałabym coś pozmieniać w mieszkaniu i wpadłam na pomysł, żeby szafę dać do wnęki, a w miejsce szafy dać komodę, która obecnie jest w tej wnęce. Takie posunięcie optycznie powiększy mi sypialnię, która jest dość mała. Docelowo będę chciała w tej wnęce zrobić szafę na wymiar pod sam sufit. Ale to jednak koszt dobrych kilku tysięcy złotych, a w "niedalekiej" przyszłości planujemy gruntowny remont, więc wolę z tym zakupem poczekać. Problem w tym, że wnęka ma 206 cm... Myślicie, że dałoby się ją zwęzić samemu? Albo jaki to by mógł być koszt? Wolałabym póki co wykorzystać szafę, którą mamy, ale żeby nie okazało się, że koszty przeróbki wyjdą większe niż kupienie nowej w BRW, czy tym podobnym sklepie ;p
5 listopada 2021, 09:15
Nie znam się, to się wypowiem ;) Pomysł "zwężania" szafy brzmi dla mnie jak streszczenie odcinka czeskiej bajki "Sąsiedzi".
5 listopada 2021, 09:30
takie szafy mają zazwyczaj bardzo prostą budowę, wiec dla lekko oblatanej technicznie osoby to żaden problem. Sama budowałąm sobie szafy - począwszy od pomysłu, przez pomiary ile czego, docięcie wszystkiego w castoramie i skręcenie w domu, wiec serio, żadna to fizyka kwantowa. Pewnie są jakieś zaślepki, które trzeba zdjąć a pod nimi wkręty, które trzeba wykręcić. Jedyna trudnosć jeśli szafa będzie dodatkowo klejona, to już trzeba bedzie ją z buta potraktowac trochę aby klej puścił ;) Nie wiem jak w tej konkretnej szafie, ale zapewne po wyjęciu półek zostanie obudowa w formie prostokąta, którą trzeba rozkręcić własnie. Wszystkie poziome elementy skrócić i skręcić ponownie - tu polecam kogos z dobrą piłą (ja jadę zazwyczaj do castoramy/leroya i płacę od cięcia. Wtedy jest równo). Póki oczywiście też skrócić. Jedyna dla mnie osobiście trudność polegałaby na zwężeniu drzwi do szafy, bo to już cieżko zrobić samemu tak, aby nie było widać, że się grzebało.
Edytowany przez Karolka_83 5 listopada 2021, 09:32
5 listopada 2021, 11:08
Tu facet opowiada i demonstruje jak ciąć płyty meblowe.. jakieś szyny do prostego prowadzenia pilarki, specjalne pilarki, które nie będą wyrywać okleiny itd. Trzeba mieć też jakiś warsztat do tego. Generalnie mi by się nie chciało kupować narzędzi żeby kawałek szafy ciąć.. wypożyczenie to lepszy pomysł, ale też pewnie nie tani. W Castoramie przycinają płyty tylko by trzeba szafę rozkręcić i przywieźć kawałki. Nie napisałaś nic jaka to szafa.. jak jakaś klejona to by trzeba rozklejać, a potem jakoś skręcić.
5 listopada 2021, 11:45
Zaczne od tego, ze taka szafe chyba ciezko po prostu przesunac, wiec i tak bedziesz musiala ja rozebrac i postawic na nowo...? Musialabys podocinac deski, gore, dol, polki jesli sa. Ja w mojej szafie np. w ogole nie mam tej tylniej dykty, wiec to nie bylby problem, ja tez musialabys dociac. Fakt, ze docinajac takie plyty z okleina, moga Ci sie one poszarpac na koncach i nie bedzie to ladnie wygladac. No i tez najwazniejsza kwestia chyba, to dociecie drzwi...? Bo o ile gora i dol to tam pol biedy, nie bedziesz tego widziec, o tyle drzwi juz tak.
5 listopada 2021, 13:38
Jesli docelowo i tak bedzie inna zabudowana szafa, a tej bys sie pozbyla, to wystartowalabym ogloszenie, ze zamienisz szafe na mniejsza, podajac jej wymiary. Moze ktos ma mniejsza i szuka wiekszej. Moze ci sie poszczesci.
5 listopada 2021, 14:33
Jesli docelowo i tak bedzie inna zabudowana szafa, a tej bys sie pozbyla, to wystartowalabym ogloszenie, ze zamienisz szafe na mniejsza, podajac jej wymiary. Moze ktos ma mniejsza i szuka wiekszej. Moze ci sie poszczesci.
tez mysle ze prosciej byloby ta sprzedac i kupic mniejsza.
5 listopada 2021, 18:08
My z musu przy przeprowadzce skracalismy, wiec da sie pewnie i zwezyc :)
Tylko my spisalismy szafy na straty, czyli, ze nie bedziemy ich juz uzywac w nastepnym domu, choc pewnie by sie dalo.
5 listopada 2021, 20:11
Dać da się. Tylko jeśli planujesz niedługo remonto to po co. Dodatkowy koszt, a tak później, przed remontem mogłabyś ja sprzedać.
6 listopada 2021, 09:10
to zależy jaką masz szafę, niektóre da się łatwo przerobić, z innymi może być większy problem w zależności chociażby od tego czy masz w niej drzwi przesuwne. Wolałabym ją jednak chyba sprzedać i kupić za te pieniadze elementy, z których dałoby się zrobić prowizorkę do czasu aż uzbierasz na coś konkretnego. Chyba, że jej konstrukcja faktycznie jest banalnie prosta i wystarczy kilka płyt dać do przycięcia.
rok temu mój partner robił naszej znajomej szafę aby zasłonić szpecący przedpokój piec gazowy, wiadomo, że ta wnęka jest sporo węższa niż twoja, ale może wpadnie Ci jakiś pomysł do głowy.
Edytowany przez Krummel 6 listopada 2021, 09:17