Temat: Fit matka wariatka

Jestes strasznie naiwna wierzac we wszystko co zobaczysz na jej profilu. Myslisz, ze sama siebie by obsmarowala? 

Z ciekawosci spojrzalam na jej sklep ogarnal mnie pusty smiech. Kto kupuje takie ubrania za taką kasę? Chyba tylko zapatrzone z tę babę fanki. Zwykla dluga koszula z flaneli? 300zl. Wiazana na rozne sposoby zwykla sukienka? 450? Zwykly top na ramiaczkach? 80 zl. 

To jest żenujące doskonale pamietam co pisaly dziewczyny o jej warsztatach, jak zostały potraktowane i oszukane. Naprawde sie dziwie, ze wciaz znajduja sie naiwniary napychające jej kabzę. 

Taki jak nazwa watku

Nie cierpie tej baby ale tez nie ufam jej apropo tej całej działalności odzieżowej 

Ten temat to jest kolejny przykład na to, że nie ważne, co zrobimy, ludzi zawsze bardziej interesują aferki i negatywne nakręcanie się :)

Ktoś poruszył temat zarabiania na obserwatorkach. Każda fit trenerka, influenserka, blogerka zarabia na swoich obserwatorach. Każda ma swój sposób na zdobywanie lajków i kasy. Jedne mają słodko pierdzący styl, tworzą unikatowe"ebóczki" z przepisami, które znaleźć możecie w necie, inne tworzą własne kosmetyki spalające tkankę tłuszczową lub podnoszące biust a jeszcze inne projektują ubrania pod własną marką.

FMW wzbudza/ wzbudzała kontrowersję, bo jest bezpośrednia i nie owija w bawełnę. Czy jest wulgarna? Nie wiem- mnie nie ruszają jej przekleństwa więc dla mnie nie jest. Wiele osób było oburzonych tym, jak może "obrażać" otyłe osoby mówiąc im, że powinny przestać się obżerać i ruszyć tyłek. No sorry, ale nadwaga w większości przypadków nie bierze się z powietrza. Prawda boli, jest niewygodna, ale wciąż pozostaje prawdą ;)

Co do afery z wyjazdami treningowymi to nie do końca rozumiem o co tam poszło, więc do tego się nie odnoszę.

Gdzie kupujesz ubrania? Zwracasz uwagę na ich jakość i pochodzenie? Wiele polskich sklepów/ butików szyjących ciuchy z dobrej jakości materiałów i mających zakłady w Polsce ma takie ceny. 

to co się działo trzy lata temu rzeczywiście było szokujące. Pani zdawała się mieć syndrom neofity i te jej inkwizytorskie zapędy, fatshaming jako narzędzie motywacyjne, wygladały słabo. Ona rzeczywiście skupiała wtedy przy sobie laski, które też zachłysneły się tym, że coś ze soba robią i że ich ta pogardliwa retoryka nie dotyczy. Poza tym, gdyby to było takie proste - nie żryj i zapieprzaj - to jej usługi nie byłyby nikomu potrzebne.

Ale wyglada na to, że odrobiła lekcje i poprawiła content. Dobrze, że się uczy i wyciaga wnioski. 

Widzialas te ubrania? Brak opisu ich skladu? Wybacz ale za cenę tej sukienki mozesz miec dwie z materialu o dobrym składzie i jeszcze zostanie kasa. Tu nawet nie ma ciekawych projektów, czegos super, sa ciuchy jakicj wiele. 

A co do butikow (a sklep matki wariatki ciezko nazwac butikiem) to np Wasalaa, na ktora jest spory hype, ma sukienki np z wiskozy z lnem najtansza sukienka 150 zl max 370 na pewnie jakąś  nowość. Nadal taniej niz u FMW a ubrania jakie maja sa ciekawsze 

Ps no i Wasalaa sama siebie okresla jako odziez premium. 

Widziałam te ubrania, mi też nie przypadły do gustu, bo to zupełnie nie mój styl, ale nie zmienia to faktu, że w wielu polskich butikach są takie ceny. Skład jest podany w informacjach dodatkowych (o ile masz na myśli proporcje materiałów a nie ich dokładne pochodzenie), ciuchy są w różnych cenach, są też sukienki np. za 150 zł czyli jak w większości sieciówek.

Wiesz wchodzac na ten sklep fanka ma czuc, ze kupuje cos dla FMW, a ceny? Ma sobie tlumaczyc, ze to na schronisko-ciekawe jaki procent faktycznie idzie na schronisko. Tansze rzeczy zapewne sa po to by co biedniejsze wysuplaly pieniądze by miec cos z jej sklepu. Ona wie co robi-zarabia

Ale to jest jej praca. Afera z Teneryfą, gdzie laski wykupiły imprezę bez umowy, bez regulaminu, wylądowały w jakiejś szemranej willi to już przeszłość. Obecnie babka ma firmę, jakaś tam transparentność jej działalności jest, nie zajmuje się jak wielu innych influencerów scamem, trochę ciągnie na filantropii, ale jak ktoś chce kupić ciuch to kupuje ciuch, a jak ktoś chce kupić z uwagi na procent zasilania schroniska, to zawsze może takie informacje sprawdzić, bo działalność pani jest zapewne rejestrowana. A jak juz się ma coś wiecej niż podejrzenia co do naciagactwa, można ją podpieprzyć do jakiegoś kanały commentary, oni lubia badać afery bo z tego żyją ;)