Temat: Gres w salonie

jakie za, jakie przeciw?
Ma ktoś i żałuje czy sobie chwali?

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Plusy: łatwość utrzymania czystości (w zależności od rodzaju, bo w mieszkaniu jak mielismy w miare jasne, matowe i z mikrożłobieniami, to tak ze 2 razy w roku musiała iść w ruch szczota ryżowa żeby usunąć brud gromadzący się w szczelinach do których mop nie docierał - pozornie nie było tego widać, dopóki nie wyszorowałaś na kolanach 1 płytki ;) , ale to kwestia jakie płytki wybierzesz), na pewno przy podłogówce zimą są cieplejsze w dotyku niż panele, które pozostają neutralne raczej.

Minusy: cena większa niż przy panelach, uzależnienie od wykonawcy i czas robocizny (panele obskoczysz z mężem w 1-2 dni), uczucie piasku pod stopami/zgrzytanie (na panelach tego nie ma - nawet jak piach jest, to jest niewyczuwalny aż tak bo nic nie zgrzyta. Teście mają cały parter w płytkach to przez to zgrzytanie piachu odkurzają codziennie porządnie a czasem w ciagu dnia jeszcze takim akumulatorowym odkurzaczem), poczucie "chłodu" wizualnego w stosunku do paneli, które robią ciepłą atmosferę (choć te drewnopodobne, panelowate płytki już też tworzą domową atmosferę), fugi - o ile nie zrobisz ciemnych (a nie do każdego koloru płytki ciemne fugi pasują) to zawsze po czasie te fugi będa wyglądały jak qpa - tu jasne, tu ciemne od brudu, tu coś kapnęło i zafarbowało itp. Dźwięk przesuwanego po płytce krzesła czy stołu doprowadza mnie do spazmów ;) W okresach przejściowych gdy jeszcze podłogówka nie chodzi, ale już jest zimno dosyć nie przyjemnie się chodzi po płytkach bez kapci.

Karolka, jeśli lubisz teściów kup im na Mikołaja specjalistyczne urządzenie do natychmiastowego i bezwysiłkowego usuwania piachu i innych paprochów z kafelek. Dosłownie kilka ruchów i podłoga lśni. Cechy decydujące o powodzeniu : 50 cm szerokości i naturalne włosie. Nazywa się miotła.

Bo jak ich  nie lubisz to nie;)

Annea17 napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Plusy: łatwość utrzymania czystości (w zależności od rodzaju, bo w mieszkaniu jak mielismy w miare jasne, matowe i z mikrożłobieniami, to tak ze 2 razy w roku musiała iść w ruch szczota ryżowa żeby usunąć brud gromadzący się w szczelinach do których mop nie docierał - pozornie nie było tego widać, dopóki nie wyszorowałaś na kolanach 1 płytki ;) , ale to kwestia jakie płytki wybierzesz), na pewno przy podłogówce zimą są cieplejsze w dotyku niż panele, które pozostają neutralne raczej.

Minusy: cena większa niż przy panelach, uzależnienie od wykonawcy i czas robocizny (panele obskoczysz z mężem w 1-2 dni), uczucie piasku pod stopami/zgrzytanie (na panelach tego nie ma - nawet jak piach jest, to jest niewyczuwalny aż tak bo nic nie zgrzyta. Teście mają cały parter w płytkach to przez to zgrzytanie piachu odkurzają codziennie porządnie a czasem w ciagu dnia jeszcze takim akumulatorowym odkurzaczem), poczucie "chłodu" wizualnego w stosunku do paneli, które robią ciepłą atmosferę (choć te drewnopodobne, panelowate płytki już też tworzą domową atmosferę), fugi - o ile nie zrobisz ciemnych (a nie do każdego koloru płytki ciemne fugi pasują) to zawsze po czasie te fugi będa wyglądały jak qpa - tu jasne, tu ciemne od brudu, tu coś kapnęło i zafarbowało itp. Dźwięk przesuwanego po płytce krzesła czy stołu doprowadza mnie do spazmów ;) W okresach przejściowych gdy jeszcze podłogówka nie chodzi, ale już jest zimno dosyć nie przyjemnie się chodzi po płytkach bez kapci.

Karolka, jeśli lubisz teściów kup im na Mikołaja specjalistyczne urządzenie do natychmiastowego i bezwysiłkowego usuwania piachu i innych paprochów z kafelek. Dosłownie kilka ruchów i podłoga lśni. Cechy decydujące o powodzeniu : 50 cm szerokości i naturalne włosie. Nazywa się miotła.

Bo jak ich  nie lubisz to nie;)

hahaha też miotłą jadą ;) Ale tam jest kaaaawał tego parteru, to i namachać się trzeba ;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.