Temat: Energylandia

Cześć dziewczyny. Czy któraś z was była może w ostatnim czasie w Energylandii? Mój syn ma urodziny 18 sierpnia i chciałam go zabrać właśnie w ten dzień ale wczoraj znajoma mi nagadała że ktoś od niej z pracy stal w kolejce do wejścia przez 4 h🙄 coś mi się nie chce w to wierzyć ale zasiała ziarno niepewności. Nie mogę kupić tego biletu online bo bilet urodzinowy kupuje się w kasie więc to też jest utrudnienie.... dajcie proszę znać. 


Ja Was przepraszam, ale Wy tak serio? Czekacie po 2, 3 h z dziećmi do samego wejścia? Nie rezygnujecie? 

Ludzie wykorzystają bony turystyczne zeszłoroczne i jest ogrom zwiedzających. We wtorek 3 sierpnia było 70 000 ludzi. Nie, nie pomyliłam się. Lepiej poczekać do września, odżałować bilet dla syna, ale nie stać w kilometrowych kolejkach. 

ania6351 napisał(a):

Ja Was przepraszam, ale Wy tak serio? Czekacie po 2, 3 h z dziećmi do samego wejścia? Nie rezygnujecie? 

Ja bym nie stała, zawsze sprawdzam „natężenie ruchu” zanim się wybiorę z dzieciakami do tego typu miejsca. Ale potrafię sobie wyobrazić, że zdecydowana większość stoi bo spróbuj sobie to wyobrazić: wycieczka zaplanowana, dzieci się cieszą, niektórzy jadą kilkaset km  stają przed bramą, a tu tłum i co... mówisz kilkulatkom, ze wracacie do domu?

ania6351 napisał(a):

Ja Was przepraszam, ale Wy tak serio? Czekacie po 2, 3 h z dziećmi do samego wejścia? Nie rezygnujecie? 

Mnie to też ogromnie dziwi. Poszłabym w cholerę już przed wejściem. 

Stać z dzieckiem 80 minut w kolejce, żeby wejść na karuzelę?!? 

Końcem lipca chciałam dwa razy przejechać przez Zator w godzinach 10-11 rano. Za pierwszym korek korek sięgał 5 km przed granicą Zatora, za drugim razem 15 km. Myślałam że objadę korek od innej strony i przejechałam dodatkowe 20km żeby stanąć w korku od innej strony dojazdu do Zatora. Gdy udało mi się przebić widziałam stojące samochody w przeciwnych kierunków.

Sprawdźcie sobie w magach Google dojazd do Zatora od Spytkowic, Wadowic, Oświęcimia i Chrzanowa ( czyli wszystkie cztery trasy dojazdowe) zanim wsiądziecie do auta :D

Ja się wyłamię i bardzo polecam. Moja ulubiona coroczna atrakcja wakacyjna.

W tym roku byłam 2 razy - raz w poniedziałek i raz w sobotę. Ani jednego ani drugiego dnia nie było tragedii jeśli chodzi o ludzi. Było to na początku lipca (nie w magic night). 


W sobotę przez 10h byłam na 20 atrakcjach: 2 x speed, 1 x mayan, 1  x anakonda, 1 x tsunami drop, 1 x dragon adventure, 1 x jungle adventure, 1 x formula, 1 x viking, 1 x abbysus (przedpremiera, wersja testowa), 1 x grotto expedition, 1 x tida wave twister, 4 x zadra, 3 x hyperion, 1 x ekipa light explorers. Byliśmy 3 razy na jedzeniu, 2 razy na lodach, raz na kawie - jedzenie było prawie od ręki. Jedyne przerwy jakie mieliśmy to na jedzenie, tak to ciągle atrakcje i przechodzenie z jednej na drugą. 


Na hyperion, mayan, zadra jest opcja jednorazowego wykorzystania fast pass - wchodzisz bez kolejki. Na abyssus też ma być taka opcja, ale nie wiem czy jest już dostępna. Sugeruję chodzić na atrakcje o dużej przepustowości. Najdłużej czeka się na te gdzie jest mało wagoników i mało osób jednocześnie może wsiąść. Na speeda najlepiej wejść od razu z samego rana - nie ma kolejek, potem są kosmiczne. Na tsunami drop najlepiej iść wieczorkiem, jest mniej osób - polecam usiąść od strony wejścia - są fajniejsze widoki.


Jeżeli chodzi o kupno osobiście w kasie - to nie wypowiem się, bo zawsze wchodzę bez kolejki (mam bilety kupione online). Kas jest dużo, ale pewnie to trochę trwa.


Warto też być wcześniej, bo od 10 działają atrakcje, do samego parku można wejść wcześniej.

Pasek wagi

4owls napisał(a):

Brat był kilka dni temu z żoną i synem. 3 godziny do kasy stali, byli od otwarcia do zamknięcia parku i zdążyli skorzystać z 7 karuzeli. Ja z dzieciakami (12 i 7 lat) byłam wczoraj w Zatorlandzie i.... dramat, z biletem online 1.30 stania do automatu wydającego opaski na ręce, WSZĘDZIE tłumy, w gastro 70 minut czekania na frytki..

Co? Tych automatów jest na całym obszarze parku z 50 minimum. Nie ma sensu kupować opasek przy samej bramie - tam są większe kolejki. 

Pasek wagi

PPromyk napisał(a):

Bylam 10 dni temu, jakos we wtorek.

Wejscie od reki (mialam kupiony bilet przez neta), ale potem czekanie do karuzeli srednio godzine, od 40 do 90 minut (Zadra). Do punktow gastronomicznych takie same kolejki.

Bylam od 10 do 19 i jechalam tylko na 8 karuzelach... 

Na zadrę można wejść fast passem bez kolejki 1 raz na każdy bilet. 

Pasek wagi

Ichigo000Emmey napisał(a):

4owls napisał(a):

Brat był kilka dni temu z żoną i synem. 3 godziny do kasy stali, byli od otwarcia do zamknięcia parku i zdążyli skorzystać z 7 karuzeli. Ja z dzieciakami (12 i 7 lat) byłam wczoraj w Zatorlandzie i.... dramat, z biletem online 1.30 stania do automatu wydającego opaski na ręce, WSZĘDZIE tłumy, w gastro 70 minut czekania na frytki..

Co? Tych automatów jest na całym obszarze parku z 50 minimum. Nie ma sensu kupować opasek przy samej bramie - tam są większe kolejki. 

Pewnie masz rację co do automatów i opasek. Nie byłam jeszcze w Parku, chociaż w tamtym roku planowałam zakup rocznego biletu, jednak pandemia pokrzyżowała plany dlatego poczekam jeszcze z zakupem. Za to jadąc 20 lipca przez Zator byłam  pewna, że wszystkie te samochody stojace w korkach nie są w stanie pomieścić się na ich parkingu. Kilka razy jechałam obok Energylandii, bo tak był wyznaczony objazd z powodu remontu drogi, i nie uważam, aby był w stanie pomieścić 3-4  tysięcy samochodów.

Pewnie Ci co przyjechali dość wcześnie mają szanse, potem radziłabym zobaczyć jaką długość mają czerwone linie dróg z każdej strony :)

Nie mialam pojecia, ze istnieje jakis fast pass, bylam tam pierwszy raz 😳 ale ze znajomymi, ktorzy juz tam byli i tez w takim razie nie wiedza 🙈

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.