© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 lipca 2021, 15:57
Jest weekend a na forum znowu wiele "elektryzujących" tematów. Czas na odstresowanie i zabawę.
Dostajecie kolejne ziemskie wcielenie. Możecie sobie wybrać powłokę zewnętrzną ale nie może to być ta, którą macie obecnie. Jaki typ urody byście wybrały i dlaczego? Podobny do swojego czy zupełnie inny? Nie chodzi mi o szczegółowe cechy zewnętrzne a bardziej o zarys ogólny, fajnie gdyby odpowiedzi były poparte przykładowymi zdjęciami kobiet. Typ sylwetki też do wyboru:)
1 sierpnia 2021, 03:31
Byłabym czarnoskóra, to na pewno :)
1 sierpnia 2021, 04:01
najbardziej to chciałabym być udoskonaloną wersją samej siebie :)
1 sierpnia 2021, 07:11
Jestem zaskoczona
Większość propozycji dotyczy przeciętnej urody
1 sierpnia 2021, 07:39
Jestem zaskoczona
Większość propozycji dotyczy przeciętnej urody
To się nazywa fałszywy konsensus bodajże :)
1 sierpnia 2021, 08:04
Ja bym chciala byc biala&ruda&piegowata :D
1 sierpnia 2021, 10:58
1. Shakira - zdecydowanie mogłabym tak wyglądać w innym wcieleniu :D.
2. Jennifer Love Hewitt - tak też mogłabym wyglądać!
3. No i ostatni typ to Amanda Seyfried.
Ogólnie znalazłabym więcej takich moich ideałów. Zawsze chciałam być blondynką, ale z moją urodą i typem włosa to nie przejdzie. I z racji tego, że mam 186 cm zawsze chciałam być niższa (góra 170 cm). No i duży biust też zawsze mi się marzył... Nie każdy z moich typów ma wszystkie pożądane cechy, ale jakby je połączyć w jedność...
1 sierpnia 2021, 11:09
W innym wcieleniu chciałabym mieć mniejszy biust. Moim zdaniem mały biust jest zdecydowanie ładniejszy i WYGODNIEJSZY. Gdybybym miała dostać nowe wcielenie, poprosiłabym właśnie o to. No i może jeszcze o parę centymetrów w górę. Ooo... I jeszcze o mniejsza stopę.
Edytowany przez Ursa_Minor 1 sierpnia 2021, 11:10
1 sierpnia 2021, 12:15
Jestem zaskoczona
Większość propozycji dotyczy przeciętnej urody
A jaka jest Twoim zdaniem nieprzeciętna uroda?
1 sierpnia 2021, 18:16
Nie zmieniałabym nic - no, może chciałabym mieć ciut ciemniejszą cerę i naturalne sprężyny na głowie :)
A jeżeli chodzi o mój typ, to bezkonkurencyjnie wygrywa Gal Gadot.
