10 maja 2011, 13:31
Czy jest to jednostronna korzyść ze strony firmy, który wykorzystuje praktykantka jako bezpłatną siłę roboczą i każe mu odwalać najgorszą pracę?
Czy same korzystacie/korzystałyście z takiej formy rozwoju podczas trwania studiów?
Ja osobiście właśnie od takich praktyk zaczynałam swoją karierę zawodową. Odbyłam praktyki studenckie, a także "niestudenckie". Firma w której je odbywałam dopiero zaczynała "wchodzić" na rynek i szefowa potrzebowała osoby do pomocy przy prowadzeniu biura. Sama po mnie przyjeżdżała i odwodziła do domu. Praktyka w sumie trwała 1 miesiąc, ale szefowa w ramach wdzięczności, że zgodziłam się na nieodpłatną pomoc w referencjach wpisała mi okres zatrudnienia 4 miesięcy. Tak jak pisałam, pod koniec praktyki dostałam bardzo dobre referencje i pamiątkowe długopisy i ołówki z logiem firmy. Bardzo dobrze wspominam okres praktyk i ważne jest dla mnie również to, że mogę z czystym sumieniem takie praktyki wpisać w swoje CV. Obecnie dzięki takim formom rozwoju jest mi o wiele prościej w poszukiwaniu pracy, wiele firm bardzo cieni sobie to, że w każdy możliwy sposób chcę poszerzać swoje kwalifikację.
Jakie jest wasze zdanie na temat bezpłatnych praktyk?
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1063
10 maja 2011, 13:51
Ja też byłam na jednomięsiecznych wakacyjnych dwa lata temu. I teraz tez się na takowe wybieram. Stawiam na doświadczenie, bo bez tego ani rusz i uważam, że to jest inwestycja w przyszłość. Poza tym bardzo cenne doświadczenie jeśli wchodzisz do nowego środowiska, poznajesz samych nowych ludzi i musisz się tam dopasować. A tym, którzy uważają, że praktyka jest bez sensu i siedzą w domu na czterech literach i narzekają na brak propozycji pracy to współczuję. Jedna z moich najlepszych koleżanek podchodzi w ogóle do tego tak, że ona w swojej pierwszej pracy żadną 'pomocą biurową' nie chce być. A ja uważam, że lepiej od tego zacząć niż trafić od razu na kierownicze stanowisko na którym nikt nam nie pomoże...
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1063
10 maja 2011, 13:52
Jeszcze dodam, że te pierwsze były obowiązkowe, w tym roku idę z własnej woli na dodatkowe.
10 maja 2011, 13:53
Wyzysk.
Powinno się otrzymywać wynagrodzenie za swoją pracę.
10 maja 2011, 13:58
ahora - żyjemy niestety w takich czasach, gdzie potencjalny pracodawca wymaga od nas tego byśmy byli młodzi (max 25 lat) mieli ukończone wyższe studia i do tego min 5 lat doświadczenia. By takim wymaganiom sprostać musimy szukać różnych form podnoszenia kwalifikacji i zdobywania doświadczenia zawodowego. Jestem pewna, że w oczach pracodawcy lepszym kandydatem do pracy będzie osoba, która przez chociaż część studiów uczęszczała na bezpłatne praktyki, czy szkolenia, niż osoba która przez bite 5 lat szkoły siedziała na garnuszku rodziców i najwięcej czasu spędzała na zakrapianych imprezach.
10 maja 2011, 14:04
Ja w tym roku będę musiała zrobić praktyki, ale nie mam jeszcze zielonego pojęcia jak się za to zabrać. Wydaje mi się, że powinni parę groszy studentom płacić za to- byłaby większa motywacja, i w ogóle:) A czy ma to wpływ na późniejszą karierę?- biorąc pod uwagę to, jak często te praktyki są po prostu "odbębniane", to wątpię.
- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 1549
10 maja 2011, 14:06
Wyzysk?? Może i tak ale odrobić trzeba nie ma wyjścia.
10 maja 2011, 14:13
Pomijając fakt, że każdy student musi odbyć praktyki studenckie związane z kierunkiem studiów, co myślicie o bezpłatnych praktykach bez przymusu ?
Czy na prawdę teraz każdy młody człowiek uważa, że po ukończeniu studiów praca przyjdzie do nich, zapuka do drzwi? Myślę, że chyba większość zdaje sobie sprawę, że ciężko jest obecnie wejść na rynek pracy bez jakiegokolwiek doświadczenia i chcą czy nie chcąc, trzeba się starać o to by mieć co wpisać w CV, by być postrzeganym przez pracodawcę jako osobę pracowitą i żądną poszerzania swojej wiedzy.
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
10 maja 2011, 14:16
Zależy jaka firma, jest wiele firm, ktore na takie praktyki biorą ludzi z konkretnych kierunków, a potem przy wyborze pracownika wybiorą tego, ktory takowe praktyki u nich odbył. Jest to doskonała forma zdobycia doświadczenia. Jeśli sie ma możliwość iść powinno się :D zawsze się czegoś czlowiek nauczy ;)
- Dołączył: 2009-06-11
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 78
10 maja 2011, 14:39
Tak jak drska napisała: doskonała forma zdobycia doświadczenia. Jeśli nie masz możliwości odbycia płatnych i masz w tym czasie siedzieć w domu to jak najbardziej polecam bezpłatne. Dodatkowo starać się. Dużo firm, gdy widzi, że ktoś się stara, że pracownikowi zależy, a nie tylko odbębnia proponuje później pracę. Jest możliwość trafienia do firmy, gdzie Cie nie później nie zatrudnią, bo liczą w ten sposób na obniżenie kosztów. Ale liczy się Twoje doświadczenie, coś za co nieraz płacisz, za kursy, szkolenia. To dzięki doświadczeniu masz później większe możliwości jeśli chodzi o szukanie pracy, większe możliwości dostania podwyżki, bo więcej umiesz. Dodatkowo możesz poznać ludzi w tejźe pracy(może ktoś kiedyś pomoże z jakąś pracą), rynek, rozeznać się.