Temat: Czy metmorfina pomogła wam schudnąć?

Witam. Od połowy marca dowiedziałam sie, że mam insulinooporność. Pilnuje jedzenia, regularnie ćwiczę. Po miesiącu pilnowania siebie insulina na czczo spadła mi z 19 na 11 z groszami. Cukier na czczo ze 102 na 100. Obecnie z racji tego, że długo staramy się o dziecko lekarz przepisał mi lek z metmorfiną: Glucophage, ponieważ całkiem prawdopodobne, że mam słabe owulacje, jeśli je mam w ogóle. Czy pilnując diety, ćwicząc i biorąc ten lek będzie mi dużo łatwiej schudnąć? Do tej pory schudłam około 4 kg, więc idzie mi to bardzo powoli. Być może ktoś ma doświadczenia.

nuta napisał(a):

rybka82 napisał(a):

hejka, tez mam insulinooporność, hasimoto i niedoczynnosc tarczycy - Glucophage biorę od 2 mies (obok lekow na tarczyce) i niestety nie schudlam wcale, a bardzo duzo sie ruszam (robie min 20 tys krokow codziennie, cwicze z you tube aerobik jakies 60 minut codziennie, plus minimum 30 minut orbiego (a najczesciej 60 codziennie, plus rower/spacer do lasu na godzine prawie codziennie, stad te 20 tys + krokow, bo od ponad roku pracuje zdalnie :)) Diety specialnej nie mam, ale tez sie nie objadam, ani nie jem za duzo niezdrowych rzeczy (choc w lato gubia mnie lody :)), takze nie traktowalam bym Glucophage jako leku na schudniecie.

za duzo cardio. Choroby autoimmunologiczne nie lubia dlugiego cardio, co wlasnie widac po Twoim przykladzie.

Dodatkowo IO nie lubi dużego wysiłku - puchnie się - dużo osób tak ma. Zalecany jest umiarkowany ruch a najlepiej po prostu aktywny tryb życia a nie 3-4 wypady godzinne na siłkę czy fitnessy i katowanie się ile fabryka dała. Przy IO lepiej sprawdza się po prostu codzinna aktywność życiowa. Spacer zamiast auta, schody zamiast windy - generalnie więcej ruszać się w ciągu dnia robiąc codzienne czynności w domu/ogrodzie.

Pasek wagi

nuta napisał(a):

rybka82 napisał(a):

hejka, tez mam insulinooporność, hasimoto i niedoczynnosc tarczycy - Glucophage biorę od 2 mies (obok lekow na tarczyce) i niestety nie schudlam wcale, a bardzo duzo sie ruszam (robie min 20 tys krokow codziennie, cwicze z you tube aerobik jakies 60 minut codziennie, plus minimum 30 minut orbiego (a najczesciej 60 codziennie, plus rower/spacer do lasu na godzine prawie codziennie, stad te 20 tys + krokow, bo od ponad roku pracuje zdalnie :)) Diety specialnej nie mam, ale tez sie nie objadam, ani nie jem za duzo niezdrowych rzeczy (choc w lato gubia mnie lody :)), takze nie traktowalam bym Glucophage jako leku na schudniecie.

za duzo cardio. Choroby autoimmunologiczne nie lubia dlugiego cardio, co wlasnie widac po Twoim przykladzie.

Tez mi się wydaje, że za dużo tego wszystkiego. Ruch w nadmiarze jest sporym stresem dla organizmu. 

Koleżanka zaczęła brać i zrzuciła dosyć szybko z 8 kg. Ale młoda, bo studentka.

Karolka_83 napisał(a):

Biorę Glucophage na IO od padziernika. 2 miesiace wcześniej zaczęłam brać euthyrox na Hashimoto i niedoczynność. Endokrynolog na odchodne rzucił, że "no teraz to ładnie powinna waga spadać". W 3 tygodnie bez zmiany diety i stylu życia przytyłam 5-6 kg. Nie wiadomo czemu, nie wiadomo jak. Endo zdziwiony, ja też. W pewnym momencie ta waga przestała rosnać i się ustabilizowała na 68 kg. Potem stała, stała a teraz jak się pilnuję diety to spada, ale wcale nie jakoś szybciej niż sprzed czasów metforminy. Powiedziałabym że tak samo wolno spada i tak samo łatwo rośnie jak robię odstępstwa węglowodanowo - alkoholowe. Różnica taka, że 10 lat walczyłam z wagą 63 kg, do której mój organizm ciągle dążył uporczywie a teraz ciągle się kręcę w okół tych 68 :/ Przed braniem leków robiłam reaserch internetowy to sporo osób pisało, że waga im zaczęła spadać bez praktycznie żadnych zmian. Inni z kolei pisali że tyli. A chyba najwięcej ludzi pisało, że nie odczuło żadnego wpływu na wagę. Także sprawa indywidualna.

Dziwne to wszystko. Też coś próbowałam szukać na necie i opinie są bardzo różnorakie. Co osoba to chyba inaczej, choć z definicji te leki powinny pomóc. 

ja ostatnio wkrecilam się w sport i lubie ćwiczyć - nie robię tego na siłę...co polecacie w takim razie przy moich chorobach? Jakie ćwiczenia i ile czasu tgodniowo/dziennie powinnam poświęcić? Lubię spacery, jazdę na rowerze, otbiterek i aerobik (ale taki bardziej spokojny).

Karolka_83 napisał(a):

Biorę Glucophage na IO od padziernika. 2 miesiace wcześniej zaczęłam brać euthyrox na Hashimoto i niedoczynność. Endokrynolog na odchodne rzucił, że "no teraz to ładnie powinna waga spadać". W 3 tygodnie bez zmiany diety i stylu życia przytyłam 5-6 kg. Nie wiadomo czemu, nie wiadomo jak. Endo zdziwiony, ja też. W pewnym momencie ta waga przestała rosnać i się ustabilizowała na 68 kg. Potem stała, stała a teraz jak się pilnuję diety to spada, ale wcale nie jakoś szybciej niż sprzed czasów metforminy. Powiedziałabym że tak samo wolno spada i tak samo łatwo rośnie jak robię odstępstwa węglowodanowo - alkoholowe. Różnica taka, że 10 lat walczyłam z wagą 63 kg, do której mój organizm ciągle dążył uporczywie a teraz ciągle się kręcę w okół tych 68 :/ Przed braniem leków robiłam reaserch internetowy to sporo osób pisało, że waga im zaczęła spadać bez praktycznie żadnych zmian. Inni z kolei pisali że tyli. A chyba najwięcej ludzi pisało, że nie odczuło żadnego wpływu na wagę. Także sprawa indywidualna.

Dziwne to wszystko. Też coś próbowałam szukać na necie i opinie są bardzo różnorakie. Co osoba to chyba inaczej, choć z definicji te leki powinny pomóc.

Nie dało sie zacytować ;)

Myślę, że dużo zależy od organizmu, chorób wszelakich itp. Nie wiem, może u mnie tak zadziałało to, że oba leki zaczęłam brać w tym samym czasie i organizm ześwirował? W teorii jedno reguluje cukier/insulinę a drugie hormony tarczycy a przy unormowaniu się powinno być łatwiej chudnąć. Może po protu ten czas jeszcze nie nadszedł? Za każdym razem jak jestem u endokrynologa to mam lepsze wyniki tarczycy i lepsze wyniki cukru/insuliny, ale to nadal nie są jeszcze wyniki super ekstra. Ciągle zwiększamy dawkę, więc jeszcze nie jest ostateczna. Może w tym problem? Że to jeszcze nie jest ten moment, żeby organizm zachowywał się jak zdrowy? A może jeszcze coś we mnie się czai, co się nagle obudziło przy rozpoczęciu brania tych leków? Właśnie generalnie nie wiadomo. Jakbym olewała wtedy dietę to bym mogła zwalić winę na to, ale pilnowałam się ładnie a z każdym tygodniem przybywało kilogramów, co było mega denerwujące. Ale najważniejsze, że się zatrzymało. Teraz walczę żeby to zgubić. Z większym lub mniejszym skutkiem. BYĆ MOŻE u mnie ten efekt dobroczynnego wpływu na wagę dopiero przyjdzie, jak już mi się unormują te wszystkie hormony i cukier oraz insulina, dawki będą dobrane a organizm do nich przyzwyczajony? A może nie. Czas pokaże. Także nie czytaj jak było u innych, bo u Ciebie może byc zupełnie inaczej :) Ja się psychicznie nastawiłam na lekką pomoc i się srogo zawiodłam :P

Pasek wagi

Lata temu przepisał mi diabetolog, nie pomogła a wręcz przeciwnie, mam wrażenie że coś utrudniała. I podobnie jak ktoś tu pisał, ja raczej po niej stałam w miejscu/tyłam. Instynktownie przestałam brać wbrew zaleceniom i to był strzał w dziesiątkę - po zmianie sposobu odżywiania organizm  sam wrócił do pionu i zaczął chudnąć.

Pasek wagi

glucophage nie wspomaga chudniecia, tylko ma skladnik, ktory zapobiega zatrzymywaniu sie wody w organizmie. Czasem niektorzy te utrate wody nazywaja chudnieciem.

Maleństvoo - niektórzy piszą o parunastu kilogramach czy nawet dwudziestuparu, więc to raczej nie woda. Ale może byc tak, że jak zaczęli brac leki, to się bardziej przykładali do diety, ruchu? Nie wiem, gdybam. Lub ktoś faktycznie miał jakieś insuliny wywalone w kosmos i ich obniżenie zrobiło robotę?  Choć faktycznie jeśli ktoś schudł do 5 kg, to mogła to byc woda a jesli jeszcze te 5 kg mu było potrzebne do szczęścia, żeby uważać się za osobę szczupłą, to już zwalił całkiem że to wszystko dzięki metforminie.

Pasek wagi

Nie.

dla mnie lepiej dziala berberyna niz metformina.wrazilowosc sie zrobila super po 2 miesiacach brania. nie schudlam nic bo nie taki byl cel, kalorycznosc mialam ustawiona na cpm

po metforminie mialam straszne bole glowy

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.