Temat: Dlaczego niektórzy ludzie śmierdzą skisłym potem?

Tak!!!! Ja miałam jedne takie perfumy, nie pamiętam nazwy, one mi pachnialy takim "upoceniem", ale to nie mam na myśli po pięciu godzinach chodzenia w upale, tylko nawet jak używałam prosto po wyjściu z prysznica. Po prostu coś nie współgrało z moja skórą. 

Od zawsze smierdzialam, a w sytuacji stresowej to sama ze soba nie wytrzymuje :). Bedac nastolaka zastanawialam sie jak to inne moga zwykle dezydoranty uzywac i nie smierdza a ja antyperspiranty i smierdze.

Wg mnie w tym przypadku to mogła być wina ciuchów sportowych, w których bardzo szybko człowiek zaczyna śmierdzieć. Sama takie noszę i nie ma bata żeby ich nie wsadzać do pralki po godzinnym treningu. Po prostu śmierdzą. A pocę się normalnie.

Byłam kilka razy na obozie tanecznym i tam koledzy bardzo często sie myli i wiecznie prali koszulki sportowe - wisiały na sznurach na boisku - a i tak po chwili treningu śmierdzieli. Ci mniej "sportowi" w zwykłych koszulkach dużo mniej.

Brak prysznica nie zawsze oznacza, że ktoś się nie myje wcale.

W sumie czytając ten wątek nawet się cieszę, bo z powodu tarczycy i zaburzeń termoregulacji prawie w ogóle się nie pocę (co też dla organizmu wcale dobre nie jest) a z drugiej strony kurcze zaczynam się bać, bo kto wie, czy przy menopauzie moje ciało nie pójdzie sobie w drugą stronę i nie postanowi odbić tego w drugą stronę z nawiązką. Ale teraz są chyba jakieś zabiegi które uwalniają ludzi od tego problemu jeżeli jest naprawdę uciążliwy - bo na pewno dla wielu osób jest to bardzo krępujące.