Temat: najgorsze rozstanie w życiu

dziewczyny, pomóżta :(( podzielcie się jakimiś swoimi historiami, dajcie jakieś słowa otuchy, rady, cokolwiek... jestem rozwalona

właśnie wyprowadzam się od faceta, kończę 1,5roczny zwiazek. 11 lat starszy z dzieckiem (ja mam 23 lata), wiem ze dobrze robie, bo byl to czlowiek toksyczny. Ale w lutym kupilismy psa........ seerce mi pęka jak pomyślę, że muszę szczeniaka zostawić :((( on mi nie chce oddać psa, a zresztą ja i tak nie znajdę lokum tak szybko z psem. będę wynajmować pokój, a druga lokatorka nie zgadza sie na zwierzaki.

Do bani wszystko :(( potwornie samotna się czuję... zaczynaja nachodzić mnie myśli "może zostać i naprawić?" "może damy radę?" niestety jesteśmy na totalnie różnych etapach w życiu, mamy inne idee, poglądy, które się mocno kłócą....

wiem, IDZIE NOWE - STARE MUSI ODPAŚĆ

teraz czas dla mnie. czas abym zaopiekowała się sobą.......

;((

kuhfrcisehrfuu3377876

wyciagasz bledne wnioski dla siebie, ale moze ci z nimi poprostu łatwo 


Przykre jest niemal każde rozstanie, ale chyba oboje byliście toksyczni? Czy źle rozumiem wpis,że zaczęłaś terapię, bo byłaś w tym samym punkcie w którym teraz jest on, a jemu twoja terapia się nie spodobała? Czyli pewnie obie strony się "przyłożyły" do rozstania choć do tego człowiekowi najtrudniej sie przed sobą przyznać.. niemniej nie ma co patrzeć w tył, skup sie na tej terapii,złapaniu równowagi i układaniu od nowa życia.

powiedzialam prawde to nagle jestem glupia ;D 100 razy bardziej wole swoje zycie niz sfrustrowanej kobiety ktora zasuwa po nascie godzin bo nie ma wlasnego zycia, a pozniej przysiada na forum i jara sie krytykowaniem innych mimo ze nie ma zadnego zycia uczuciowego. Ogarnij swoje podworko a pozniej sie wymadrzaj.

Kochana po pierwsze wielki szacunek i gratulacje za dojrzała decyzję. Też za to że półtora roku byłaś z toksycznym partnerem z dziećmi. 

Pieska szkoda to fakt mam nadzieję że nie był źle traktowany przez partnera i będzie bezpieczny może z czasem się uda go odzyskać. 

Mam nadzieję że wkrótce znajdziesz wartościowego partnera z którym stworzysz fajny związek. 

Glowa do góry 

Update: partner, który jeszcze 5 dni temu mnie kochał i mówił, że mnie wesprze we wszystkim (przeżywałam ostatnio epizod depresyjny) wczoraj kazał mi się wynosić w ciągu 2 dni, on sobie nie życzy mojej obecności i UWAGA: nie dostanę kluczy, będę się pakować przy nim, on musi widzieć co zabieram

To masz potwierdzenie, że podjęłaś właściwą decyzję. Powodzenia.

Grubo pojechal, ale poszukaj pozytywow. 

1. Po takiej akcji mam nadzieje, ze sie wyleczysz z mysli by cokolwiek ratowac czy wracac po jakims czasie

2. Jak sie pakujesz w jego obecnosci, to nie bedzie mogl Ci zarzucic za pol roku, ze wynioslas jakies jego skarby. 

W takiej sytuacji ja bym poprosila haka przyjaciolke o pomoc w pakowaniu. Wtedy kolo troche sie pohamuje z komentarzami.

Glowa do gory. Za kilka lat bedziesz z tego zartowac. Mam na koncie kilka niefajnych rozstan, przeplakalam swoje, ale dzis potrafie opowiedziec o tym na babskim spotkaniu jako anegdotke.

Naprawde, wszytsko sie dobrze ulozy!

Masz 23 lata. Spotkasz jeszcze normalnego faceta bez bagazu. Masz czas.

Nie ma nic gorszego niz kiszenie sie w chorym zwiazku.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.