Temat: pogadajmy o przystojniakach

Wiecie Dla mnie matthew mcconaughey nie był ciachem wcześniej a później to ojej ale żem marzyła 

Margheritaa wiem, ale nie mam określonego typu, który mi się podoba. Musi mieć to coś 😁, a Ci Panowie jak dla mnie to mają😎.

czesc vitalijek  zdaje się ma faceta ale wstawia zdjęcia obcych chłopow do których wzdycha buhehe 

Nie kręcą mnie faceci z fotek i zdjęć. Tzn mogę powiedzieć który wygląda według mnie fajnie ale mnie nie kręcą. Tylko żywe "mięso" jakieś emocje może u mnie wzbudzić.

Wahlberg też spoko 😁

O, i jeszcze ten:

W "Punisherze" mnie ujął, choć prawie cały czas jest ufajdany krwią i błotem 😂

zlazona wiadomo dlatego ja się zauroczyłam Radgarem  i Greg Collins też mi pasuje z charakteru. Modele ze zdjęcia nie wzbudzają żadnych emocji. 

Nie nakręcam się aktorami, ale jak bym miała wybierać typy urody męskiej, które trafiają w mój gust to i Reynolds by sie załapał i Vin Diesel i P. Brosnan i pewnie paru innych-na niektórych po prostu milej się patrzy niż na innych-ale nie to żebym kiedykolwiek po nocach sobie miała wyobrażać aktora zamiast partnera-no może jako nastolatka ;)

Taki słodki barbarzyńca. + 100 za rolę khala Drogo.

Jak byłam jeszcze "poszukująca" i dość młoda, to warunkiem koniecznym (dopisałabym jeszcze "i wystarczającym", ale się wstydzę;)) były długie blond włosy. Teraz dodałabym do tego jeszcze zarost i mamy obraz "takiego jakby współczesnego wyobrażenia wikinga". Grzebiąc w sieci znalazłam takie to oto bożyszcze kobiet:

...i takie nie do końca bożyszcze kobiet, które podobało mi się w liceum:

Podobał mi się też Orlando Bloom w roli Legolasa, Żebrowski w roli wiedźmina (:D) - zresztą, teraz też jest niczego sobie, komputerowa wersja Geralta z Wiedźmina 3, Sawyer z Lostów, Hemsworth jako Thor i w tym filmie o formule 1, którego nazwy nie pamiętam, Matt Damon w Buntowniku z wyboru, z polskiego podwórka - Fabijański w niektórych odsłonach. To takie typy, na których mogę zawiesić na dłużej oko. Oprócz tego, jak już rozmawiamy o aktorach, niektóre postacie urzekały mnie osobowością i mogły być - ogólnie rzecz biorąc - brzydkie jak noc, a i tak mi się podobały:) generalnie z wiekiem kryterium wyglądowe zeszło na dalszy plan.

I podepnę się do tego, co już niektóre z Was pisały: na ulicy prędzej obejrzę się za kobietą, niż za facetem. Lubię patrzeć na ładne kobiety, chociaż nie odczuwam potrzeby wchodzenia z jakąkolwiek w związek.

A w kwestii życiowych wyborów: mój mąż stroi dokładnie takie miny jak ten człowiek z mojego pierwszego zdjęcia. Długie blond włosy kiedyś też miał, więc mimo wszystko "kryterium wyglądowe" gdzieś tam zadziałało.

Chris Evans 😍