Temat: sponsoring panów

Od zawsze istniał sponsoring dziewczyn,a  teraz coraz powszechniejszy jest sponsoring facetów. Wcześniej myślałam, że tylko starsze panie szukają młodszych kochanków, którym kupują różne rzeczy za seks, płacą za wycieczki itp. Teraz słyszę, że nawet młode i atrakcyjne dziewczyny (nie mające czasu, robiące karierę) opłacają sobie facetów albo stosują "umowę wymienną". Trochę nie ogarniam, doczego ten świat zmierza.

Annea17 napisał(a):

StaraKaszanka napisał(a):

Od zawsze istniał sponsoring dziewczyn,a  teraz coraz powszechniejszy jest sponsoring facetów. Wcześniej myślałam, że tylko starsze panie szukają młodszych kochanków, którym kupują różne rzeczy za seks, płacą za wycieczki itp. Teraz słyszę, że nawet młode i atrakcyjne dziewczyny (nie mające czasu, robiące karierę) opłacają sobie facetów albo stosują "umowę wymienną". Trochę nie ogarniam, doczego ten świat zmierza.

Myślę że sporo kobiet przyjmuje męskie podejście do życia. Chcą być niezależne, korzystać ze swobody wyborów, robić karierę w zawodzie i zarabiać sensowne pieniądze, które będą wydawać jak chcą i na co chcą. Społeczeństwo nakłada na kobiety bardzo wiele obowiązków rodzinnych. To kobiety zazwyczaj dopasowuję się do mężów umożliwiając im robienie kariery. To one są odpowiedzialne za wychowanie dzieci i prowadzenie domu. Nie każdej to odpowiada. Jak jest wykształcona , pracowita, inteligentna i zaradna to czasem woli inwestować w siebie i własny stan posiadania. Panu zafunduje kolację czy dwutygodniowy wyjazd na wczasy, zabawi się, zaszaleje, a potem wraca do siebie i nikt jej nie marudzi dlaczego znowu pomidorowa i gdzie się podziały jego skarpetki. Nie tłumaczy się z kolejnej kiecki czy pary butów a w lodówce może mieć mineralną, jedno jajko i światło. Luksus.

No tak, tylko każdy się starzeje. Nie wiem, czy całe życie można być w takim trybie, może... 

Nie wiem gdzie taki powszechny. Nigdy o czymś takim nie słyszałam, ale mi wystarczy siedzenie w domu z mężem i i tak jestem szczęśliwa.

DzulieT napisał(a):

Nie wiem gdzie taki powszechny. Nigdy o czymś takim nie słyszałam, ale mi wystarczy siedzenie w domu z mężem i i tak jestem szczęśliwa.

W małych miastach tak, w Warszawie jest to już popularne. Dla mnie to smutne.

StaraKaszanka napisał(a):

DzulieT napisał(a):

Nie wiem gdzie taki powszechny. Nigdy o czymś takim nie słyszałam, ale mi wystarczy siedzenie w domu z mężem i i tak jestem szczęśliwa.

W małych miastach tak, w Warszawie jest to już popularne. Dla mnie to smutne.

patrz tyle lat mieszkałam w Warszawie nic takiego nie zauważyłam

Przecież nie chodzi o płacenie za seks, tylko za poczucie władzy nad druga osobą. 

StaraKaszanka napisał(a):

Annea17 napisał(a):

StaraKaszanka napisał(a):

Od zawsze istniał sponsoring dziewczyn,a  teraz coraz powszechniejszy jest sponsoring facetów. Wcześniej myślałam, że tylko starsze panie szukają młodszych kochanków, którym kupują różne rzeczy za seks, płacą za wycieczki itp. Teraz słyszę, że nawet młode i atrakcyjne dziewczyny (nie mające czasu, robiące karierę) opłacają sobie facetów albo stosują "umowę wymienną". Trochę nie ogarniam, doczego ten świat zmierza.

Myślę że sporo kobiet przyjmuje męskie podejście do życia. Chcą być niezależne, korzystać ze swobody wyborów, robić karierę w zawodzie i zarabiać sensowne pieniądze, które będą wydawać jak chcą i na co chcą. Społeczeństwo nakłada na kobiety bardzo wiele obowiązków rodzinnych. To kobiety zazwyczaj dopasowuję się do mężów umożliwiając im robienie kariery. To one są odpowiedzialne za wychowanie dzieci i prowadzenie domu. Nie każdej to odpowiada. Jak jest wykształcona , pracowita, inteligentna i zaradna to czasem woli inwestować w siebie i własny stan posiadania. Panu zafunduje kolację czy dwutygodniowy wyjazd na wczasy, zabawi się, zaszaleje, a potem wraca do siebie i nikt jej nie marudzi dlaczego znowu pomidorowa i gdzie się podziały jego skarpetki. Nie tłumaczy się z kolejnej kiecki czy pary butów a w lodówce może mieć mineralną, jedno jajko i światło. Luksus.

No tak, tylko każdy się starzeje. Nie wiem, czy całe życie można być w takim trybie, może... 

Powiedz to kobietom, które przeżyły młodość dla dzieci i rodziny, a po dwudziestu latach zostały same, bez dorobku i perspektyw na lepsze życie. Mąż wyprowadził się do innej a dzieci pojechały na drugi koniec globu. Rozejrzyj się po świeci ile jest starych samotnych kobiet. Myślisz, że one zawsze były same? Idź do domów starców - myślisz, że tam są same stare panny? Nic nie jest pewne, a zwłaszcza stałość partnera i wdzięczność dzieci. Umiesz liczyć to licz na siebie.

StaraKaszanka napisał(a):

Girl-I-do-this-often napisał(a):

StaraKaszanka napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

StaraKaszanka napisał(a):

Od zawsze istniał sponsoring dziewczyn,a  teraz coraz powszechniejszy jest sponsoring facetów. Wcześniej myślałam, że tylko starsze panie szukają młodszych kochanków, którym kupują różne rzeczy za seks, płacą za wycieczki itp. Teraz słyszę, że nawet młode i atrakcyjne dziewczyny (nie mające czasu, robiące karierę) opłacają sobie facetów albo stosują "umowę wymienną". Trochę nie ogarniam, doczego ten świat zmierza.

jejku tak i naprawdę dużo tego jest w Warszawie.

i wiesz najbardziej mnie zastanawialo dlaczego wchodzą w to też młode kobiety, takie 35+.

w sumie może to i wygodne, wziąć faceta na kilka miesięcy, zapłacić, mieć wszystko czego się chce a później kupić sobie nowe mięsko?

Może to łatwiejsze i szybsze, niż siedzenie na tinderze i szukanie... Właśnie miałam na myśli Warszawę, w małych miastach raczej tego nie ma. Podejrzewam, że facet, z którym się spotykałam też z czegoś takiego korzystał. Natomiast większość lasek z fajnymi zdjęciami z wyycieczek w mega ciuchach to zwykłe dziw&i. Rzygam już takim światem, a to staje się codziennością.

Zdajesz sobie sprawę, że to, co mówisz o innych, najwięcej mówi o Tobie? Próbując obrazić dziewczyny z jak to mówisz fajnymi zdjęciami z wycieczek i w mega ciuchach po prostu ociekasz zazdrością i zgorzkniałością xD 

Owszem, nie zawsze tak jest, jednak w bardzo wielu przypadkach. Rozmawiałam właśnie wczoraj o tym ze znajomymi z Wwy.

No to jest dość logiczny mechanizm - jeśli ktoś jest zadowolony ze swojego życia, szczęśliwy, czuje się spełniony czy po prostu dobrze to nie ma problemu z tym, że innym też się powodzi. Problem mają natomiast te osoby, które widzą w tym niesprawiedliwość, że komuś innemu się powodzi i chcą je w jakiś sposób poniżyć/ośmieszyć, żeby ściągnąć niżej, do swojego poziomu i poczuć się w tej sposób lepiej z samym sobą. Zmiana takiego myślenia trochę kosztuje czasu i pracy, ale to wykonalne o ile się chce : D

Błagam, toż to zjawisko stare, jak świat. Dawniej bogate damy miewały utrzymanków, albo piątego, szóstego męża z intercyzą, aktualnie jest to normalna umowa miedzy dwojgiem dorosłych ludzi, z których jedno oferuje swoje towarzystwo, drugie -pieniądze. Co w tym dziwnego? I nie ma nic wspólnego z wchodzeniem lub nie w związki, bo tutaj zaspokajane są nieco inne potrzeby.

Pasek wagi

Watpię żeby sponsoring mężczyzn był powszechny. Nie ma jeszcze tak wielu bogatych kobiet, które byłyby przy tym singielkami. A nawet te bogate często są w różnym stopniu konserwatywne. Tak jak sama wspominałaś sponsoring kobiet jest od zawsze, bo zawsze mężczyźni mieli kasę. Więc nie ma się co smucić, że kobietom się status materialny polepsza i sięgają po przyjemności zarezerwowane do tej pory dla mężczyzn. Jak ktoś jest zorientowany na standardowy związek to nie wejdzie w sponsoring, i odwrotnie, więc nie wydaję mi się żeby to jakoś ogromnie zagrażało poszukującym miłości. 

i co w tym zlego...jak komuś pasuję taki sposób życia to ok. Poki nikogo nie krzywdzą...Jedni się spelnija w związkach inni wolą płacić za towarzystwo

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.