- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 marca 2021, 13:13
Spotykam się z pewnym chłopakiem od półtora miesiąca ( ja mam 20 on w tym roku 26). Spotykamy się dość często, bo 3 razy w tygodniu i spędzamy wtedy cały dzień od 14 do 22. On przeważnie wychodzi z propozycją spotkania, piszemy codziennie. Mimo wszystko zastanawiam się czy mu nie chodzi tylko o seks. Jakoś tak nie mam do niego zaufania, bo od samego początku dążył do kontaktu fizycznego ( przytualnie czy całowanie). Na ostatnim spotkaniu chciał mi zrobić palcówkę ale ja z obawy, że mu tylko oto chodzi stwierdziłam, że dla mnie to jest za szybko i mam swoje zasady, że po półtora miesiąca spotykania nie jestem jeszcze gotwa na takie zabawy ( W sumie to mogłabym mu pozwolić, ale boje się zwyczajnie, że on się spotyka ze mną po to aby zrobić mi placówke, pokochać się i nara a mi się z nim tak super spędza czas, że nie chce aby do tego doszło, że po bliższym zbliżeniu powiedział mi nara, jakbym miała co do niego pewność, że nie chodzi mu tylko o to to bym pozwoliła sobie na przyjemność, a tak to nie chce mieć wyrzutów sumienia). Ciągle się śmiejemy, on sie bardzo przede mną otworzył więc normalne, że chce też się zbliżyć intymnie, ja też tego chce, podoba mi się, ale mam jakiś lęk, że po tym przestanie się odzywać i nie traktuje mnie poważnie.
Pod koniec spotkania już umawialiśmy się na kolejne, jesteśmy wstępnie umówieni na dwa tygodnie do przodu. Nie mogliśmy się też pożegnać, bo ciągle się śmialiśmy. Na konieć mi powiedział, że będziemy w kontakcie jak coś i możemy się szybciej spotkać niż czekać do czwartku.
Dzisiaj mało się od rana odzywał, ale też rozumiem, że może ma jakieś sprawy do zrobienia i nie chce jakiś pochopnych wniosków wyciągać. Ogólnie to mi mówił, że go męczy takie pisanie z kimkolwiek i on woli sie spotykać niż pisać, bo nie lubi i każdy mu mówi, że przez wiadomości jest oschły i on tak po prostu ma. Faktycznie jest dość zdystansowany przez wiadomośći a na spotkaniu bardziej czuły. Być może, że jest dla mnie przez wiadomości taki oschły to mi sie dlatego wydaje, że mu chodzi tylko o jedno. A wczoraj mi mówił, że on tak po prostu ma i nie umie jakoś pisać tak słodko pierdząco.
Są sytuacje gdzie dziewczyna spotyka się nawet pół roku z chłopakiem, jest dla niej mega miły, udaje, że mu zależy i ciągle wypisuje do niej. Ona myśli, że traktuje ją poważnie a po pierwszym seksie ją zostawia, bo dobrze udawał i nie było nawet znaków, że mu chodzi tylko o to. No i wtedy moim zdaniem dziewczyna bardziej cierpi, bo się przywiązała niż taka co po 2 miesiąch pozwala na większe zbliżenie, bo jeśli facetowi chodziło tylko o to to się po tym do niej nie odzywa to się aż tak nie zaangażowała emocjonalnie. Ogólnie moim zdaniem mega trudno zobaczyć intencje drugiej osoby, bo są osoby które świetnie udawają i teraz pytanie jak odkryć te intencje?. Czekać z seksem dobrych kilka miesięcy i jak facet wytrwa to znaczy, że mu zależy ( choć przecież nie zawsze tak jest bo czasem ktoś pół roku potrafii udawać i sie po seksie zmyć). Czy pozwolić sobie na zbliżenie po 2 miesiącach i skoro facet dalej się bedzie chciał spotykać to znaczy, że nie zależy mu tylko na jednorazowym numerku. Co waszym zdaniem lepiej zrobić, ja wiem, że jak facetowi zależy tylko na tym to prędzej czy później to wyjdzie więc może po prostu pozwolić sobie na przyjemność i jak po tym przestanie się odzywać to sprawa jasna i nie musimy na takiego faceta tracic czasu a tak to by się mogło długo ciągnąć i by wyszło po pół roku jak się już mega zakochamy.... Ja po prostu nie wiem po czym poznać, że facetowi chodzi tylko o to i jestem zagubiona, bo nie wiem jak czytać te intencje których nawet sie czasem odczytać nie da i tylko czas może pokazać kto jakie ma do nas zamiary...
21 marca 2021, 17:44
Jak kocha to poczeka owszem, też jestem tego zdania........ale z drugiej strony jeśli miałby tylko ochotę na jednorazowy numerek to pewnie poszukałby dziewczyny, któraby się na niego od razu zgodziła.........myślę, że mu jednak zależy.........to już 26letni facet, nie chłopak, który szuka zaliczenia
faceci tez moga szukac tylko zaliczenia
Owszem, nie mówię, że nie........ale wydaje mi się, że jeśli ktoś chce tylko zaliczyć, albo ma akurat ochotę na seks, to nie lata za konkretną osobą miesiącami - czy to facet czy kobieta
Niby logiczne, że jak facet szuka tylko seksu to raczej sobie znajdzie kobietę która od razu mu ten seks da i nie będzie miała zasad tylko też szuka przygody łóżkowej. Jednak naprawdę są tacy faceci co chca seksu i się spotykają z kobieta kilka miesięcy, obiecują a po seksie zostawiają. Naprawdę niestety tak jest. Różne są przypadki i nie ma tutaj reguły. Ktoś może na 3 spotkaniu uprawiać seksu i stworzyć super związek kilkuletni. A może być tak że facet bajeruje i chce tylko tego a potem papa.
Ale może być też tak, że po tych np paru miesiącach jest seks i seks okazuje się słaby. I dlatego kończą relację. Chyba niewielu zaliczaczom chciałoby sie pracować nad seksem kilka miesiecy by tuż po zostawić dziewczynę
21 marca 2021, 18:14
Jak kocha to poczeka owszem, też jestem tego zdania........ale z drugiej strony jeśli miałby tylko ochotę na jednorazowy numerek to pewnie poszukałby dziewczyny, któraby się na niego od razu zgodziła.........myślę, że mu jednak zależy.........to już 26letni facet, nie chłopak, który szuka zaliczenia
faceci tez moga szukac tylko zaliczenia
Owszem, nie mówię, że nie........ale wydaje mi się, że jeśli ktoś chce tylko zaliczyć, albo ma akurat ochotę na seks, to nie lata za konkretną osobą miesiącami - czy to facet czy kobieta
Niby logiczne, że jak facet szuka tylko seksu to raczej sobie znajdzie kobietę która od razu mu ten seks da i nie będzie miała zasad tylko też szuka przygody łóżkowej. Jednak naprawdę są tacy faceci co chca seksu i się spotykają z kobieta kilka miesięcy, obiecują a po seksie zostawiają. Naprawdę niestety tak jest. Różne są przypadki i nie ma tutaj reguły. Ktoś może na 3 spotkaniu uprawiać seksu i stworzyć super związek kilkuletni. A może być tak że facet bajeruje i chce tylko tego a potem papa.
Ale może być też tak, że po tych np paru miesiącach jest seks i seks okazuje się słaby. I dlatego kończą relację. Chyba niewielu zaliczaczom chciałoby sie pracować nad seksem kilka miesiecy by tuż po zostawić dziewczynę
Właśnie. Pewnie seks jest słaby, dziewczyna nie wykazuje inicjatywy jest drętwa to po co to kontynuować.
21 marca 2021, 18:54
Jak kocha to poczeka owszem, też jestem tego zdania........ale z drugiej strony jeśli miałby tylko ochotę na jednorazowy numerek to pewnie poszukałby dziewczyny, któraby się na niego od razu zgodziła.........myślę, że mu jednak zależy.........to już 26letni facet, nie chłopak, który szuka zaliczenia
faceci tez moga szukac tylko zaliczenia
Owszem, nie mówię, że nie........ale wydaje mi się, że jeśli ktoś chce tylko zaliczyć, albo ma akurat ochotę na seks, to nie lata za konkretną osobą miesiącami - czy to facet czy kobieta
Niby logiczne, że jak facet szuka tylko seksu to raczej sobie znajdzie kobietę która od razu mu ten seks da i nie będzie miała zasad tylko też szuka przygody łóżkowej. Jednak naprawdę są tacy faceci co chca seksu i się spotykają z kobieta kilka miesięcy, obiecują a po seksie zostawiają. Naprawdę niestety tak jest. Różne są przypadki i nie ma tutaj reguły. Ktoś może na 3 spotkaniu uprawiać seksu i stworzyć super związek kilkuletni. A może być tak że facet bajeruje i chce tylko tego a potem papa.
Też miałam takiego kolegę, zależało mu głównie na seksie, a potrafił czekać i pół roku, w tym czasie oczywiście byli z dziewczyną parą, ale on podczas tego czekania jak mu się coś na boku trafiło to też nie odmawiał. Można i wyjść za faceta, który już przed ślubem ma inne. Po co tacy się żenią? Kto to wie. O człowieku można się najwięcej dowiedzieć z czasem, żyjąc z nim. Łatwiej kiedy jakieś plotki chodzą, bo zawsze jakieś ziarno prawdy tam jest.
Jesli nie masz ochoty na srks autorko to go nie uprawiaj z tym facetem. Jeśli masz ochotę to zrób to, a jeśli on odejdzie to nie miej poczucia winy czy wstydu.
Edytowany przez Variegata 21 marca 2021, 18:56
21 marca 2021, 18:59
Jeśli masz coś do zaoferowania poza tylkiem, to normalny facet nie odejdzie, a ze przy okazji chce sexu to jest to normalne. Musisz się przyjrzeć jego zachowaniu, czy macie o czym rozmawiac, co ciekawego robic czy wasze spotkanie to tylko macanko i nic więcej.
21 marca 2021, 19:09
Jeśli masz coś do zaoferowania poza tylkiem, to normalny facet nie odejdzie, a ze przy okazji chce sexu to jest to normalne. Musisz się przyjrzeć jego zachowaniu, czy macie o czym rozmawiac, co ciekawego robic czy wasze spotkanie to tylko macanko i nic więcej.
Wczoraj spędzaliśmy czas w plenerze, chodziliśmy koło rzeki. Dużo śmiechu było na spotkaniu, raz go tak rozbawiłam, że nie umiał oddechu złapać i widać, że szczerze się śmiał. Uważam to na plus jak umiem go rozbawić i się dużo przy mnie śmieje. Też opowiadał o sobie dość sporo, ogólnie mega się przy mnie otworzył, najbardziej ze wszystkich spotkań. Przyjechał do mnie o 14:30 i pożegnaliśmy się po 22 i nie umiałam wyjść z auta, bo śmialiśmy się na całego i umawialiśmy na następne spotkanie. Jak wychodził to powiedział, że będziemy w kontakcie i jeśli chce to możemy się nawet szybciej spotkać.
22 marca 2021, 07:06
Za bardzo to rozkminiasz. Jeżeli masz ochotę na seks z nim to , to zrób a on zrobi i tak to co będzie chciał , czy to po pol roku czy miesiącu
22 marca 2021, 10:23
A bierzesz autorko pod uwage-ze tobie się seks z nim może nie spodobać?
Wcale nie jest pewne że będzie super....i tak mogło być w przypadku facetów którzy odchodzili po pierwszym seksie...
Jesli masz ochotę, nie masz nic do zarzucenia partnerowi to moim zdaniem nie ma się nad czym zastanawiać. Poza zabezpieczeniem;)
Inwestowanie więcej czasu i czekanie nie wiadomo na co -nie daje ci żadnej gwarancji ...ani dopasowania łóżkowego ani stałości związku.
Ja z moim mężem przespałam się szybko, dosłownie parę razy się spotkaliśmy. 13 lat później nie żałuję;) Ale i nie robiłam z tego wielkiej sprawy... ba mam wrażenie że faceci (większość) słabo reagują na presję poważnego związku itd. U mnie to mąż szybciej był przekonany co do perspektyw związku (ja miałam bardziej podejście Carpe Diem a potem się zobaczy). Po pół roku się oświadczył:)
22 marca 2021, 11:00
Osobiscie uważam, że takie przetrzymywanie faceta (i siebie samej) nic nie da. Jak masz ochotę, to czemu siebie ograniczać? W imię czego? Jeśli ta relacja będzie miała rozwijać się dalej, to tak się stanie. Jeśli nie, to nie. I to niekoniecznie on musi ją zakończyć po seksie. Już ktoś wyżej napisał, że Ty też możesz to skończyć, jeśli coś nie będzie grało.
Nawrzucano nam do głowy, że seks na samym początku znajomości to takie zło i że facet na pewno od razu wyrobi sobie o dziewczynie opinię łatwej i nie będzie chciał z nią budować związku, bo za wcześnie poszła z nim do łóżka. A mężczyzna w takiej sytuacji nie jest łatwy?
Kiedyś czekałam pół roku - czy było warto? Nie. Zdarzył mi się też ONS, który przerodził się w fajną dłuższą relację, ale bez perspektywy na związek, bo żadne z nas tego nie chciało. Seks był świetny. Zdarzyła mi się relacja FWB, gdzie od początku jasno postawiłam sprawę, że nie będzie z tego związku. Było ok do momentu, gdy zauważyłam, że on zaczyna się angażować, a ja nie czułam nic. Teraz od miesiąca spotykam się z facetem, z którym do łóżka poszłam na trzeciej randce. Lubię spędzać z nim czas, tematy do rozmów nam się nie kończą. Czy coś z tego będzie? Zobaczymy. Czy żałuję, że seks był tak szybko? Absolutnie nie. Oboje mieliśmy na to ochotę, jesteśmy dorosłymi ludźmi i wiemy, co robimy. Seks jest piękny i daje dużo przyjemności. Nigdy by mi nie przyszło do głowy, że można mierzyć wartość człowieka tym, jak długo czeka z seksem. I nie wierzę też, że ma to jakiekolwiek przełożenie na przyszłość relacji.
Podsumowujac - masz ochotę, to zabezpiecz się i miłej zabawy! Ale też wywal z głowy oczekiwanie, że to już na pewno ten jedyny książę, z którym spędzisz resztę życia. Co będzie, to będzie. Ciesz się teraźniejszością ;)
22 marca 2021, 11:52
Żeby sprawdzić czy zależy mu tylko na seksie musisz z nim pójść do łóżka i wtedy wszystko stanie sie jasne. Nie ma innego sposobu.
Z tego co opisujesz to wnioskuje, że chłopak Cię lubi, gdyby było inaczej to by nie spędzał z Tobą tyyyyle czasu. Gdyby mu zależało TYLKO na numerku z Tobą to wątpie, że poświęcałby tyle czasu i energii na te wszystkie spotkania, spacery itp. Z resztą ja na Twoim miejscu sama bym już miała ochote na coś więcej (skoro Ci sie podoba i fajnie sie dogadujecie), więc wcale mnie nie dziwi że koleś dąży już do wkroczenia na wyższy level relacji.
Moja rada brzmi: wyluzuj i baw sie dobrze :)