- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 lutego 2021, 18:12
Drogie kobietki, powiedzcie kto u Was zajmuje się przygotowaniem obiadów w domu? Wszystko jest na waszej głowie czy np dzielicie się jakoś z partnerem?
Ja czuję lekką niesprawiedliwość bo pracuję w korpo i w zasadzie od roku robię to zdanie, co oznacza że ja gotuję obiad. Facet jeździ do pracy więc wraca o 17 i ma gotowy czekający obiad z czego jest oczywiście mega zadowolony :D fakt zmywa później naczynia, ale nie oszukujmy się przygotowanie całego obiadu zajmuje więcej czasu. Zastanawiam się jak to jest w innych domach :)
28 lutego 2021, 18:23
ja gotuję (bo lubię) i zmywam, ogólnie kuchnia jest moja, od roku pracujemy zdalnie, przygotowuje 4 posiłki na dzień. Jakoś cieszy mnie to, że moge dla niego gotować i że moje jedzenie mu smakuje. Plus mam trochę luźniejsza pracę i więcej czasu w ciągu dnia, żeby zająć się tym jedzeniem.
moj partner zajmuje się sprzątaniem reszty mieszkania + pranie. Taki podział obowiązków nam odpowiada, chyba nawet bardziej mi, bo nienawidzę sprzątać.
jesli czujesz, że u was ten podział jest niesprawiedliwy, no to może czas na rozmowę ;)
28 lutego 2021, 18:31
Mój gotuje zdecydowanie częściej niż ja, więc to zazwyczaj mnie przypada mycie brudnych naczyń. Czasem robimy to wspólnie. Oboje staramy dzielić się obowiązkami.
28 lutego 2021, 18:37
przewaznie ja gotuję, mój stary jest od zadań specjalnych, których robić nienawidzę czyli panierowanie, smażenie i... Robienie sałatek :P aha, i bierze mi jedzenie do pracy, bo jestem tak leniwa, że sobie nic nie przygotuje .
28 lutego 2021, 18:42
Ja gotuję obiady bo kocham gotować. Kolację czy śniadanie zawsze robimy sobie sami, każde osobno. Zmywa zmywarka 😁
Edytowany przez 28 lutego 2021, 20:04
28 lutego 2021, 18:49
najczęściej obiady gotuję ja. On pilnuje typu przewracania kotletów, sprawdzania czy makaron doszedł obiera ziemniaki...
28 lutego 2021, 18:49
W 85% gotuje moj partner, bo ja tego bardzo nie lubie (jesli chodzi o obiady). Jesli chodzi o sniadania i kolacje, to glownie kazdy sobie plus ja dla corki, ewentualnie robimy sobie nawzajem sniadanie.
28 lutego 2021, 18:59
ja gotuję (bo lubię) i zmywam, ogólnie kuchnia jest moja, od roku pracujemy zdalnie, przygotowuje 4 posiłki na dzień. Jakoś cieszy mnie to, że moge dla niego gotować i że moje jedzenie mu smakuje. Plus mam trochę luźniejsza pracę i więcej czasu w ciągu dnia, żeby zająć się tym jedzeniem.
moj partner zajmuje się sprzątaniem reszty mieszkania + pranie. Taki podział obowiązków nam odpowiada, chyba nawet bardziej mi, bo nienawidzę sprzątać.
jesli czujesz, że u was ten podział jest niesprawiedliwy, no to może czas na rozmowę ;)
U nas jest identycznie, z tym wyjątkiem, ze maz robi śniadania od pn-pt (owsianka), ja w weekendy, bo lubię zaszaleć wtedy;) Jesli maz robi obiad , to zazwyczaj w weekedy (np dzisiaj robi burgery, w tamten weekend kopytka:) zazwyczaj jednak ja gotuję, piorę i sprzątam, w tym czasie maz zajmuje się córką, idzie z nia na spacer itd. Nam to odpowiada, jesli bym sie czula , tym zle, to bym z nim o tym porozmawiała na pewno.
Maz robi wszelkie " zewnetrzne" prace, kosi trawę w ogrodzie, wynosi smieci, ogarnia psa, garaz, samochody.
U nas są 3 posilki dziennie, plus przekąska.
28 lutego 2021, 18:59
W 85% gotuje moj partner, bo ja tego bardzo nie lubie (jesli chodzi o obiady). Jesli chodzi o sniadania i kolacje, to glownie kazdy sobie plus ja dla corki, ewentualnie robimy sobie nawzajem sniadanie.
Zazdroszczę 😁
28 lutego 2021, 19:05
Drogie kobietki, powiedzcie kto u Was zajmuje się przygotowaniem obiadów w domu? Wszystko jest na waszej głowie czy np dzielicie się jakoś z partnerem?
Ja czuję lekką niesprawiedliwość bo pracuję w korpo i w zasadzie od roku robię to zdanie, co oznacza że ja gotuję obiad. Facet jeździ do pracy więc wraca o 17 i ma gotowy czekający obiad z czego jest oczywiście mega zadowolony :D fakt zmywa później naczynia, ale nie oszukujmy się przygotowanie całego obiadu zajmuje więcej czasu. Zastanawiam się jak to jest w innych domach :)
jak mam PARTNERA to nie przyjdzie mi na mysl dumanie czy/ze wszystko jest na mojej głowie