Temat: Czy Wasz facet gotuje?

Drogie kobietki, powiedzcie kto u Was zajmuje się przygotowaniem obiadów w domu? Wszystko jest na waszej głowie czy np dzielicie się jakoś z partnerem? 


Ja czuję lekką niesprawiedliwość bo pracuję w korpo i w zasadzie od roku robię to zdanie, co oznacza że ja gotuję obiad. Facet jeździ do pracy więc wraca o 17 i ma gotowy czekający obiad z czego jest oczywiście mega zadowolony :D fakt zmywa później naczynia, ale nie oszukujmy się przygotowanie całego obiadu zajmuje więcej czasu. Zastanawiam się jak to jest w innych domach :) 

ja gotuję (bo lubię) i zmywam, ogólnie kuchnia jest moja, od roku pracujemy zdalnie, przygotowuje 4 posiłki na dzień. Jakoś cieszy mnie to, że moge dla niego gotować i że moje jedzenie mu smakuje. Plus mam trochę luźniejsza pracę i więcej czasu w ciągu dnia, żeby zająć się tym jedzeniem.

moj partner zajmuje się sprzątaniem reszty mieszkania + pranie. Taki podział obowiązków nam odpowiada, chyba nawet bardziej mi, bo nienawidzę sprzątać.

jesli czujesz, że u was ten podział jest niesprawiedliwy, no to może czas na rozmowę ;) 

Mój gotuje zdecydowanie częściej niż ja, więc to zazwyczaj mnie przypada mycie brudnych naczyń. Czasem robimy to wspólnie. Oboje staramy dzielić się obowiązkami.

Pasek wagi

przewaznie ja gotuję, mój stary jest od zadań specjalnych, których robić nienawidzę czyli panierowanie, smażenie i... Robienie sałatek :P aha, i bierze mi jedzenie do pracy, bo jestem tak leniwa, że sobie nic nie przygotuje .

Ja gotuję obiady bo kocham gotować. Kolację czy śniadanie zawsze robimy sobie sami, każde osobno. Zmywa zmywarka 😁 

najczęściej obiady gotuję ja. On pilnuje typu przewracania kotletów, sprawdzania czy makaron doszedł  obiera ziemniaki...

Pasek wagi

W 85% gotuje moj partner, bo ja tego bardzo nie lubie (jesli chodzi o obiady). Jesli chodzi o sniadania i kolacje, to glownie kazdy sobie plus ja dla corki, ewentualnie robimy sobie nawzajem sniadanie. 

Pasek wagi

numb027 napisał(a):

ja gotuję (bo lubię) i zmywam, ogólnie kuchnia jest moja, od roku pracujemy zdalnie, przygotowuje 4 posiłki na dzień. Jakoś cieszy mnie to, że moge dla niego gotować i że moje jedzenie mu smakuje. Plus mam trochę luźniejsza pracę i więcej czasu w ciągu dnia, żeby zająć się tym jedzeniem.

moj partner zajmuje się sprzątaniem reszty mieszkania + pranie. Taki podział obowiązków nam odpowiada, chyba nawet bardziej mi, bo nienawidzę sprzątać.

jesli czujesz, że u was ten podział jest niesprawiedliwy, no to może czas na rozmowę ;) 

U nas jest identycznie, z tym wyjątkiem, ze maz robi śniadania od pn-pt (owsianka), ja w weekendy, bo lubię zaszaleć wtedy;) Jesli maz robi obiad , to zazwyczaj w weekedy (np dzisiaj robi burgery, w tamten weekend kopytka:) zazwyczaj jednak ja gotuję,  piorę i sprzątam, w tym czasie maz zajmuje się córką,  idzie z nia na spacer itd. Nam to odpowiada, jesli bym sie czula , tym zle, to bym z nim o tym porozmawiała na pewno. 

Maz robi wszelkie " zewnetrzne" prace, kosi trawę w ogrodzie, wynosi smieci, ogarnia psa, garaz, samochody. 

U nas są 3 posilki dziennie, plus przekąska. 

aknaanna napisał(a):

W 85% gotuje moj partner, bo ja tego bardzo nie lubie (jesli chodzi o obiady). Jesli chodzi o sniadania i kolacje, to glownie kazdy sobie plus ja dla corki, ewentualnie robimy sobie nawzajem sniadanie. 


Zazdroszczę 😁

PapryczkaP napisał(a):

Drogie kobietki, powiedzcie kto u Was zajmuje się przygotowaniem obiadów w domu? Wszystko jest na waszej głowie czy np dzielicie się jakoś z partnerem? 

Ja czuję lekką niesprawiedliwość bo pracuję w korpo i w zasadzie od roku robię to zdanie, co oznacza że ja gotuję obiad. Facet jeździ do pracy więc wraca o 17 i ma gotowy czekający obiad z czego jest oczywiście mega zadowolony :D fakt zmywa później naczynia, ale nie oszukujmy się przygotowanie całego obiadu zajmuje więcej czasu. Zastanawiam się jak to jest w innych domach :) 

jak mam PARTNERA to nie przyjdzie mi na mysl dumanie czy/ze wszystko jest na mojej głowie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.