- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lutego 2021, 20:22
Hej mam takie pytanie. Czy nastawiacie pralke, zmywarkę, gdy wychodzicie z domu i nikogo w nim przez kilka najbliższych godzin nie będzie?
Ja nigdy nie zostawiam, boję się że coś się popsuje i np pralka czy zmywarka wyleje lub coś się stanie. A jak jest u Was?
22 lutego 2021, 11:00
Po tym jak awaria pralki spowodowała pożar w mieszkaniu dziadków, którzy zostawili ją uruchomioną na czas zakupów (nawet nie minęła godzina) to nie zostawiam pralki bez opieki ;)
Wolę zostawić na pauzie lub zrobić pranie ciut później ale mieć spokój w głowie.
22 lutego 2021, 12:13
Pralke rzadko, bo przewaznie robie pranie w weekend, ale zmywarke bardzo czesto nastawiam rano przed praca, albo po uszykowaniu sie do pracy na noc.
22 lutego 2021, 16:05
Jak pralka była nowa to kilka razy mi wylała - od tego czasu nie zostawiam włączonej, chyba, że kończy już prać a ja muszę wyjść na jakieś zakupy czy coś. Jak wiem, że mnie nie będzie kilka godzin - to nie zostawiam.
Zmywarki nie mam.
22 lutego 2021, 17:05
Tak, często.
22 lutego 2021, 19:50
Pralkę nie, chyba, że wiem, że za chwile wrócę do domu, zmywarkę nastawiam bardzo często rano przed pracą. Tylko u nas zawsze ktoś w domu, teściowe mieszkają na dole, to zaraz byśmy mieli cynk, że coś się dzieje złego.
22 lutego 2021, 22:23
Hej mam takie pytanie. Czy nastawiacie pralke, zmywarkę, gdy wychodzicie z domu i nikogo w nim przez kilka najbliższych godzin nie będzie?
Ja nigdy nie zostawiam, boję się że coś się popsuje i np pralka czy zmywarka wyleje lub coś się stanie. A jak jest u Was?
Nigdy. Kilka razy wypadła mi rurka z pralki i zalała mieszkanie, a ze ja mam wszędzie panele bez szczelin dylatacyjnych to wybrzuszyly się i do dzisiaj po latach sprężynują przy chodzeniu. Dobrze ze w miarę szybko pojawiliśmy się w mieszkaniu, to nie zalaliśmy galerii artystycznej piętro niżej. Niby mamy ubezpieczone mieszkanie ale wiadomo jak to było z ubezpieczycielem, a my tak jak wszyscy nie mieliśmy ochoty się szarpać. Zdarzyło się tez, ze zepsuła się nam pompa w zmywarce, gdyby nie to ze byliśmy na miejscu i w porę zareagowaliśmy to mogłoby być słabo. Nawet robota sprzątającego nie puszczamy samego, bo kiedyś pod kanapą wyłapał spory kawałek szkła i szorował nim przez całe mieszkanie po tych nieszczęsnych panelach, całe porysowane.
23 lutego 2021, 15:51
Zdecydowanie nastawiam bez problemu. W razie czego ubezpieczalnia pokryje wszelkie koszta. Zastosowalam sie do bardzo prostych wymogow (plastikowa mata/ zbiornik na wode pod sprzetami) i sie nie boje :) a ile sie zrobi w domu jak mnie nie ma to sama radosc :)