Temat: .

.

Najwyraźniej po pierwszej randce. Była ona w środę, a w piątek przyjechał do mnie po pracy i został do niedzieli. Od tego czasu spędzał u mnie 3-5 dni w tygodniu. Przed upływem miesiąca znałam już całą jego rodzinę. 

Z moim byłym poznałam się w piątek. W weekend zaczęliśmy pisać ze sobą i umówiliśmy się na poniedziałek i od poniedziałku już spotykaliśmy się codziennie. Jakoś samo wyszło, że zaczęliśmy być razem :D Ale już przenigdy nie wpakuję się w związek z kimś kogo po prostu nie znam...

Na drugiej rance, na pierwszej dzien wczesniej sie poznalismy.

Moj narzeczony twierdzi, że po raz pierwszy w życiu zakochał się od pierwszego wejrzenia, a jest starszy ode mnie i to sporo :)

A po tygodniu byliśmy parą i tak już jakoś minęło 17 lat z czego 14 po ślubie 🤗

od pierwszego spotkania co zostało chyba omowione może na 3 spotkaniu 

my w sumie od razu zaczęliśmy być razem codziennie od powrotu z pracyv do domu aż do 24-1 w nocy 

po miesiacu , ale mysle ze to po tym czasie bylo to tylko stwierdzenie faktu, bo od samego poczatku wiedzielismy ze "jestesmy sobie pisani" ;] moj jedyny zwiazek w zyciu

widze, że u mnie trwało to rekordowo długo, jakieś pół roku gdzie widywaliśmy się kilka razy w tygodniu ? 

Pamiętam jak dziś po 3 randce

Zawsze wiązałam się z kimś z kim się już dłuzej znałam i  przyjaźniłam- od dziecięco- nastoletnich lat i w sumie teraz jako dorosła nie wyobrażam sobie być w związku po pierwszej randce- tak jak niektóre dziewczyny tutaj piszą:) Ale to pewnie przez wiek, w którym miało miejsce nawiązywanie tych relacji.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.