Temat: siofor na insulionoporność

siofor plus dieta z dużym ograniczeniem węglowodanow po jakim czasie waga spada. Jakie efekty po miesiacu?

Pasek wagi

baladyna napisał(a):

800 kcal!? Przecież to poniżej jakiegokolwiek PPM! 

Mądry organizm broni się przed taką głodówką, która przyniesie więcej szkody niż pożytku. 

1500-1600 to takie minimum. 

przy tym tyje i 1300 tez

Pasek wagi

powinnas skoczyc na CPM najpierw zeby metabolizm przestal szalec, jak waga sie unormuje wtedy mozesz zaczac odchudzanie na nowo. jak masz problem z weglami to jedz srednia ilosc wegli i kalorie dobijaj bialkiem i dobrymi tluszczami. potem mozesz powoli redukowac.

swoja droga tez bralam metformine ale mialam po niej straszne bole glowy, w koncu rzucilam to i ogarnelam diete, ciezko sama micha ogarnac ale sie da

z lekami nie ma co eksperymentowac na wlasna reke zwlaszcza jak nie ma zadnych problemow zdrowotnych

Pasek wagi

malwa456 napisał(a):

powinnas skoczyc na CPM najpierw zeby metabolizm przestal szalec, jak waga sie unormuje wtedy mozesz zaczac odchudzanie na nowo. jak masz problem z weglami to jedz srednia ilosc wegli i kalorie dobijaj bialkiem i dobrymi tluszczami. potem mozesz powoli redukowac.

swoja droga tez bralam metformine ale mialam po niej straszne bole glowy, w koncu rzucilam to i ogarnelam diete, ciezko sama micha ogarnac ale sie da

z lekami nie ma co eksperymentowac na wlasna reke zwlaszcza jak nie ma zadnych problemow zdrowotnych

A mowy nie ma z CPM, bo utyję. Już nabrałam 6 kg na 1500....Ja się czuję dobrze. Wzięłłam 500

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

u mnie za pierwszym podejściem do metforminy było tak, że nic nie widziałam na początku. Żadnej różnicy. Ale po około 2,5 miesiąca (pamietam, bo miałam kurację przepisaną na 3 miesiące i było to ku końcowi już) waga zaczęła mi spadać sama z siebie nawet jak nie trzymałam diety. Miałam wtedy dawkę 1x500 do kolacji. Potem miałam przerwę około rok. Teraz biorę Glucophage 1000 (najpierw przez 3 miesiace miałam dawkę 500) i waga ani drgnie. ALE! Mam od niedawna stwierdzone też Hashimoto i biorę euthyrox a po nim akurat przytyłam 4 kg bez zmiany czegokolwiek, więc możliwe, że combo tych dwóch leków już tak ładnie nie działa. A może jeszcze biorę za krótko lub organizm inaczej reaguje przez inne schorzenie. Czort wie. Wiem, że szukałam tych samych informacji co Ty i wiele osób pisało że waga im ani drgnęła a z kolei inne pisały, że dużo pomogło. Mi endokrynolog powiedział, że powinna mi waga ruszyć w dół pomału. Jak widać kwestia indywidualna. Faktem tez jest, że od jakiegoś miesiąca nie mogę się ogarnąć z dietą. Nie jem dużo - żeby nie było, ale też zupełnie niezgodnie z insulinoopornością a to na pewno nie pomaga. Ja się niestety szybko zniechęcam i jak na początku byłam nakręcona, że super, mam leki, będę trzymała dietę, dodam ruch i będzie ekstra a waga zamiast spadać rosła, to pizgłam w czorty wszystko :P Co oczywiście przyniosło efekt odwrotny do zamierzonego. Ehh

Mam tez io i niedoczynność. Biorę glucophage 1500 i euthyrox zamieniono mi na letrox (połowę 125) waga spada, jak uczciwie trzymam dietę. A jak mam gorszy czas i podjadam to nie tyje tak szybko jak kiedyś, no i potem łatwo to zrzucam. Warto też zbadać kortyzol. Czasami tyjemy też że stresu. Grunt to dobry endokrynolog który będzie prowadził i io i tarczycę. Nie poddawaj się, znajdź dobrego lekarza. 

Pasek wagi

zrob sobie 40 dniowy post, po 800 kcal nie zostaje nic innego tylko glodowka.🤪

Nirvanka2016 napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

u mnie za pierwszym podejściem do metforminy było tak, że nic nie widziałam na początku. Żadnej różnicy. Ale po około 2,5 miesiąca (pamietam, bo miałam kurację przepisaną na 3 miesiące i było to ku końcowi już) waga zaczęła mi spadać sama z siebie nawet jak nie trzymałam diety. Miałam wtedy dawkę 1x500 do kolacji. Potem miałam przerwę około rok. Teraz biorę Glucophage 1000 (najpierw przez 3 miesiace miałam dawkę 500) i waga ani drgnie. ALE! Mam od niedawna stwierdzone też Hashimoto i biorę euthyrox a po nim akurat przytyłam 4 kg bez zmiany czegokolwiek, więc możliwe, że combo tych dwóch leków już tak ładnie nie działa. A może jeszcze biorę za krótko lub organizm inaczej reaguje przez inne schorzenie. Czort wie. Wiem, że szukałam tych samych informacji co Ty i wiele osób pisało że waga im ani drgnęła a z kolei inne pisały, że dużo pomogło. Mi endokrynolog powiedział, że powinna mi waga ruszyć w dół pomału. Jak widać kwestia indywidualna. Faktem tez jest, że od jakiegoś miesiąca nie mogę się ogarnąć z dietą. Nie jem dużo - żeby nie było, ale też zupełnie niezgodnie z insulinoopornością a to na pewno nie pomaga. Ja się niestety szybko zniechęcam i jak na początku byłam nakręcona, że super, mam leki, będę trzymała dietę, dodam ruch i będzie ekstra a waga zamiast spadać rosła, to pizgłam w czorty wszystko :P Co oczywiście przyniosło efekt odwrotny do zamierzonego. Ehh

Mam tez io i niedoczynność. Biorę glucophage 1500 i euthyrox zamieniono mi na letrox (połowę 125) waga spada, jak uczciwie trzymam dietę. A jak mam gorszy czas i podjadam to nie tyje tak szybko jak kiedyś, no i potem łatwo to zrzucam. Warto też zbadać kortyzol. Czasami tyjemy też że stresu. Grunt to dobry endokrynolog który będzie prowadził i io i tarczycę. Nie poddawaj się, znajdź dobrego lekarza. 

Ja póki co czekam na ustabilizowanie się tego wszystkiego. Leki biorę od niedawna i póki co jeszcze nie zjechałam do super wyników. Wszystko jest na dobrej drodze, ale potrzeba czasu niestety. Wydaje mi się, że jak się już te hormony tarczycy odpowiednio ułożą i ogarnę się na nowo z dietą pod IO, to powinno być lepiej. Już zauważyłam że nie tyję tak jak wcześniej. Przed lekami wystarczyło niewielkie odstępstwo od diety i już było na plusie a to +0,8 kg a to +0,5 kg i wcale nie chciało spadać. A teraz widzę, że przez całe święta i sylwester przytyłam 0,8 kg, gdzie uczciwie muszę przyznać, ze żarłam wszystko i w kazdej ilości - ciasta, pierogi itp. Więc wydaje mi się, że już jest poprawa. Zobaczymy co będzie jak wskoczę na dobre tory jedzeniowe i dodam trochę ruchu :)

Pasek wagi

no dobra dziewczyny ale wy macie zdiagnozowane IO plus hashimoto lub cos innego

chyba arksol nie ma IO tylko rozwalony metabolizm, swoja droga autorko ciezko bedzie teraz z tego wyjsc jesli najpierw nie wyjdziesz na CPM. pocieszjace jest to, ze organizm sam sie ureguluje i nie bedziesz tyc w nieskonczonosc. to sie da naprawic dieta i ruchem, nic straconego tylko musisz sie przemeczyc troche zeby wage ustabilizowac.

jesli masz cos z IO to lepiej skonsultowac z lekarzem niz brac leki na wlasna reke.

ja tez bralam metformine i euthyrox, teraz przestalam brac i jedno i drugie bo dostalam jakis amerykanski szit zamiennik euthyrox i strasznie sie po tym czuje, probuje ogarnac sama dieta. zobaczymy jak to pojdzie ....

Pasek wagi

Karolka, widac, że poprawa jest, zatem pewnie potrzeba więcej czasu. Ja grudzień miałam bardzo obżarty, przytyłam ponad 2 kg. Teraz od 1 stycznia trzymam dietę zgodnie ze swoim cpm pomniejszonym o 15% wartosci. Schudłam w 3 dni 1 kg. Słodycze też jem ,  ale mało i pilnuje by nie jeść więcej niż 130-150 gramow wegli na dzień. Tarczyca potrzebuje minimum 130 g. By dobrze funkcjonować. 

Pasek wagi

mam wszystkie objawy insulinooporności, a cukier w gornej granicy normy. Kiedyś już miałm ten lek przepisany, ale nie brałam.

Pasek wagi

Agata i tak zrobi po swojemu :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.