Temat: Gdzie do spowiedzi - Warszawa

Cześć! Czy znacie może kościół w Warszawie gdzie można przystąpić do spowiedzi u 'postępowego księdza'? Zależy mi na mądrej rozmowie i 'oczyszczeniu' bo rozgrzeszenia nie dostanę, ponieważ mieszkam z chłopakiem. Moje ostatnie próby sprzed kilku lat skończyły się tym: że zostałam poproszona o opuszczenie kościoła, zawieszenie sobie kamienia u szyi i rzucenie się do rzeki, ponieważ, według księdza, gdy tylko wchodzę do kościoła, nakłaniam innych do grzechu (w sensie, że ktoś mnie kojarzy, wie, że mieszkam z chłopakiem bez ślubu i mam czelność przychodzić na mszę). Wcześniej zostałam zapytana czy się samozadowalam, a jeśli tak to w jaki sposób? 


Już o tym zapomniałam, a kiedy teraz to napisalam to... chyba mi się odechciało kolejnych prób... Ale może ktoś ma dobre doświadczenia? 

Pasek wagi

Po co Ci ta spowiedź? Skoro jesteś wierząca to stosuj się do wszystkich zasad, a nie tylko wybiórczo. Jesteś tak bardzo wierząca, że masz ochotę się wyspowiadać, ale świadomie grzeszysz mieszkając z chłopakiem.

Lubię się spowiadać u Pallotynów na Skaryszewskiej. Trafiam tam na mądrych spowiedników. 

kuhfrcisehrfuu3377876 napisał(a):

Po co Ci ta spowiedź? Skoro jesteś wierząca to stosuj się do wszystkich zasad, a nie tylko wybiórczo. Jesteś tak bardzo wierząca, że masz ochotę się wyspowiadać, ale świadomie grzeszysz mieszkając z chłopakiem.

A co jest złego w mieszkaniu z kimś pod jednym dachem? 

CiazaSpozywcza napisał(a):

kuhfrcisehrfuu3377876 napisał(a):Po co Ci ta spowiedź? Skoro jesteś wierząca to stosuj się do wszystkich zasad, a nie tylko wybiórczo. Jesteś tak bardzo wierząca, że masz ochotę się wyspowiadać, ale świadomie grzeszysz mieszkając z chłopakiem. A co jest złego w mieszkaniu z kimś pod jednym dachem? 

To, że wg kk to grzech. Chyba, że seksu nie uprawiają. Chociaż... pewnie nawet wtedy to grzech.

Skoro chcesz spowiedzi i oczyszczenia to powinnaś żyć według zasad kk, a nie mieć pretensje że uważają cię za grzesznice. Marny troll

Pasek wagi

Jak chcesz sobie pogadac zadzwon do koleżanki - mieszkasz z chłopakiem bez ślubu = nie idziesz do spowiedzi. Proste. Co Ci ma ksiądz powiedzieć ? Czego oczekujesz ? Chyba wiesz co robisz niezgodnie z nauka kosciola ? Pomijam to ze dla mnie to śmiechu warte ale skoro nawet osoby „wierzące” tak podchodzą to ja nie mam pytań :D

Pasek wagi

CiazaSpozywcza napisał(a):

kuhfrcisehrfuu3377876 napisał(a):

Po co Ci ta spowiedź? Skoro jesteś wierząca to stosuj się do wszystkich zasad, a nie tylko wybiórczo. Jesteś tak bardzo wierząca, że masz ochotę się wyspowiadać, ale świadomie grzeszysz mieszkając z chłopakiem.

A co jest złego w mieszkaniu z kimś pod jednym dachem? 

To samo co w jedzeniu wieprzowiny - zależy kto mieszka :P a tak serio słyszałam kiedyś w LIceum na religii ze nawet bez seksu to grzech bo świadomie się wodzisz na pokuszenie - obserwowanie jak dziewczyna chodzi po domu w piżamie lub wyszła spod prysznica :D :D :D 

Pasek wagi

Nie mieszkać z chłopakiem jedyne wyjście, a niedługo się pobrać. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.