- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 listopada 2020, 12:14
27 listopada 2020, 12:20
no akurat po medycynie nie musisz być tylko lekarzem, możesz być laborantka, możesz, możesz prowadzić biznes np. Sklep z okularami, możesz być przedstawicielem firmy farmaceutycznej, możesz stać się bizneswoman i robić interesy z amiliony z handlarzem bronią 😉
27 listopada 2020, 12:28
Mozesz zawsze pracować w biedrze po medycynie. A tak serio to niewielu ludzi ma zawód związany ze studiami, które kończyli. Możesz być pewnie zwykłą farmaceutka albo jak ktoś wyżej napisał, laborantka albo sprzedawca w sklepie medycznym. Zawsze możesz też zrobić jakiś kurs, ale to byś musiała wiedzieć czego chcesz.
27 listopada 2020, 12:34
Po pierwsze - psychoterapia. Na już. Być może masz depresję, co nie pozostaje bez wpływu na Twoje zdolności poznawcze.
Po drugie - masz 26 lat, mnóstwo opcji przed sobą - jeśli nie chcesz, nie musisz pracować w roli która Ci nie odpowiada. Możesz pracować na uczelni, zajmować się telemedycyną - może wypisywanie recept na antykoncepcję?, pracować jako lekarz w wojsku, może dermatologia? Wstrzykiwanie botoksów i kwasu - tu liczą się bardziej zdolności manualne i estetyka, a kasa jest ogromna. Albo kompletna zmiana branży.
Edytowany przez 27 listopada 2020, 12:35
27 listopada 2020, 12:40
Doceniam dystans do siebie i lekkie pióro. Zostań polskim Adamem Kay'em w spódnicy ;)
27 listopada 2020, 12:42
Wykuć całą bazę pytań na test z medycyny to też nie jest byle co! 😉
Nie czujesz powołania, nie odnajdujesz się na kierunku jaki studiujesz, to bardzo powszechne odczucie! Rozumiem Cię doskonale. Aczkolwiek studia to tylko wejście na rynek pracy, początek a nie koniec Twojego życia zawodowego. Nie poddawaj się teraz na finiszu, zdaj egzaminy końcowe i później będziesz myśleć jak się przekwalifikować na mniej inwazyjny zawód medyczny :) Odpuść sobie trochę zamiast myśleć o tym jak zmarnowałaś kilka lat życia. Nie zmarnowałaś, to wiem na pewno.
No i najważniejsze - wybierz się do psychologa. Twoje katastroficzne nastawienie jest uleczalne. Nie jesteś życiowa porażką tylko złapał Cie gorszy czas samej ze sobą. Wszystko się naprostuje tylko zacznij prosić o pomoc :)
27 listopada 2020, 12:50
Po pierwsze, potrzebujesz terapeuty. Po drugie jestem przekonana, że oceniasz siebie zbyt surowo.Idz na terapie i pomysl co byś chciala w zyciu robić.Nie musi to byc nic związane z medycyna a sam fakt ze skończyłam takie studia tylko Ci pomoze.
27 listopada 2020, 13:18
Mozesz zawsze pracować w biedrze po medycynie. A tak serio to niewielu ludzi ma zawód związany ze studiami, które kończyli. Możesz być pewnie zwykłą farmaceutka albo jak ktoś wyżej napisał, laborantka albo sprzedawca w sklepie medycznym. Zawsze możesz też zrobić jakiś kurs, ale to byś musiała wiedzieć czego chcesz.
Akurat farmaceutką być nie może, farmaceutką się zostaje po 5.5 studiach magisterskich i jest to nazwa zawodu prawnie chroniona tylko dla mgr po tych studiach :)