- Dołączył: 2009-06-30
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 428
5 maja 2011, 21:00
czy Wy również uważacie że bardzo nas skrzywdzili ?? miałam nadzieję że będzie odrobinę inna, w tą chwilę stwierdzam fakt że wszystkie próbne były o niebo prostsze :(
chyba nie zdałam :( nie dość że ryczę od wyjścia z egzaminu to jeszcze wysłuchałam w domu że wywalili nie potrzebnie na mnie pieniądze w błoto...
bardzo przepraszam że piszę bez ładu i składu ale po prostu piszę co mi ślina na język przyniesie
czuję się skończonym i beznadziejnym tępakiem
- Dołączył: 2008-05-14
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 828
5 maja 2011, 22:33
rok temu była masakrycznie łatwa matura a teraz uważam że taka nie była bo niektórych zadań np nie robilismy ani na lekcji ani na fakultetach , a moja mama rzuciła coś w stylu że "ICH SZANTAŻUJE" ale nie mam pojęcia o co jej moglo chodzić ;/
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
5 maja 2011, 22:36
Równowaga musi być w tamtym roku matura z matematyki była bardzo prosta, a test gimnazjalny trudny w tym jest odwrotnie.
Ja sama, choć jestem bardzo dobra z matematyki, nie wiem czy zdałam ;/
Dziewczyny trzeba mieć nadzieje.
A jutro boje się najgorszego angielskiego, to już w ogóle ponad moje zdolności ;/
5 maja 2011, 22:43
Po maturze zawsze widzi się wszystko w najgorszych barwach, a później okazuje się, że wcale tak źle nie poszło. Ja tez panikowałam, że nie zdam matmy, a jednak zdałam. Moim zdaniem matura podstawowa z matmy nie była trudna, może kilka zadań było troszkę trudniejszych jak na podstawę, ale znaczna większość jak najbardziej była do zrobienia. Będzie dobrze:)
- Dołączył: 2010-07-28
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 459
5 maja 2011, 22:48
zdamy ;) z zamkniętych na pewno dużo uzbieramy ;) mi sie wydaje, ze poszło mi lepiej niż z próbną ( 56%) ale zobaczymy czy niektóre zadania mi uznają. Chciałabym tak z 70 albo 80 ;)) z zamkniętych mam 21 dobrze. Otwarte też w miare ;) ale podzielam wasze zdanie że nie była łatwa, bo jak robiłam tą ztamtego roku to nie ma porównania. Taka łatwizne dali że szok, z rozszerzoną to samo, a w tym roku... lepiej nie mówić ;/
a jutro inglisz ;/
5 maja 2011, 22:50
próbne pisałam wszystkie na ponad 40% a tej chyba nie zdałam :(
dla mnie zadania były trudne ...
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
5 maja 2011, 22:54
Moje pytanie nie dotyczy tematu.
Jak sądzicie, co będzie jutro na angielskim?
Chciałbym aby była pocztówka i jakieś ogłoszenie.
Ale patrząc na matmę i polski na jakim poziomie były, zapewne angielski również będzie trudny.
5 maja 2011, 22:59
Ja jestem w 2giej technikum i z tego co rozwiązywałam z matmy ( pare zadań,bo wszystkiego jeszcze nie przerabiałam) to miałabym zdaną mature.;]
Moim zdaniem była łatwa,szczególnie zadania zamknięte ,a w otwartych pytanie o funkcje i obliczenie sinL*cosL.
- Dołączył: 2008-05-08
- Miasto: Wyspyotyłe
- Liczba postów: 3625
5 maja 2011, 23:10
Dobrze będzie, zobaczysz :)
Też mówiłam, że nie zdam, też pisałam matmę, tylko za moich czasów była nieobowiązkowa [2005rok, pierwszy po reformie]. Tez była to trudna matura, tym bardziej dla mnie- klasa humanistyczna, że będę akurat matmę zdawać zdecydowałam w 3klasie LO. Po maturze ryczałam. I co? I zdałam! Dziś kończę studia na polibudzie...
- Dołączył: 2010-05-06
- Miasto:
- Liczba postów: 539
5 maja 2011, 23:29
te 3 lata olalam konkretnie. jechalam na wczesniejszej wiedzy i na tym co zapamietalam z lekcji.
matura z polskiego nie byla trudna, byla Granica - jedyna lektura którą w ciągu tych trzech lat przeczytałam i bardzo dobrze zapamietalam. (mialam chwilowy przeblysk). Majca - na poczatku panika, lzy w oczach, chcialam po 10 min zebrac swoje rzeczy i sp****alac stamtad gdzie pieprz rosnie. ale zostalam, napisalam co umialam, a raczej co pamietalam z lekcji i co wykombinowalam. bedzie 30-35 %. angielskiego sie nie boje, lubie i nigdy mi problemow nie sprawial, chyba ze dopieprzą nie wiadomo co.
aha, nie chodzilam na zadne korki, bo mi sie nie chcialo, opuszczalam w tym roku lekcje tak, ze mnie zawiesili 2x za nieobecnosci, a najczesciej to uciekalam z majcy. nie powtarzalam tez NIC przed polskim i majcą w domu.
matura to bzdura, chociaz jestem wkur.... tak jak Wy, bo probna z majcy byla 10 razy latwiejsza! natomiast moim zdaniem probna z polaka byla trudniejsza niz ta z wczoraj.