Temat: pieprzona matematyka !!

czy Wy również uważacie że bardzo nas skrzywdzili ?? miałam nadzieję że będzie odrobinę inna, w tą chwilę stwierdzam fakt że wszystkie próbne były o niebo prostsze :(

chyba nie zdałam :( nie dość że ryczę od wyjścia z egzaminu to jeszcze wysłuchałam w domu że wywalili nie potrzebnie na mnie pieniądze w błoto...

bardzo przepraszam że piszę bez ładu i składu ale po prostu piszę co mi ślina na język przyniesie


czuję się skończonym i beznadziejnym tępakiem
wiem że mam sie nie przejmować i staram się, ale to mi jedzie po ambicjach, takie słowa bolą nawet  jak ich wartość jest chwilowa
Dokładnie...ale rodzice robią tak ze jak im cos nie wyszlo to oni koniecznie chca zebysmy od nich byli lepsi i wogole.. ale to tez nie ma tak łatwo przeciez nie nauczysz kogos matmy jak ma na to "oporny" mózg i nie ma do tego talentu/.....
ta nasza "komunikacja" szwankuje coraz bardziej, chyba pora wypier.dalać z chaty najwyraźniej, ale chyba pod most
skad ja to znam, mamuśka mnie wk*rwia za przeproszeniem ,,no sprawdź wyniki bo ja chce wiedzieć jak Ci poszło". nie obchodzi jej że ja juz tu ataków padaczki i hiperwentylacji dostaje z nerwów i boję się nawet 1 zadanie sprawdzić ;/
przeczytałam gdzieś w necie dzisiaj że dowalili z polskim, dowalili z matmą, w takim razie anglika też już strach się bać,


z polaka obstawiałam że po raz drugi nie dadzą Granic a tutaj szok O_o?!

z matmy sadziłam podobną do próbnych,

a jeszcze do wczoraj że skoro ostatnio na angliku był list formalny to nie dadzą go po raz kolejny, ale nauczyłam się na swoich błędach pouczę się
Też nie moge wytrzymac w domu ale hajtam sie wiec moze nie bedzie juz tak kiepsko :P :)))
nie była najgorsza:). powaznie, jak ja dwa lata temu pisałam mature to wtedy matma byla ekhem... cięzka ;] ta wydaje mi sie powinni zdac tegoroczni maturzyści. 
nie wiem czy to faktycznie takie wyczerpujące ale po kazdej maturze wracam do domu i śpię co najmniej 3h. Ale jutro mała imprezka na odstresowanie ;D Musi o czymś świadczyć że w sali każdy został do ostatniej minuty chociaż wcześniej po godzinie już wychodzili. Skoro 170 minut ma WSZYSTKIM starczyć to ja nie zazdroszczę tym co trochę nad matmą muszą posiedzieć.
Nio ja siedzialam do ostatniej minuty....ale nic nie czailam z tych zadan durnych....:((
w kilku mialam chwilowe zawieszenie. naewt na poczatku nie wiedzialam jak zrobic to z okregiem ale jakos sobie poradzilam. w zadaniu z czworokatem i katem ostrym napisalam slownie ale pewnie mi nie zalicza ;/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.