- Dołączył: 2009-06-30
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 428
5 maja 2011, 21:00
czy Wy również uważacie że bardzo nas skrzywdzili ?? miałam nadzieję że będzie odrobinę inna, w tą chwilę stwierdzam fakt że wszystkie próbne były o niebo prostsze :(
chyba nie zdałam :( nie dość że ryczę od wyjścia z egzaminu to jeszcze wysłuchałam w domu że wywalili nie potrzebnie na mnie pieniądze w błoto...
bardzo przepraszam że piszę bez ładu i składu ale po prostu piszę co mi ślina na język przyniesie
czuję się skończonym i beznadziejnym tępakiem
5 maja 2011, 21:27
Też liczę po ciuchutku na te 30% .. eh a tu az do konca czerwca trzeba czekać....:/ masakra tak siue boje ....
5 maja 2011, 21:29
Ja uważam, że próbne powinny być chociaż na tym samym poziomie co te w maju. Uczniowie mieliby wtedy jakieś rozeznanie czego mogą się spodziewać...
5 maja 2011, 21:30
ja bym chciala zeby do 30 wprowadzili mnie w stan jakiejs hibernacji. a boje się sprawdzać wyniki w necie bo jak kilka pod rzad będzie zle to się zalamie. w ogole nie wiedzialam jak ruszyć zadanie otwarte z sinusami i cosinusami. wam tez się wydaje ze zadania za 2 pkty byly trudniejsze niz te za 5? a z zadaniami ,,wykaz ze'' i na literkach pojechali rowno.
5 maja 2011, 21:30
Nio a tu dupa za przeproszeniem CKE dobrze wiedzalo ze nie zdalo tyle osob probnej a mimo to dali jeszcze trudniejsza.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
5 maja 2011, 21:31
Ja po maturze chodzilam na maxa zdolowana przez pewien czas,ale to z powodu angielskiego,bo mnie nauczyciel namowil na rozszerzona.........probna poszla do dupy ale zaliczona ........ koniec koncem mature majowa tez zdalam,wiec nie ma co sie tak dolowac.
- Dołączył: 2010-04-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2506
5 maja 2011, 21:32
ja dzisiejsza matę zaliczyłam przynajmniej na 40 % według moich obliczeń także zdać zdałam, aleee bardziej przeraża mnie wczorajszy polski....tam to już totalnie pojechalam.... z pytań do tekstu mam ok 9-10pkt.....a wypracowanie też czarno widze bo ja nie robiłam charakterystyki Justyny, tylko praktycznie opisałam te fragmenty i tyle.....(mowie o 2 temacie),nie wiem czy dostane jakiekolwiek punkty za to wypracowanie biorąc pod uwagę że żeby zdać musiałabym ich za wyracowanie dostać ok. 11-12, także ja od wczoraj rycze że nie zdałam polaka.....świetnia perspektywa, a w domu tez mnie dobijają...
Edytowany przez 0moniczkaa0 5 maja 2011, 21:33
- Dołączył: 2009-06-30
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 428
5 maja 2011, 21:32
Pan ex minister edukacji kapitalnie nam namieszał :(( zachciało mu się po 25latach od nowa to gówno wprowadzać, powiedzcie mi czy było komukolwiek źle bez matmy? ten kto chciał zdawał sam dla siebie
5 maja 2011, 21:33
Ja też pojechałam równo z polskim wazne zeby zdać....
5 maja 2011, 21:35
z polskiego to ja tylko na podstawie fragm pisalam...;/ masaja ale to punkty leca na tym ze sie odnioslas tylko do fragm a nie calej ksiazki co do jezyka mozesz zdobyc nawet 12 pkt takze mysle ze zdamy
- Dołączył: 2009-06-30
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 428
5 maja 2011, 21:36
ja już myslałam że skoro próbne były trudniejsze to końcowa będzie lajtowa, a tu proszę jaki zaskok, na tą chwilę mówię że próbne były proste :(( piękny paradoks prawda?