Temat: Randka z obcojęzycznym

Zastanawiam się nad randką z facetem, który mówi tylko po ang. Mój ang jest na poziomie B1. Na zajęciach ze 2 lata temu jako tako sobie radziłam z mówieniem, brakuje mi śliwek. Wiadomo, że możemy używać translatora, więc będzie ułatwienie. Facet mi się bardzo podoba i jest fajny, więc tym gorzej. Niby zawsze warto spróbować i być odważnym jednak strasznie się spinam, że się zablokuję. Dziś uczyłam się angielskiego godzinę, mam chociaż motywację do nauki 😉 Umówić się? 

MalyGremlin napisał(a):

Zastanawiam się nad randką z facetem, który mówi tylko po ang. Mój ang jest na poziomie B1. Na zajęciach ze 2 lata temu jako tako sobie radziłam z mówieniem, brakuje mi śliwek. Wiadomo, że możemy używać translatora, więc będzie ułatwienie. Facet mi się bardzo podoba i jest fajny, więc tym gorzej. Niby zawsze warto spróbować i być odważnym jednak strasznie się spinam, że się zablokuję. Dziś uczyłam się angielskiego godzinę, mam chociaż motywację do nauki ? Umówić się? 

To jest najlepszy sposób na naukę języka. Pod warunkiem,  że będziecie głównie rozmawiać. 

A śliwki można dokupić 😜

Epestka napisał(a):

MalyGremlin napisał(a):Zastanawiam się nad randką z facetem, który mówi tylko po ang. Mój ang jest na poziomie B1. Na zajęciach ze 2 lata temu jako tako sobie radziłam z mówieniem, brakuje mi śliwek. Wiadomo, że możemy używać translatora, więc będzie ułatwienie. Facet mi się bardzo podoba i jest fajny, więc tym gorzej. Niby zawsze warto spróbować i być odważnym jednak strasznie się spinam, że się zablokuję. Dziś uczyłam się angielskiego godzinę, mam chociaż motywację do nauki ? Umówić się?  To jest najlepszy sposób na naukę języka. Pod warunkiem,  że będziecie głównie rozmawiać.  A śliwki można dokupić ?
Trochę będziemy 😉 chodziło mi o slówka 😆

B1  sprzed 2 lát, bez uzywania, to Z tego bedzie ledwo A2. 

Proste tematy, w ogole nie dasz rady sie wyrazic.  Na seks randke wystarczy.

nuta napisał(a):

B1  sprzed 2 lát, bez uzywania, to Z tego bedzie ledwo A2. Proste tematy, w ogole nie dasz rady sie wyrazic.  Na seks randke wystarczy.
piszę bez używania translatora i zastanawiania się, myślisz, że nie dam rady? Rozumiem wszystko praktycznie, więc on może prowadzić w rozmowie. 

Zawsze warto spróbować. Lepiej żałować że się coś zrobiło, niż potem rozpamiętywać coś co się nie wydarzyło. Ja proponuję podejść do spotkania/randki na luzie i przede wszystkim nie zwracać uwagi na hiper poprawność. Najważniejsze jest to żeby gadać. A to czy na pewno użyjesz dobrego czasu albo dobrego określenia to już nie istotne. Jeśli się mocno stresujesz czy krepujesz to może warto wyskoczyć z parterem na jakiegoś drinka? Często alkohol pomaga się dogadać w innym języku ;) 


Życzę powodzenia

Pasek wagi

Cinrea napisał(a):

Zawsze warto spróbować. Lepiej żałować że się coś zrobiło, niż potem rozpamiętywać coś co się nie wydarzyło. Ja proponuję podejść do spotkania/randki na luzie i przede wszystkim nie zwracać uwagi na hiper poprawność. Najważniejsze jest to żeby gadać. A to czy na pewno użyjesz dobrego czasu albo dobrego określenia to już nie istotne. Jeśli się mocno stresujesz czy krepujesz to może warto wyskoczyć z parterem na jakiegoś drinka? Często alkohol pomaga się dogadać w innym języku ;)  Życzę powodzenia
Też tak myślę, stres to mój straszny wróg, ale po alko to się nawet po chińsku dogadam 😆

Umówić się zawsze możesz, najwyżej się pośmiejecie z twojego angielskiego ale i na to jest odpowiedz

always it's second lenguage some people know only one :-P

Może się sobie spodobacie a to wróży bardzo dobry angielski w krótkim czasie

powodzenia 

walnij se jednego na tylną ściankę, to od razu zaczniesz nawijać jak najęta 😆

Ja się zawsze spinam jak mam gadać po angielsku lub niemiecku z obcokrajowcem (z polakiem w formie ćwiczeń nie mam takich oporów). Ale jednego roku z 15 lat temu na sylwestra jak sobie popiliśmy, to nagle się okazało, że mam tak ogromny zasób słownictwa, że sama byłam w szoku :D Potrafiłam powiedzieć wszystko na każdy temat :D Byłam po prostu wyluzowana. Jak nie znałam jakiegoś słowa, to gadałam na okrętkę i spokojnie dało się mnie zrozumieć. Tak to się za bardzo spinam, ze coś powiem źle lub niegramatycznie. Ale między prawdą a bogiem, jak obcokrajowiec mówi do nas po polsku, bez odmieniania rzeczowników czy czasowników i powie "Ja być w domu wczoraj, zmęczony i spać" to przecież spokojnie wiemy o co chodzi. Nikt się nie spodziewa, że będziesz mówiła płynnie jak rodowity anglik. No i o pracę jako tłumacz też się nie starasz, więc na luzaku i bedzie git :)

Pasek wagi

nuta napisał(a):

B1  sprzed 2 lát, bez uzywania, to Z tego bedzie ledwo A2. 

Proste tematy, w ogole nie dasz rady sie wyrazic.  Na seks randke wystarczy.

Dokładnie. You, Me, Sex- i jakoś pójdzie :D

A tak serio to gdzie się chodzi w covidowych czasach na randki? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.