- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 1893
5 maja 2011, 12:28
i jak dziewczyny poszło? ja zdac to zdam ale myślałam, że będzie prostrza.. chyba za bardzo na luzie podeszłam do tego i się przeliczyłam. na próbach miałam 60% teraz raczej mniej będzie.. moim zdaniem rok temu była prostrza matma..
Edytowany przez .coco. 5 maja 2011, 12:29
5 maja 2011, 14:46
> A już widze na interii jest pokazane... Nie no
> załamałam się ;/
Ja to samo... Niektóre takie proste
![]()
A jak siedzisz w ławce to nic Ci nie przychodzi do głowy...
5 maja 2011, 14:46
Dla mnie matura z matematyki to juz historia jednakże udzielam korepetycji z tego przedmiotu i moim zdaniem większość zadań nie powinna sprawiać problemu bo były to zadania typowe - wałkowane na lekcjach podczas przerabiania danego działu więc ci co zrobili solidna powtórkę powinni sobie poradzic z tymi zadaniami./ nawet humaniści..../ :)
5 maja 2011, 14:47
Chyba wałkowane w typowo matematycznych klasach o takowym profilu a nie w normalnych. To była podstawa a nie rozszerzeenie... Istne kpiny... ;/
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 162
5 maja 2011, 14:47
kąt przy środku miał 160* więc ten hm jakby nad nim 360-160=200 a jak wiadomo kąt wpisany jest połowę mniejszy od środkowego czyli 200/2=100
też uważam że była trudna.. no może nie jakoś bardzo, ale trudniejsza niż w zeszłym roku. po odp z internetu widzę, że będę mieć 70% może trochę więcej.. zależy jak otwarte będą oceniać.
po prostu trochę za mało czasu było... jakby mi dali z 30min więcej to bym może nawet na 90 wyrobiła, a nie tak wszystko na szybko i się głupie błędy robi :(
5 maja 2011, 14:48
Dokładnie za mało czasu ...
5 maja 2011, 14:50
> Chyba wałkowane w typowo matematycznych klasach o
> takowym profilu a nie w normalnych. To była
> podstawa a nie rozszerzeenie... Istne kpiny... ;/
Właśnie. "Rozumiecie? Mam nadzieję, że tak, bo musimy zaczynać inny temat, bo się nie wyrobimy z materiałem..." :/
- Dołączył: 2010-12-17
- Miasto: Geniusze
- Liczba postów: 272
5 maja 2011, 14:50
No wlasnie..
I prosze tu nie pisac, ze mamy sie uczyc, czy cos..
bo ja naprawdę się uczyłam.
Niektorych zadan nigdy na matematyce nie przerobilam, a nawet nie widzialam podobnych w vademecum..
Zadania wcale nie były proste, poprzednia matura to bułka z masłem/.
A ta?
Porazka
5 maja 2011, 14:52
Ja mam 4 z matematyki i co ? Kolezanka któa miała same 5 tez sie nie wyrobiła z zadaniami. To jest jakaś załamka. Polski trudny , matma jeszcze gorsza to co będzie na angielskim. Strach pomyśleć..
- Dołączył: 2008-03-11
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1165
5 maja 2011, 14:53
Dla mnie to akurat łaskawa była ta matura. Wszystko zrealizowaliśmy a to czego nie zrobiłam bądź popełniłam błąd to z czystego lenistwa, że więcej nie liczyłam. Ale spokój na duszy. Nie to co po polskim.
- Dołączył: 2008-03-11
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1165
5 maja 2011, 14:54
Karo- to najlepszy przykład na to, że oceny nic nie znaczą. Ja miałam 3 z matmy a liczę na jakieś 70% właściwie bez przygotowania..