Temat: Wielki problem ehh;(

Hej. Mam mega Wielki PROBLEM !;(
otoz niedlugo jest komunia siostrzenca mojego Przemka.
[ mieszkamy w UK ]
Napewno bedziemy zaproszeni..choc wolalabym,zeby nie wyslali nam tego zaproszenia.;/
Mojego Przemka rodzina nie darzy Mnie sympatia.. i prosze nie pytajcie 'Dlaczego?' bo sama naprawde nie mam pojecia..
zawsze bylam dla nich mila.. to oni od samego poczatku robili glupie miny,i byli zli ze Przemek ze mna jest..
Dlatego niewiem czy isc na to komunie.Nie jestem zona Przemka a wiec nie jestesmy rodzina..
nie czuje sie zobowiazana,zeby isc...  wiem,ze jak pojde to Przemka rodzice upokorza mnie przy wszystkich...zawsze tak bylo..
a ja,ze mam szacunek do osob starszych,pewnie bym wyszla stamtad bez slowa...chyba,zebym juz nie wytrzymala i cos powiedziala...
ale pozniej bym tego zalowala..
Dzis probowalam porozmawiac o tym z moim P;* ale sie zloscil...wiec zakonczylismy ten temat,zeby nie doszlo do klotni..

wyobrazcie sobie,ze jak kiedys mialam przerwe z Przemkiem... i jak po 4miesiacach chcielismy wrocic do siebie to jego matka powiedziala jemu,ze  jak do mnie wroci to nie ma juz matki i wstepu do domu..;o masakra.;(


to co ja mam zrobic?isc ? czy nie isc?
Znam ten ból bo też wiele złego dostałam od teściowej :)
Wcześniej byłam potulna jak owieczka.I tak nic dobrego za to nie dostałam :)
Jak chcę iśc to idę,jak nie to zostaje w domu :)
Dla idei nie ma co cierpieć :)
Ja bym się w takiej sytuacji poważnie zastanowiła czy iść.Przemek musi zrozumieć że Twoje samopoczucie też jest strasznie ważne!Nie może ciągle tylko patrzeć "jak ja będę wyglądal jak tam pójdę sam".
Wiesz dużo zależy jak on się zachowuje w takich sytuacjach kiedy jego rodzina siada na ciebie.Jeśli Ciebie broni,walczy o ciebie to bym mogła się zastanowić czy iśc.Jeśli nie reaguje to za chiny ludowe bym nie poszła!!! Mało tego zastanowiłabym się nad takim związkiem poważnie.
jeszcze na poczatku jak jego rodzice przeginali to mowil glosno i wyraznie,zeby MNIE NIE OBRAZALI,ze mnie KOCHA i lepiej zeby to zaakceptowali... a teraz ? uwaza,ze przesadzam,ze oni mnie lubia...;/ niewiem jakby sie teraz zachowal jakby mnie obrazili... bo juz rok do nich nie chodze..
A może zrob tak:
idź ze swoim chłopakiem,o tak sobie do nich na kawę.Zobaczysz jak oni się zachowają i jak zachowa sie Twój chłopak.
Jeśli będzie to spotkanie nieprzyjemne to sobie daruj tą komunię bo jest wielce prawdopodobne że zrobią cyrk i tylko cierpieć bedziesz.
A jeśli dobrze się zachowają to się wtedy zdecydujesz czy iśc,czy nie.
ale ja mam wstep wzbroniony do nich do mieszkania;/ powiedzieli ze mam  zakaz przychodzenia;/
O rany!
To wiesz co?
Bym nie poszła.Bo jednak bym się obawiała cyrków.
Idz! Wystrojona, z glowa uniesiona wysoko do gory i nie daj sie sprowokowac :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.