- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 września 2020, 10:53
Oto stara 16,5 lat sunia jamniczka z demencja ,tak stwierdzil weterynarz. Spi prawie 20h na dobe. Trzeba ja wyprowadzic za swoja potrzeba a jak sie zapomni to bedzie wypadek w domu. Jest praktycznie slepa i glucha. Jedno co jej pozostalo to silny wech i apetyt. Moze jesc bez przerwy dlatego trzeba kontrolowac. Poza tym to jest wesola, zadowolona silna bacia staruszka. Jestem przeciwna jej uspieniu bo ona cieszy sie swoim zyciem, dopoki nie cierpi bedzie jeszcze dlugo zyla.
Zeby nie spadala ze schodow ma zbudowana platforme ale nie zawsze w nia trafia.
27 września 2020, 19:11
mlodapanna2020- jezeli tematy sa nudne to po coz wchodzisz i je czytasz??? Powiem ci ze nie kloce sie z mezem w temacie mycia zebow ale to byl zaklad ktory ja wygralam dzieki komentarzom Vitalijek-dziekuje. Co ma temat eutanazji wspolnego ze posiadanem kochanej starej suczki,ktora bedzie z nami tak dlugo jak sie da. Miesza cos sie tobie pod sufitem.
Dziekuje za porady w sprawie lekow. Canine Cognitive Dysfunction (CCD) juz szukamy w Montrealu odpowiednika Karsivanu zeby podawac babci Cannelle. Dziwne, ze wet zna ja tyle lat i nigdy mi nie przepisal jakiegs leczenia.Kasuje mnostwo dolcow za kazda wizyte-kicia co zeszlaniecaly m-c temu temu kosztowala panad 1000$ kuracja na nerki a potem jeszcze dodal za uspienie. Kremacja kosztuje 500$,nie skorzystalismy bo jest pogrzebana na naszej dzialce wokol domu.
27 września 2020, 19:31
czy ktoś miał psa z demencja .taki temat założyła autorka.A o co właściwie pytasz?
To akurat zauważyłam. Ale nie wiem po co w takim razie wstawia zdjęcia usypianego kota. I chwali się ile dolcow wydaje na leczenie. Nieważne. Czepiam się.
Edytowany przez Epestka 27 września 2020, 19:32
27 września 2020, 20:27
no dziewczyny Ci ten motyw eutanazji całkiem słusznie wytknęły... ale ja nie o tym.
mam kota z demencja. Nie jest niedołężny, ale ma cos w typie alzheimera, gubi sie w domu, zawiesza, potrafi stanać na srodku i drzec sie przestraszony, zasypia na siedząco, jak mu cos nie podpasuje szcza albo sra pod szafą, czasem bywa osowiały, przelewa sie przez ręce i śpi całą dobę a nastepnego dnia jak jest jak kociak, czasem nie chce żeby go dotykać, wymusza rózne rzeczy awanturą, po prostu zachowuje sie jak taki... tetryk, typowy, dokładnie tak jak sobie można wyobrazić starego tetryka, czy to ludzkiego czy kociego.
27 września 2020, 22:06
Nie. Ale jest urocza.
27 września 2020, 22:24
O mamuniu jak posiwiała. Na razie nie masz powodu żeby ją usypiać. Starość to nie choroba. Brawo za wszystkie udogodnienia.. Na demencję już nic nie poroadzisz. Czasami psy z demencja potrafią wyć całymi dniami zupełnie bez powodu. Także to że śpi to jeszcze nic zlego. Ewentualnie zbadaj jej poziom cukru bo 20 godzin to jednak przesada nawet jak na oraz demencja..
27 września 2020, 22:24
Ten lek nazywa się Karsivan 50 mg, tylko na receptę u weterynarza się kupuje, przynajmniej u mnie, 60 tabl. 1x dziennie, cena ponad 60 zł....... Polecam, piesek trochę jest żwawszy. Pozdrawiam
Edytowany przez ninka1956 27 września 2020, 22:27
27 września 2020, 22:26
Do -ninka1956- czy moglabys podac nazwe lekow ktore przyjmuje Twoj jamnik? Nasza dostaje tylko witaminy i dobre zarelko ale nie mam dla niej zadnych lekow. Bede wdzieczna za odpowiedz.Epestka- A o co właściwie pytasz? Pani czepialska nie moze zrozumiec ze chcialabym aby osoby z podobnym schorzeniem u psa podzielily sie doswiadczeniami. Jezlei nie mialas psa z demencja to wlasciwie nie musisz wlaczac sie do dyskusji, ale lubisz sie czepiac .Wlasnie moze ninka1956 podzieli sie ze mna nazwa leku ktory dostaje jej pupil.
Ten lek nazywa się Karsivan 50 mg, tylko na receptę u weterynarza się kupuje, przynajmniej u mnie, 60 tabl. 1x dziennie, cena ponad 60 zł....... Polecam, piesek trochę jest żwawszy. Pozdrawiam
Edytowany przez ninka1956 27 września 2020, 22:27
28 września 2020, 09:57
My mieliśmy sznaucera z demencja, niedoczynnością tarczycy i innymi zaburzeniami somatycznymi. Też brał karsivan i czuł się po nim lepiej, jak inny pies. Ostatecznie niestety musielismy go uśpić, gdy miał 18 lat, bo widać było że cierpi, ale póki po prostu był stary, też nie uważalismy, że to dobre rozwiązanie.
28 września 2020, 13:06
Dziekuje za wszystkie informacje ,czekamy na tel od weta i wyznaczenie wizyty dla naszej babci jamniczki.
Mam nadzieje ,ze w Montrealu znajda odpowiedink tego leku karsivan. Na zdjeciu babcia jamniczka Cannelle z kolezanka Suky uratowana z Hiszpanii. Dzis obie sa juz babciami ale suczka z Hiszpanii jest w lepszej kondycji.Tutaj jeszcze byly w sile wieku. Dwa spiochy.
28 września 2020, 16:05
Rozczula mnie taka wiekowa psina, ma kochających ją ludzi, na pewno to czuje i na swój starczy sposób cieszy się życiem!