Temat: Najlepsza przeczytana dotychczas książka.

Jakie książki polecacie? Te, które zmusiły Was do refleksji i od których nie mogłyście się oderwać?
> ERICH MARIA REMARQE   nim nadejdzie lato 

i "Łuk triumfalny" tego samego autora... uwielbiam :)
Wydaje mi sie,że 'Marina'-Zafona znacznie ciekawsza od cienia wiatru:)
jako nastolatce bardzo podobała mi się 'Zapałka na zakręcie' wracałam do niej co wakacje

teraz 'Kobieta trzydziestoletnia' Balzaca,
'Miłość w czasach zarazy' i 'Sto lat samotności' Marqueza,
'Demon i Panna Prym' i inne Coelho,
w/w 'Dżungla życia' Pawlikowskiej.

oj, żałuję, że nie mam już tak dużo czasu na czytanie
Pasek wagi
Trylogia Larssona i jak ktoś wcześniej pisał "Dziewczyna z pomarańczami" książką GENIALNA. Zresztą trylogia też.

Coelho - zgadzam się z LadyJo, pseudofilozof, mam wrażenie jakby pisał dla moherowych beretów

A poza tym, cóż mogłoby przebić "Mistrza i Małgorzatę"

Obecnie skupiłam się na literaturze szwedzkiej. Genialna.
Mi w pamięci chyba na zawsze pozostanie jeździec miedziany Pauliny Simons, płakałam czytając ją, płakałam po zakończeniu chyba tydzień :)
Wykrzyknikk, właśnie przymierzałam się do Larssona, teraz tym bardziej sięgnę po jego trylogię :)

Kobieta trzydziestoletnia Balzaca - ach... :)
Pasek wagi
"malowany ptak" Kosińskiego
i "Łuk triumfalny" tego samego autora... uwielbiam :)
 



wszystkie jego ksiazki czytalam :) 

TRZEJ TOWARZYSZE
CZARNY OBELISK


a po za tym jeszcze jedna ulubiona to SKAZANI NA SMIERC
Pasek wagi
"Dziecko Noego", "Opowieści o niewidzialnym", "Przypadek Adolfa H.", "Szeptem" reszty nie pamiętam, bo za duzo ich było
Moją ulubioną książką jest "Dziwny przypadek psa nocną porą" Marka Haddona, "Ptasiek" Williama Whartona. Do tego też bardzo lubię Dukaja.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.