- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 lipca 2020, 08:50
Kupiłam pomarańczowy szampon elseve z nowej serii dream long i po umyciu dostałam strasznego łupieżu tłustego ;/ nigdy nie miałam łupieżu i jestem przerażona tym co sie stało, jutro jadę na ślub a wyglądam jakbym miała styropian na głowie! Czy któraś z Was dostała kiedyś łupieżu po szamponie? Jak sobie z tym poradzić? :((
+ dodaje zdjecie przed i po jednorazowym peelingu i umyciu nizorlalem. Pytanie czy to był łupież czy źle spłukałam szampon poprzedni i reszki zaschnięte wyglądały jak łupież?
Edytowany przez MissFortune 18 lipca 2020, 16:09
18 lipca 2020, 12:22
Jeśli chcesz pozbyć się szybko to lec do apteki po Nizoral. Mi wraca falami, po dwoch myciach Nizoralem zero łupieżu
18 lipca 2020, 12:22
ja mam łupież po prawie każdym szamponu teraz używam zwykłego pokrzuwowego za 3 zł.i nic się mi nie robi.
18 lipca 2020, 14:21
Jeśli chcesz pozbyć się szybko to lec do apteki po Nizoral. Mi wraca falami, po dwoch myciach Nizoralem zero łupieżu
kupiłam 2 saszetki ale jak tego użyc? Najpierw umyć włosy normalnie, potem nałożyc nizoral i odczekać?
18 lipca 2020, 15:49
kupiłam ten Biorenew z Herbal Essences (wersja arganowa), nizoral. Umyłam raz włosy tym szamponem, potem peeling z fusów z kawy pol na pol z tym szamponem, potem saszetka nizoralu na 5 minut pod czepkiem, spłukałam i nie ma śladu po łupieżu! Myślicie że to były zaschnięte resztki tego szamponu elseve czy rzeczywiście łupież i powinnam odstawic ten szampon?
Edytowany przez MissFortune 18 lipca 2020, 16:09
18 lipca 2020, 17:49
Cieszę się, że Biorenew + Nizoral dały radę :) Po Elseve, Fructisach i Timotei zawsze miałam przeboje. Jedno umycie i bach! Łupież tłusty, okropne uczucie swędzenia i łój, który gromadził się pod paznokciami od drapania. Brrrr! Całe szczęście, że Nizoral niwelował u mnie ten problem w jeden dzień.
Nie jestem specem, ale wydaje mi się, że może być coś na rzeczy z tymi szamponami i to wcale nie jest kwestia płukania. Włosy odkąd pamiętam, zawsze myłam tak samo (czyli bardzo dokładnie). Zmiana szamponu pomogła mi pozbyć się łupieżu na amen.
Na Twoim miejscu przestałabym już kombinować i zaczęła używać tych produktów, które Ci służą :) Gwarantuję, że zapomnisz, co to łupież :)
Swoją drogą, patrzę na zdjęcie i powiedziałabym, że to łupież suchy. Najważniejsze jednak, że problem zniknął, a Ty możesz bez stresu iść na imprezę :)
Edytowany przez Ves91 18 lipca 2020, 17:50
18 lipca 2020, 18:12
Cieszę się, że Biorenew + Nizoral dały radę :) Po Elseve, Fructisach i Timotei zawsze miałam przeboje. Jedno umycie i bach! Łupież tłusty, okropne uczucie swędzenia i łój, który gromadził się pod paznokciami od drapania. Brrrr! Całe szczęście, że Nizoral niwelował u mnie ten problem w jeden dzień.Nie jestem specem, ale wydaje mi się, że może być coś na rzeczy z tymi szamponami i to wcale nie jest kwestia płukania. Włosy odkąd pamiętam, zawsze myłam tak samo (czyli bardzo dokładnie). Zmiana szamponu pomogła mi pozbyć się łupieżu na amen.Na Twoim miejscu przestałabym już kombinować i zaczęła używać tych produktów, które Ci służą :) Gwarantuję, że zapomnisz, co to łupież :)Swoją drogą, patrzę na zdjęcie i powiedziałabym, że to łupież suchy. Najważniejsze jednak, że problem zniknął, a Ty możesz bez stresu iść na imprezę :)
a mogłabyś mi jeszcze polecić inne szampony które Ci służą?
po zdjęciu rzeczywiście może wyglądać na suchy łupież ale nic mi sie nie sypało z głowy, te drobinki i duże płaty były przyklejone do włosów i skóry głowy. Próbując je zdjąć musiałam włos pojedynczy brać i ściągać to od góry do samego dołu i dopiero wtedy schodziło :(
18 lipca 2020, 19:02
a mogłabyś mi jeszcze polecić inne szampony które Ci służą? po zdjęciu rzeczywiście może wyglądać na suchy łupież ale nic mi sie nie sypało z głowy, te drobinki i duże płaty były przyklejone do włosów i skóry głowy. Próbując je zdjąć musiałam włos pojedynczy brać i ściągać to od góry do samego dołu i dopiero wtedy schodziło :(Cieszę się, że Biorenew + Nizoral dały radę :) Po Elseve, Fructisach i Timotei zawsze miałam przeboje. Jedno umycie i bach! Łupież tłusty, okropne uczucie swędzenia i łój, który gromadził się pod paznokciami od drapania. Brrrr! Całe szczęście, że Nizoral niwelował u mnie ten problem w jeden dzień.Nie jestem specem, ale wydaje mi się, że może być coś na rzeczy z tymi szamponami i to wcale nie jest kwestia płukania. Włosy odkąd pamiętam, zawsze myłam tak samo (czyli bardzo dokładnie). Zmiana szamponu pomogła mi pozbyć się łupieżu na amen.Na Twoim miejscu przestałabym już kombinować i zaczęła używać tych produktów, które Ci służą :) Gwarantuję, że zapomnisz, co to łupież :)Swoją drogą, patrzę na zdjęcie i powiedziałabym, że to łupież suchy. Najważniejsze jednak, że problem zniknął, a Ty możesz bez stresu iść na imprezę :)
Jak już wspominałam, kiedyś jeszcze służył mi O'Herbal, ale niestety nie pamiętam, która wersja 🙄 Teraz od 2-3 lat myję tylko tym z Herbal Essences i raz na 2-3 tygodnie Head&Shoulders z mentolem, żeby oczyścić skórę głowy z sylikonów.
Innych szamponów Ci nie polecę, bo już nie szukam. Mam swój ideał i tego się trzymam 😁
Edytowany przez Ves91 18 lipca 2020, 19:03