Temat: Składać się na prezent dla osoby której nie lubię

Co myślicie o tej sytuacji. U nas w pracy jest pewna jedza. Nikt jej nie lubi bo jest chamska nie zastanawia się nad tym co mówi i potrafi nieźle obrazić. Omijam ja dla własnego zdrowia psychicznego ale kilkukrotnie i mnie obrazila. Wszyscy jej ustępują bo co będą się że stara glupia baba kłócić. I ta wiedźma idzie na emeryturę. Ktoś dał pomysł żeby złożyć się po 10 czy 20zl na prezent dla niej. W firmie pracuje kilkanaście osob więc całkiem spora suma się uzbiera. I nie wiem czy zlozyc się też skoro w sumie zasłużyła...trochę wieje mi tu hiporyzja bo każdy odtechnie z ulgą jak sobie pójdzie a na pokaz chcą dać jakieś drogie prezenty jakby nie wystarczyły kwiaty. Skladalyscie by się na ten prezent czy jednak byłybyście wierne swoim przekonaniom. Niby wypada ale jakos w środku mnie skręca bo jej nie lubię i myślę że będzie dużo lepiej bez niej. 

Takas bogata, a zal ci 10 zł dla doświadczonego pracownika odchodzącego na emeryturę. 

Daj te 10 zł i ciesz się, że jej więcej nie będziesz musiała oglądać.

Za 25-30 lat będziesz na miejscu tej pani😛

Noma_ napisał(a):

Takas bogata, a zal ci 10 zł dla doświadczonego pracownika odchodzącego na emeryturę. Daj te 10 zł i ciesz się, że jej więcej nie będziesz musiała oglądać.Za 25-30 lat będziesz na miejscu tej pani?
nie jestem bogata a tu nie chodzi o kwotę ale o zasady 

Smoczyla napisał(a):

Noma_ napisał(a):

Takas bogata, a zal ci 10 zł dla doświadczonego pracownika odchodzącego na emeryturę. Daj te 10 zł i ciesz się, że jej więcej nie będziesz musiała oglądać.Za 25-30 lat będziesz na miejscu tej pani?
nie jestem bogata a tu nie chodzi o kwotę ale o zasady 

 Dorosły człowiek broni istotnych zasad, a nie zacietrzewia się z byle powodu. Masz jakiś bunt nastolatki, która całemu światu chce coś teatralnie zademonstrować .

Już się nie kryguj tyle się rozpisujesz ile wydajesz na bzdety, a zal ci 10zl.

Nie dawaj, ale jak ktoś Cie spyta czemu się nie składasz to powiedz otwarcie że źle Was traktowała i nie zasługuje na prezenty. 

Noma_ napisał(a):

Smoczyla napisał(a):

Noma_ napisał(a):

Takas bogata, a zal ci 10 zł dla doświadczonego pracownika odchodzącego na emeryturę. Daj te 10 zł i ciesz się, że jej więcej nie będziesz musiała oglądać.Za 25-30 lat będziesz na miejscu tej pani?
nie jestem bogata a tu nie chodzi o kwotę ale o zasady 
 Dorosły człowiek broni istotnych zasad, a nie zacietrzewia się z byle powodu. Masz jakiś bunt nastolatki, która całemu światu chce coś teatralnie zademonstrować .Już się nie kryguj tyle się rozpisujesz ile wydajesz na bzdety, a zal ci 10zl.
Tu nie chodzi o 10zl. Ostatnio składaliśmy się na prezent dla koleżanki bo szła na macierzyński i nie było mi szkoda. Bo ja lubię. Tej lampucery nikt nie lubi i nie zasłużyła. 

I widzę tu ból dupy. Mam i wydaje:) bo to moje pieniądze. 

U mnie w pracy nie ma takich akcji. Raz w roku sie wszyscy skladaja po 5€ i potem z tego dostaje sie mala karte podarunkowa i jakies bzdety, jak ktos z kims jest blisko to robi sam dodatkowy prezent. 10 zlotych czy 20 zlotych, prezent powinien byc dany szczerze. Wspolpracownicy nie sa zobowiazani do takich zrzutek ani na urodziny, ani na odchodne.

Rób wedle Swoich przekonań, nikt nie może Cię do tego zmusić ale zastanów się, skoro nagle chcą się składać choć mają podobne odczucia co do tej Pani, to jak potem Ciebie odbiorą? 

Pasek wagi

XXkilo napisał(a):

Rób wedle Swoich przekonań, nikt nie może Cię do tego zmusić ale zastanów się, skoro nagle chcą się składać choć mają podobne odczucia co do tej Pani, to jak potem Ciebie odbiorą? 
zdaje sobie z tego sprawę 

Ja bym nie dała. Skoro babka jest wredna dla innych to nie widze powodu by dorzucać się jej do prezentu. Jeśli była dobrym pracownikiem to niech szef kupi jej prezent. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.