- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 czerwca 2020, 12:02
Szukając butów, trafiłam na randomowe forum z tematem z 2008 r ( :) ), gdzie jakiś gość jechał po dziewczynach mających "wielkie stopy" - dla niego numer buta powyżej 39 dyskwalifikuje dziewczynę jako potencjalną wybrankę. Oczywiście prześmieszne podejście ale nie o tym tu chciałam napisać. Na podstawie tego tematu zaczęłam zastanawiać się nad swoimi stopami :D otóż noszę rozmiar 39,5/ 40 przy 163 cm wzrostu. Czy to bardzo dużo? Całe życie zmagałam się z długimi palcami dużymi ("paluchami"), przez co muszę nosić większy rozmiar buta.
No i moje 2 pytania: czy uważacie, że 39,5/40 przy 163 cm wzrostu, to duży rozmiar buta?
Jakie nosicie rozmiar obuwia, przy jakim wzroście?
Edytowany przez 28days 9 czerwca 2020, 14:47
9 czerwca 2020, 12:37
Mam 164 cm, mój rozmiar stopy to 38/39 zależy od rozmiarówki, długość stopy 24,5cm.
9 czerwca 2020, 12:39
To sporo, ale jak masz długie palce to w sumie nie dziwne, nie przejmuj się. Ja przed ciążami miałam 38-39, teraz mam 39-40 przy 176cm.
9 czerwca 2020, 12:44
163cm i 39.
Mniejsze buty są często po prostu ładniejsze ale jakoś nie jest to mój kompleks. Jedyny problem to to, że ciężko mi dobrać buty bez palców. Mam dość wąską stopę i przez większość 39 paluchy przelatują mi na asfalt. 38 na szerokość dobre ale co z tego jak za krótkie.
9 czerwca 2020, 12:45
173 cm wzrostu 38,5/39 , mam koleżankę która przy takim wzroście jak ja ma 43 rozmiar...to całkiem spora stopa aaaleee raczej nie ma się czym przejmować.
9 czerwca 2020, 13:14
matko masz kolejny problem do zgryzoty, daj spokój nie martw się, chcesz być średnia po to Ci wymiary innych, szkoda czasu i życia na kompleksy, ciekawe jakie ma ten gość wymiary. Są gorsze wymiary niż nr buta np. posiadanie tali równej biodrom itp bo to niezdrowe. A Twój wątek spowodował wysyp komentarzy w stylu ja mam 35 wpędzające Cię w kompleksy. Powodzenia i głowa do góry 39 to średni rozmiar buta wystarczy zobaczyć że go cały czas brakuje np. na wyprzedażach a tu nagle jak trza się pochwalić wszyscy noszą 36 :)
No właśnie na wyprzedażach zawsze zostają 38 i 39. Trudno mi trafić 36 i 37.
9 czerwca 2020, 13:15
Trzeba pamiętać, że przy większej stopie łatwiej utrzymać równowagę...
A tak całkiem serio to nie ma się czym przejmować. Jak piałam, noszę 36/37, ale cóż z tego jak stopa szeroka i też mam problem z wieloma butami, w szczególności szpilkami. Ja trzymam się podłoża w poprzek.
9 czerwca 2020, 13:26
Spora stopa jak na wzrost. Ja mam male stopy - rozmiar 37, przy 175cm wzrostu. Lubie, ze sa male, szczuple i zgrabne. Ale na serio rzeczywisice trudniej utrzymac rownowage - np. podczas cwiczenia jogi, zwlaszcza jesli stopy sa do tego waskie. Jak widze instruktorke jogi, 155cm ze stopami 41 i szerokimi jak pletwy to usprawiedliwiam sie, ze jej latwiej robic te wszystkie wygibasy :D
Nie ma co z tego robic problemu :) Moi wszyscy faceci mieli obsesje na punkcie moich stop - ale czy to jest takie wazne to nie wiem...
9 czerwca 2020, 13:29
Faktycznie spora stopa jak na taki wzrost, ale to tylko stopy. Ja mam przy wzroście 163 cm 37, przed ciazami częściej było to 36.
Mam koleżankę o wzroście 160 i ma rozmiar 40/41. Nie zwróciłam uwagi póki nie powiedziała, że w rodzinie to zawsze dobry temat do żartów. Sama notorycznie się śmieje że swoich stop.