- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 maja 2020, 09:38
Czy wg Was pary homoseksualne powinny mieć możliwość adopcji dzieci?
Dlaczego tak? Dlaczego nie? Jak sądzicie?
Edytowany przez bialapapryka 28 maja 2020, 09:54
28 maja 2020, 13:37
Gdyby ludzie nie robili takiego szumu wokol zjawiska ktore jest w przyrodzie (w tym u ludzi) czyms naturalnym, w dodatku zupelnie niezaleznym od danego osobnika, to nikt nie mialby takiego dylematu. Prawda jest taka, ze sami jako ludzie sobie stworzylismy ten problem. Wsrod zwierzat homoseksualizm w zadnym stopniu nie jest pietnowany - i bardzo prosze nie wyjezdzac mi z tekstami o wolnej woli u ludzi i tym podobnych.
Edytowany przez 28 maja 2020, 13:38
28 maja 2020, 13:37
Uważam, że pary homoseksualne mogłyby równie dobrze wychować dziecko jak heteroseksualne, w niektórych przypadkach pewnie gorzej w innych nawet lepiej. To nie od orientacji zależy jakimi jesteśmy ludźmi i jakie mamy umiejętności wychowawcze. Ale czy powinny adoptować nie wiem. Bardzo dużo jest homofobów, przyjdzie dziecko ze szkoły do domu, powie, że Krzyś ma dwie mamy,czy tatusiów, rodzice zatrują mu głowę nienawiścią i będzie prześladowanie. Ale z drugiej strony żeby jakieś zmiany się zaczęły to trzeba działania, nie można czekać aż wszyscy agresorzy się zmienią bo można się nie doczekać.
28 maja 2020, 13:38
Najpierw trzeba sobie zadać jedno podstawowe pytanie-Czy w świecie np. zwierząt, osobniki łącza się w pary, samiec z samcem lub samica z samicą??? Czy jeden wilk je*ie się z drugim i tak na zmianę? Dlaczego tylko wśród ludzi występują takie przypadki? To powinno się LECZYĆ!
28 maja 2020, 13:39
Gdyby ludzie nie robili takiego szumu wokol zjawiska ktore jest w przyrodzie (w tym u ludzi) czyms naturalnym, w dodatku zupelnie niezaleznym od danego osobnika, to nikt nie mialby takiego dylematu. Prawda jest taka, ze sami jako ludzie sobie stworzylismy ten problem. Wsrod zwierzat homoseksualizm w zadnym stopniu nie jest pietnowany - i bardzo prosze nie wyjezdzac mi z tekstami o wolnej woli u ludzi i tym podobnych.
Bo wśród zwierząt takie zjawisko nie istnieje, mądra głowo....
28 maja 2020, 13:41
Bo wśród zwierząt takie zjawisko nie istnieje, mądra głowo....Gdyby ludzie nie robili takiego szumu wokol zjawiska ktore jest w przyrodzie (w tym u ludzi) czyms naturalnym, w dodatku zupelnie niezaleznym od danego osobnika, to nikt nie mialby takiego dylematu. Prawda jest taka, ze sami jako ludzie sobie stworzylismy ten problem. Wsrod zwierzat homoseksualizm w zadnym stopniu nie jest pietnowany - i bardzo prosze nie wyjezdzac mi z tekstami o wolnej woli u ludzi i tym podobnych.
28 maja 2020, 13:42
No wlasnie problem w tym ze istnieje, "madra glowo".Bo wśród zwierząt takie zjawisko nie istnieje, mądra głowo....Gdyby ludzie nie robili takiego szumu wokol zjawiska ktore jest w przyrodzie (w tym u ludzi) czyms naturalnym, w dodatku zupelnie niezaleznym od danego osobnika, to nikt nie mialby takiego dylematu. Prawda jest taka, ze sami jako ludzie sobie stworzylismy ten problem. Wsrod zwierzat homoseksualizm w zadnym stopniu nie jest pietnowany - i bardzo prosze nie wyjezdzac mi z tekstami o wolnej woli u ludzi i tym podobnych.
Masz rację, homoseksualizm to jest PROBLEM...tu sie zgodzę...
28 maja 2020, 13:46
Masz rację, homoseksualizm to jest PROBLEM...tu sie zgodzę...No wlasnie problem w tym ze istnieje, "madra glowo".Bo wśród zwierząt takie zjawisko nie istnieje, mądra głowo....Gdyby ludzie nie robili takiego szumu wokol zjawiska ktore jest w przyrodzie (w tym u ludzi) czyms naturalnym, w dodatku zupelnie niezaleznym od danego osobnika, to nikt nie mialby takiego dylematu. Prawda jest taka, ze sami jako ludzie sobie stworzylismy ten problem. Wsrod zwierzat homoseksualizm w zadnym stopniu nie jest pietnowany - i bardzo prosze nie wyjezdzac mi z tekstami o wolnej woli u ludzi i tym podobnych.
Ohoo, widze ze mamy doczyniena z osoba ktora swoje zdanie argumentuje tekstem "bo tak". I prosze mi nie wkladac slow w usta. Homoseksualizm nie jest problemem tylko czyms co wystepuje w naszej przyrodzie u roznych gatunkow, w tym u ludzi. I niestety, chocbys nie wiem jak sie pieklila, to homoseksualizm istnial, istnieje i bedzie istnial czy Ci sie to podoba, czy nie. Ciumki :*
Edytowany przez 28 maja 2020, 13:46
28 maja 2020, 13:47
Najpierw trzeba sobie zadać jedno podstawowe pytanie-Czy w świecie np. zwierząt, osobniki łącza się w pary, samiec z samcem lub samica z samicą??? Czy jeden wilk je*ie się z drugim i tak na zmianę? Dlaczego tylko wśród ludzi występują takie przypadki? To powinno się LECZYĆ!
Wśród zwierząt też występuje homoseksualizm, a przynajmniej czynności homoseksualne. Zaobserwowałam na moich kotach osobiście ;) W ogóle w świecie zwierząt nie takie rzeczy się dzieją, jest ryba, która zmienia płeć, raz jest samcem a raz samicą, a w podstawowej fazie jest płciowo neutralna - papugoryba Scarus altipinnis. Jest też ryba obojnak, następuje u niej samozapłodnienie- Strzępiel Serranus scriba. Świat zwierząt nie jest tak prosty jak się nam wydaje, i to wszystko jest naturalne. Można równie dobrze mówić, że nasza kultura nie jest naturalna, siedzenie na krześle, chodzenie na szpilkach i różne zasady cywilizowanego świata, co robić, czego nie robić.
28 maja 2020, 13:53
Nie. Ponieważ uważam, że dziecku można kształtować jego seksualność i zachowania seksualne łącznie z preferencjami. Dla mnie to niszczenie młodego człowieka "z kim przestajesz tym się stajesz". Udowodniono, że przebywanie np. w samym męskim towarzystwie(wojsko, seminaria) prowadzi do dewiacji i możliwości przekształcenia upodobań do tej samej płci, czy dzieci. Same kobiety, tak samo działa-mama moja była 3tyg w zakonie i mówi że nigdzie enie widziała takiego lesbijstwa jak tam(dodam, że po tym odechciało jej się być katechetką)
Twoje przykłady są jednak nieadekwatne do sytuacji potencjalnych dzieci homoseksualistów. Jestem w stanie uwierzyć w to co napisałaś, tak samo jak i w to, że człowiek w pewnych skrajnych sytuacjach jest w stanie zjeść drugiego człowieka. Nie dzieje się to jednak ot tak, w normalnych warunkach. A dziecko homoseksualistów funkcjonowałoby jednak w społeczeństwie a nie zamknięte przez wieki 2 domu z lesbijkami czy gejami. Ja z kolei uważam, zresztą nawet oglądałam kiedyś program, że dziecku nie da się kształtować orientacji. Zresztą, gdyby tak było, to skąd byłoby tylu homoseksualistów. Przecież pochodzą z normalnych rodzin. A jest ich więcej niż się nam wydaje. Niektórzy są po prostu homo, ale jest mnóstwo ludzi buseksualnych. Skąd się to bierze w takim razie?
Co do tematu, to ze względu na to, że w Polsce ludzie są strasznie nietolerancyjni to uważam, że życie by takiemu dziecku zniszczyli. Nie homoseksualni rodzice a heteroseksualne społeczeństwo. To jest dopiero obrzydliwe.
28 maja 2020, 13:58
Twoje przykłady są jednak nieadekwatne do sytuacji potencjalnych dzieci homoseksualistów. Jestem w stanie uwierzyć w to co napisałaś, tak samo jak i w to, że człowiek w pewnych skrajnych sytuacjach jest w stanie zjeść drugiego człowieka. Nie dzieje się to jednak ot tak, w normalnych warunkach. A dziecko homoseksualistów funkcjonowałoby jednak w społeczeństwie a nie zamknięte przez wieki 2 domu z lesbijkami czy gejami. Ja z kolei uważam, zresztą nawet oglądałam kiedyś program, że dziecku nie da się kształtować orientacji. Zresztą, gdyby tak było, to skąd byłoby tylu homoseksualistów. Przecież pochodzą z normalnych rodzin. A jest ich więcej niż się nam wydaje. Niektórzy są po prostu homo, ale jest mnóstwo ludzi buseksualnych. Skąd się to bierze w takim razie? Co do tematu, to ze względu na to, że w Polsce ludzie są strasznie nietolerancyjni to uważam, że życie by takiemu dziecku zniszczyli. Nie homoseksualni rodzice a heteroseksualne społeczeństwo. To jest dopiero obrzydliwe.Nie. Ponieważ uważam, że dziecku można kształtować jego seksualność i zachowania seksualne łącznie z preferencjami. Dla mnie to niszczenie młodego człowieka "z kim przestajesz tym się stajesz". Udowodniono, że przebywanie np. w samym męskim towarzystwie(wojsko, seminaria) prowadzi do dewiacji i możliwości przekształcenia upodobań do tej samej płci, czy dzieci. Same kobiety, tak samo działa-mama moja była 3tyg w zakonie i mówi że nigdzie enie widziała takiego lesbijstwa jak tam(dodam, że po tym odechciało jej się być katechetką)