Temat: Jak powiedzieć dziecku

o śmierci chomika ? Chomik niestety nie zareagował na leczenie, był już stary i weterynarz stwierdził stan agonalny. W celu ukrócenia cierpienia zaproponowano nam uśpienie zwierzaka. 

Dziecku na razie powiedzieliśmy, że chomik pojechał do szpitala dla zwierząt. To był pierwszy zwierzak córki. Powiedziałybyście , żeby dać dziecku czas na oswojenie się ze stratą , a dopiero po jakimś czasie zabrałybyście dziecko do sklepu, żeby wybrało sobie nowego zwierzaka, czy najpierw kupiłybyście dziecku zwierzaka i kiedy dziecko byłoby zajęte nowym chomikiem przy okazji powiedziałybyście, że stary chomik nie żyje ?

Ja mam swój pogląd na tę sprawę, ale waham się, bo rodzina uważa, że powinnam inaczej postąpić. A wy jak uważacie ? Córka ma 4,5 roku i jest też dość wrażliwa.

Moze mnie ktos oswiecic o co chodzi z natychmiastowym kupnem nowego zwierzatka? O co chodzi? "Dziecko, nic sie nie stalo, masz nowego", "Nie ten to inny, masz"? Jak dziecko ma sie nauczyc, ze niektore rzeczy/osoby traci sie na zawsze? Jak odejdzie babcia to tez dziecko nie bedzie oczekiwac nowej jutro? :PP 

you.can.do.it napisał(a):

Moze mnie ktos oswiecic o co chodzi z natychmiastowym kupnem nowego zwierzatka? O co chodzi? "Dziecko, nic sie nie stalo, masz nowego", "Nie ten to inny, masz"? Jak dziecko ma sie nauczyc, ze niektore rzeczy/osoby traci sie na zawsze? Jak odejdzie babcia to tez dziecko nie bedzie oczekiwac nowej jutro?  

Chodzi o to że w dzisiejszych czasach chroni się dzieci przed stresem a potem taka młoda dziewczyna/kobieta złamie sobie paznokieć i potrzebuje pomocy psychoterapeuty

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

you.can.do.it napisał(a):

Moze mnie ktos oswiecic o co chodzi z natychmiastowym kupnem nowego zwierzatka? O co chodzi? "Dziecko, nic sie nie stalo, masz nowego", "Nie ten to inny, masz"? Jak dziecko ma sie nauczyc, ze niektore rzeczy/osoby traci sie na zawsze? Jak odejdzie babcia to tez dziecko nie bedzie oczekiwac nowej jutro?  
Chodzi o to że w dzisiejszych czasach chroni się dzieci przed stresem a potem taka młoda dziewczyna/kobieta złamie sobie paznokieć i potrzebuje pomocy psychoterapeuty


Ja wychowuje "w obecnych czasach" dwojke malych dzieci i szczerze mowilac nawet znajac obecnie panujace standardy z lekka mnie to zszokowalo. Moje pytanie bylo jak najbardziej serio. Ciekawa jestem co kieruje rodzicami ktorzy obieraja taka taktyke. W czym to ma pomoc albo czemu zapobiec? 

Zeby nie bylo - nie mam zwierzat w domu i nigdy sie nie zastanawialam jak sie przekazuje taka informacje dziecku. Nie zmienia to faktu, ze chyba ostatnie na co bym wpadla to to zeby zatuszowac sprawe wymieniac zwierzatko na nowe :PP z zabawkami tez tak robicie jak sie dziecku popsuje? Lecicie do sklepu po nowa, zeby dziecku nie bylo przykro? 

you.can.do.it napisał(a):

Moze mnie ktos oswiecic o co chodzi z natychmiastowym kupnem nowego zwierzatka? O co chodzi? "Dziecko, nic sie nie stalo, masz nowego", "Nie ten to inny, masz"? Jak dziecko ma sie nauczyc, ze niektore rzeczy/osoby traci sie na zawsze? Jak odejdzie babcia to tez dziecko nie bedzie oczekiwac nowej jutro?  
zaden problem - zmienia sie tatusia na innego pana i juz sie ma nowa babcie od tego pana. 

Lolaxo napisał(a):

you.can.do.it napisał(a):

Moze mnie ktos oswiecic o co chodzi z natychmiastowym kupnem nowego zwierzatka? O co chodzi? "Dziecko, nic sie nie stalo, masz nowego", "Nie ten to inny, masz"? Jak dziecko ma sie nauczyc, ze niektore rzeczy/osoby traci sie na zawsze? Jak odejdzie babcia to tez dziecko nie bedzie oczekiwac nowej jutro?  
zaden problem - zmienia sie tatusia na innego pana i juz sie ma nowa babcie od tego pana. 

Taaa jasne, a jak dziecko bawi się w strzelankę na placu to później pójdzie zabić człowieka. Nie tak to nie działa jak sobie wymyślacie. 

Poza tym nie wiem co trzeba mieć w głowie, żeby przyrównywać chomika do babci. 

Smoczyla napisał(a):

kiitsune napisał(a):

Noma_ napisał(a):

Już po temacie powiedziałam , że weterynarz nie dał rady go wyleczyć i tyle. Trochę było płaczu, a potem dziecko zapytało, kiedy pójdziemy po nowego zwierzaka. 
i super, dzielna córeczka 
tak! Zglosmy guwniaka do pokojowej

widzę, ze empatia na poziomie ;) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.