- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 maja 2020, 11:05
"Miesiąc miodowy" się skończył i przestaje być różowo. W zasadzie tydzień wystarczył, żeby przejść do szarej codzienności. Jak radziłyście z czymś takim? Każde z nas jest humorzaste i nikt nie potrafi pójść na kompromis. Od wczoraj zaczęłam zastanawiać się, czy to ma sens. Nie zostałam na weekend u niego, tylko wróciłam do domu, bo poszło o jakąś pierdołę. Dotarło do mnie, że do tej pory praktycznie tylko żartowaliśmy, a każdy problem był rozwiązywany w łóżku.
Edytowany przez 16 maja 2020, 11:15
16 maja 2020, 17:44
Czyli pokłóciliscie się o to, że on chce żebyś z nim zamieszkała i rzuciła robotę? Czy o codzienne dupeerelki? Motasz się w zeznaniach. Zaczynam podejrzewać, że żadnego chłopa nie ma. Nic tu się kupy nie trzyma.
Edytowany przez 16 maja 2020, 17:46
16 maja 2020, 17:47
Możliwe, że po prostu do sobie nie pasujecie i nie jesteście w stanie się zgrać. Na coś takiego nie ma żadnej rady. Między mną, a moim mężem nigdy nie było jakoś szalenie różowo, bo wielkie uniesienia nie są w naszym stylu, ale nigdy też nie było szaro. Nasza codzienność jest bardzo przyjemna i wydaje mi się, że to jest podstawą tego, że jesteśmy ze sobą szczęśliwi. Nie oznacza to jednak, że unikami poważnych rozmów i nie mamy problemów. Na pewno jednak nie rozwiązujemy ich w łóżku, zresztą, tam raczej nie sposób znaleźć rozwiązań, co najwyżej można na chwilę o problemie zapomnieć."Miesiąc miodowy" się skończył i przestaje być różowo. W zasadzie tydzień wystarczył, żeby przejść do szarej codzienności. Jak radziłyście z czymś takim? Każde z nas jest humorzaste i nikt nie potrafi pójść na kompromis. Od wczoraj zaczęłam zastanawiać się, czy to ma sens. Nie zostałam na weekend u niego, tylko wróciłam do domu, bo poszło o jakąś pierdołę. Dotarło do mnie, że do tej pory praktycznie tylko żartowaliśmy, a każdy problem był rozwiązywany w łóżku.
16 maja 2020, 17:48
To proszę wytłumacz nam na czym oparty jest ten związek , bo na razie to Ty się bawisz, a jemu w ogóle zwisało, że pozbyłaś się jego dziecka. Zresztą większą część czasu zdaje się, że był na jakimś wyjeździe itp. więc na razie to Ty możesz mówić o spotykaniu się nie o związku.Gdyby to miał byc wesoły związek oparty na seksie było by super. Dla niego jest oczywiste, że u niego zamieszkam, dla mnie nie.Jak związek buduje się na seksie i jeszcze cieszy się, że pozbyło się owocu seksów to czego Ty się spodziewałaś. Nie jest to związek tylko zabawa dwóch egoistów. Super że Cię wsparł, w pozbyciu się problemu, naprawdę co za mężczyzna.
16 maja 2020, 18:36
Trzeba będzie więcej rozmawiać i czasem ustąpić :)
No ciekawe, on się zacina na maksa.
16 maja 2020, 18:43
No ciekawe, on się zacina na maksa.Trzeba będzie więcej rozmawiać i czasem ustąpić :)
16 maja 2020, 18:48
humorki u faceta? masz mieć w nim oparcie i stabilizacje w związku a nie znosić humorki . kobieta jest wystarczająco mało stabilna z natury wiec taki związek nie ma szans. znajdz sobie kogoś kto do związku dorósł
co za seksistowskie bzdury z tym, ze kobieta jest mało stabilna z natury
16 maja 2020, 18:49
tez wtrace trzy grosze, napewno ani tobie ani omukolwiek nie doradze zeby rezygnowac z pracy , przeprowadzac sie jak nie jest to faktyczny plan prawdziwego zwiazku. Nie wiem ile sie znacie ale chyba nie wystarczajaco by rezygnowac z tego co sama wypracowalas.
16 maja 2020, 19:02
To proszę wytłumacz nam na czym oparty jest ten związek , bo na razie to Ty się bawisz, a jemu w ogóle zwisało, że pozbyłaś się jego dziecka. Zresztą większą część czasu zdaje się, że był na jakimś wyjeździe itp. więc na razie to Ty możesz mówić o spotykaniu się nie o związku.Gdyby to miał byc wesoły związek oparty na seksie było by super. Dla niego jest oczywiste, że u niego zamieszkam, dla mnie nie.Jak związek buduje się na seksie i jeszcze cieszy się, że pozbyło się owocu seksów to czego Ty się spodziewałaś. Nie jest to związek tylko zabawa dwóch egoistów. Super że Cię wsparł, w pozbyciu się problemu, naprawdę co za mężczyzna.
Co ty piszesz? :0
16 maja 2020, 19:05
jesli to prawda o aborcji to ten "facet" wg mnie nie jest wart zainteresowania, przynajmniej wg mnie normalny facet, jak juz splodzi dziecko - chce wziac odpowiedzialnosc