Temat: Wasze niestandardowe hobby i zainteresowania

Sport kompletnie mnie nie interesuje. Oczkiem jest moje akwarium, przez które aby doprowadzić do tak ustabilizowanego stanu musialam pochłonąć mnóstwo wiedzy na temat akwarystyki. Jest tego dużo, bo tworząc akwarium, stwarza się mini świat, gdzie wszystko musi współgrac, by były warunki do życia. Z perspektywy lat, poświęconego czasu i doświadczeń jestem przerażona jak mało wiedziałam o akwarysryce i jakie błędy popełniłam w czasach, gdy lata temu zakładałam pierwsze akwarium i ciągle sprawiało mi kłopoty.

W akwarysryce przeważają mężczyźni.

Ja z 15-20 lat temu tez myślałam, że wystarczy nalać wody do akwarium, zasadzić roślinki, wpuścić rybki i gotowe. Tyle wiedziałam co nic, nawet zmieniałam rybkom całą wodę w akwarium raz z miesiącu, a jak wyjechałam na wakacje to rybki dałam babci do małego akwarium, a w dużym wyłączyłam filtr zostawiłam wodę bez rybel i jak wróciłam to miałam całe akwarium w białych wijących się robakach. 

JAk niedawno próbowałam zrobić 2 podejście do kwestii rybek to  wypożyczyłam już literaturę fachową i za głowę się złapałam :) biorąc pod uwagę moje poczynania sprzed kilkunastu lat. 

zupełnie twoje hobby nie wydaje mi się mało kobiece czy wręcz nietypowe :) każdy spędza czas wolny jak chce i interesuje się czym chce. nawet mnie trochę tym zainteresowałaś. mogłabyś po krótce opowiedzieć jak wygląda takie typowanie? ja branża odreagowała na koronawirusa? 

Ja lubię na yt oglądać jak ludzie robią noże z drewna, albo starych kawałków stali, wiecie najpierw ją jakoś polerują, wycinają w kształt, chciałabym coś takiego kiedyś umieć stworzyć :D. Ale z takich praktycznych i niestandardowych umiejętności to niestety nic nie posiadam :C

Podam jeszcze przykład od drugiej strony. Męskie niestandardowe hobby. Hobby, to może za dużo powiedziane ale od czasu, gdy uszyliśmy Sobie i teściom po kilka maseczek bawełnianych, mąż zaczął się interesować możliwościami, ustawieniami ściegów czy też dobierania stopek do rodzaju szycia. Na maszynie szyje lepiej ode mnie.

Hoduje ptaszniki, patyczaki, modliszki, wije, skolopendry, znajdzie się nawet skorpion, żaba rogata i ślimak afrykański. :)

Oneironautyka czyli nauka o snach. Rozwoj osobisty. Psychologia. Socjologia i hipnoza. Rysunek. Muzyka. Szycie. To sa moje zainteresowania na ktore nie mam czasu 

Mnie interesuje medycyna sądowa i kryminalistyka. Co prawda jestem zbyt wrażliwa na zapachy i nie mogłam pracować w zawodzie związanym ze śmiercią, ale fascynuje mnie to od dziecka. Po kilku pierwszych zajęciach w prosektorium zrezygnowałam ze studiów. Nie dałam fizycznie rady. Ale. Nie brzydzą mnie trupy, autopsje, ciała z wypadków czy operacji itd. Ciekawią zagadnienia z tanatologii czy tanatokosmetyki, toksykologia, traumatologia, nietypowe okoliczności zgonów, generalnie trupia farma itp. Myślę, że mam sporą wiedzę, choć tylko teoretyczną bo po zmianie kierunku studiów uczyłam się nadal sama. Żałuję, że nie jestem praktykiem w tym temacie. Te zapachy... 

Z tych takich "normalniejszych" to sport. Sama uprawiam co nieco, i kocham snookera! Fascynujący sport.

Odnoszę wrażenie, że moje hobby kiedyś były uważane za bardziej "męskie" i ciężko powiedzieć, czy nadal można tak twierdzić;) komputery, programowanie, gry, a do tego RPG (ale papierowe), ciężka muzyka. Lubię też stare samochody - jeden remontowaliśmy, a drugi czeka na swoją kolej, ale od dłuższego czasu mamy od tego przerwę ze względu na dzieci.

O bukmacherce też co nieco wiem, bo mój mąż w tym siedzi. O ile samo oglądanie sportu i typowanie wyników średnio mnie interesuje, to już ciekawsze wydały się same techniki typowania, sposoby, systemy - te wszystkie sprawy, gdzie trzeba już było użyć troszkę matematyki, a nie samej intuicji i wiedzy sportowej;) pisałam mu też kilka prostych programików do ogarnięcia kilku rzeczy związanych z tym hobby.