- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 maja 2020, 19:12
Mimo że jestem samcem alfa i kobiety ciągną się za mną sznurem gdziekolwiek bym nie poszedł, to nie zawsze było tak kolorowo, a zwłaszcza na początku.
Pamiętam swoją pierwszą randkę. Zaprosiłem dziewczynę do kina ale nie zarezerwowałem biletów z wyprzedzeniem. Na miejscu okazało się, że nie ma dostępnych dwóch miejsc obok siebie, więc film obejrzeliśmy z dwóch końców sali. Po zakończonym seansie spotkaliśmy się na chwilę i w zasadzie powiedzieliśmy sobie tylko 'no spoko, to cześć' i na tym stanęła nasza znajomość.
Macie jakieś podobne historyki, którymi zechcielibyście się podzielić?
14 maja 2020, 19:24
Byłam na randce w restauracji, pod sam koniec poszłam do toalety. Wracam i patrzę, ze gość płaci, wiec pomyślałam, ze miło i ze gentleman z niego. Siadam na krześle, a kelnerka do mnie „a od Pani poproszę XX zł. Wcięło mnie strasznie, bo wystarczylo poczekać aż wrócę i zamówić rachunek na pol, po czym wyszliśmy z knajpy a gość mnie spytał czy jedziemy do mnie czy do niego.
14 maja 2020, 19:26
omg powinienes byl zaproponować cos innego a nie oglądać film osobno.... samiec alfa nie wie?
Przecież napisałem, że początki były trudne, no nie?