Temat: nic nie widzę!

Temat z przymrużeniem oka, może ktoś tak ma jak ja i wytłumaczy mi o co chodzi?

Przykład codziennie się czeszę, maluję itp, kilka luster w domu mam, ale nie wiem czy mam odrosty. Żeby to wiedzieć muszę świadomie popatrzeć się w lustro i myśleć o odrostach. Maluję usta i je poprawiam, ale nie wiem czy mam oczy nierozmazane, też muszę osobno pomyśleć - i popatrzeć. 

Krawcowa szyjąc moją suknię ślubną pokazała różne koronki, próbki materiałów. Wszyscy widzieli różnicę - nawet mój mąż:) dla mnie wszystko było takie samo.

Jak jadę samochodem, muszę być mega skupiona, żeby ogarnąć: drogę, pieszych, znaki itp, dlatego nie cierpię jeździć. 

Rok mieszkamy w nowym mieszkaniu, dużo rzeczy, kolorów wybierał mój mąż, bo ja albo nie widziałam różnicy, albo było mi wszystko jedno. 

Od roku mieszkamy         ja się pytam męża jaką farbą malowałeś sufit biały? 

-Jaki sufit biały? My nie mamy sufitu białego tylko wszędzie jasnoszary:(

Czy ktoś tak jeszcze ma? Czy myślicie, że to można ćwiczyć? Dodam, że mam dużą wadę wzroku, ale czy to jest przyczyna, czy mega słaba spostrzegawczość?

Pasek wagi

a jaką tą wadę wzroku masz? Jeśli masz dobrze dobrane okulary/soczewki to jednak powinnaś widzieć w zasadzie normalnie... Może jesteś taka roztargniona?

Pasek wagi

wadę mam -6 ale mam dobrze dobrane I okulary I soczewki😌 zaczyna mnie to już powoli męczyc. Nie potrafiłabym zrobić portretu pamięciowe męża ani rodziców. Nie wiem czy potrafiłabym zrobić swój portret pamięciowy

Pasek wagi

Doprawdy dziwne.

Myślę że coś z układem nerwowym jest coś nie tak 

Pasek wagi

A mnie to nie dziwi. Też taka gapa  jestem.  Nie zauważam wielu  szczegółów. 

Pasek wagi

Oczywiście, że to normalne, wielu ludzi nie przywiązuje wagi do szczegółów. Też tak mam. Nie zauważam jak ktoś z rodziny czy bliskich znajomych, których widzę często ma inną fryzurę (nawet zmiana koloru czy drastyczne cięcie), zapuścił brodę czy nosi okulary.

Sweetestthing napisał(a):

Oczywiście, że to normalne, wielu ludzi nie przywiązuje wagi do szczegółów. Też tak mam. Nie zauważam jak ktoś z rodziny czy bliskich znajomych, których widzę często ma inną fryzurę (nawet zmiana koloru czy drastyczne cięcie), zapuścił brodę czy nosi okulary.

to jeszcze uznaję za normę, ale autorka pisze o problemie zlewania się otoczenia np. w trakcie jazdy samochodem, a to normalne raczej nie jest.

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

Sweetestthing napisał(a):

Oczywiście, że to normalne, wielu ludzi nie przywiązuje wagi do szczegółów. Też tak mam. Nie zauważam jak ktoś z rodziny czy bliskich znajomych, których widzę często ma inną fryzurę (nawet zmiana koloru czy drastyczne cięcie), zapuścił brodę czy nosi okulary.
to jeszcze uznaję za normę, ale autorka pisze o problemie zlewania się otoczenia np. w trakcie jazdy samochodem, a to normalne raczej nie jest.

Nie, nic nie pisze o zlewaniu się podczas jazdy samochodem, tylko o ogarnianiu przestrzeni i wielu szczegółów na raz. To świadczy o roztargnieniu. Mam to samo.

Sweetestthing napisał(a):

staram_sie napisał(a):

Sweetestthing napisał(a):

Oczywiście, że to normalne, wielu ludzi nie przywiązuje wagi do szczegółów. Też tak mam. Nie zauważam jak ktoś z rodziny czy bliskich znajomych, których widzę często ma inną fryzurę (nawet zmiana koloru czy drastyczne cięcie), zapuścił brodę czy nosi okulary.
to jeszcze uznaję za normę, ale autorka pisze o problemie zlewania się otoczenia np. w trakcie jazdy samochodem, a to normalne raczej nie jest.
Nie, nic nie pisze o zlewaniu się podczas jazdy samochodem, tylko o ogarnianiu przestrzeni i wielu szczegółów na raz. To świadczy o roztargnieniu. Mam to samo.

Jak wy pracujecie ludzie ? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.