- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 kwietnia 2020, 12:33
Temat z przymrużeniem oka, może ktoś tak ma jak ja i wytłumaczy mi o co chodzi?
Przykład codziennie się czeszę, maluję itp, kilka luster w domu mam, ale nie wiem czy mam odrosty. Żeby to wiedzieć muszę świadomie popatrzeć się w lustro i myśleć o odrostach. Maluję usta i je poprawiam, ale nie wiem czy mam oczy nierozmazane, też muszę osobno pomyśleć - i popatrzeć.
Krawcowa szyjąc moją suknię ślubną pokazała różne koronki, próbki materiałów. Wszyscy widzieli różnicę - nawet mój mąż dla mnie wszystko było takie samo.
Jak jadę samochodem, muszę być mega skupiona, żeby ogarnąć: drogę, pieszych, znaki itp, dlatego nie cierpię jeździć.
Rok mieszkamy w nowym mieszkaniu, dużo rzeczy, kolorów wybierał mój mąż, bo ja albo nie widziałam różnicy, albo było mi wszystko jedno.
Od roku mieszkamy ja się pytam męża jaką farbą malowałeś sufit biały?
-Jaki sufit biały? My nie mamy sufitu białego tylko wszędzie jasnoszary
Czy ktoś tak jeszcze ma? Czy myślicie, że to można ćwiczyć? Dodam, że mam dużą wadę wzroku, ale czy to jest przyczyna, czy mega słaba spostrzegawczość?
27 kwietnia 2020, 18:06
Przedziwne. Jeszcze te kolory w mieszkaniu to może, ale że nie potrafiła byś zrobić portretu pamięciowego bliskich albo że nie widzisz różnicy w kilku różnych materiałach rozłożonych przed sobą. Wydaje mi się, że jest to jakieś zaburzenie. Tak jak niektórym coś "nie styka" i nie potrafią powiedzieć żadnego wyrazu w innym języku. Ale nie ma to na celu Cię obrazić, po prostu wydaje mi się, że nie mieści się to w tzw normie.
27 kwietnia 2020, 18:20
Jesteś roztargniona i mało skoncentrowana. Mam podobnie.
27 kwietnia 2020, 18:37
"Mało skoncentrowana"? to chyba eufemizm....na drodze jest chyba tykającą bombą w samochodzie...(bez urazy)... też potrafię być nieźle roztargniona czasami, ale tego co opisuje autorka to sobie nie wyobrażam- pomyślała bym o jakiś badaniach neurologicznych bo to nie jest do końca normalne zwł. że jest to stała dysfunkcja..
27 kwietnia 2020, 19:09
Niepokojace. Zbadalabym się
27 kwietnia 2020, 19:22
Kobieto temat z przymrużeniem oka?
Szukaj lekarza, dla mnie to co opisujesz nie jest śmieszne.
27 kwietnia 2020, 19:28
jest coś takiego jak agnozja wzrokowa, czyli osoba ma problemy z rozpoznawaniem przedmiotów; jest wiele rodzajów agnozji, np problemy z rozróżnianiem kolorów, twarzy, albo trudności z rozpoznawaniem kształtów, figur, kopiowaniem rysunku, albo rozpoznawanie jednego elementu bo mózg nie obejmuje całości (pasuje mi to do tego jak opisujesz robienie sobie makijażu). Są to zaburzenia neurologiczne, ale zbyt wiele o tym nie wiem, możesz poczytać w necie o agnozjach wzrokowych, może rozpoznasz objawy u siebie, ale na twoim miejscu nie prowadziłabym samochodu :)
Edytowany przez variolen1 27 kwietnia 2020, 19:36
27 kwietnia 2020, 20:29
a ja mam podobnie :D co prawda praca, jazda samochodem to dziedziny zycia, w ktorych potrafie sie skupic, ale kolory sciany, roznice w materialach czy odrosty (akurat u kogos, bo ja nie farbuje) to rzeczy, na ktore naprawde kompletnie nie zwracam uwagi....
27 kwietnia 2020, 20:54
Haha spoko :D Ja nie rozpoznaję twarzy :D Sąsiedzi się ze mna witają a ja się zawsze zastanawiam kto to był.
27 kwietnia 2020, 21:39
to moze byc dysleksja - poczytaj sobei tutaj objawy https://polter.pl/O-dysleksji-b19371?Komentarz_page=2 "Dysleksja powoduje zmiany w funkcjonowaniu postrzegania świata na poziomie neurologicznym zakłócając proces analizowania obiektów i treści. Ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że osoba myśląca normalnie postrzega świat jako zbiór szczegółów. Dyslektycy natomiast widzą go jako całość, mając natomiast trudności w skupianiu się na szczególe.
Podobnie też jako całość postrzegamy znajdujące się w nim obiekty. Ja przykładowo wzrokiem obejmuje całe akapity tekstu, bez większych problemów je ogarniając i rozumiejąc. Mam natomiast poważne problemy ze znalezieniem szczegółów, do tego stopnia, że nie widzę nawet czerwonego koloru w wordowskich podkreśleniach błędów. Mam też poważne problemy z odróżnianiem twarzy i zauważaniem konkretnych ludzi w tłumie."
"Charakterystyczne dla dyslektyków jest zniekształcanie figur, brak zdolności geometrycznego rozplanowania rysunku, brak umiejętności znajdowania małych przedmiotów (często nawet jeśli leżą bezpośrednio przed ich oczami), mylenie kolorów, brak zdolności rozpoznawania twarzy etc."
Jesli masz lekka dyslekcje to mozesz nie miec typowych objawow czyli problemow z czytaniem czy pisaniem ale inne tak.