Temat: umiejętności

jak ktos robi cos dla siebie, a nie pyta innych czy to interesujące 

   mam znajomego ktory wlasnie zegluje, programuje, podrozuje, gra na czyms tam, karate ale ogolnie jest takim gnojkem ze jak go widze to przechodze na druga strone ulicy. Znowu inny znajomy interesuje sie tylko silownia ale jak opowiada o cwiczeniach to wszyscy sluchaja w ciszy z otwartymi gebami 😂... ilosc egzotycznych hobby nie zrobi z nikogo osoby intetesujacej 🤷♀️

Chyba wszystkie oryginalne umiejętności mi trochę imponują, coś co jest trudno dostępne, w czym ta osoba jest mistrzem albo z czego zrobiła biznes. 

Chociaż też znam osobę, która ma szerokie zainteresowania, lata samolotem, lubi wyścigi konne, programuje, ćwiczy na siłowni. Nie lubię tego gościa i przez jego poglądy nie jest dla mnie wcale interesujący. 

Nie ma zainteresowań ciekawych i nieciekawych, są ciekawe dla kogoś. To w sumie fajna inicjatywa, taki temat, gdzie można poczytać kto co subiektywnie uważa za interesujące i a nóż podchwycić coś dla siebie. 
Natomiast dostosowywanie hobby pod kogoś innego, to nie ma sensu. Na to jak ktoś jest odbierany o wiele większy wpływ mają inne rzeczy, przede wszystkim jakie ogólne wrażenie sprawia, a hobby to trochę taki suchy fakt, o ile inna osoba nie siedzi w temacie: "fajnie, że się w to angażujesz - i to w sumie tyle", nie ma za bardzo o czym rozmawiać. A jeżeli robisz coś czego nie czujesz tylko dlatego, że ktoś uważa to za ciekawe... Nawet nie tyle, że nic z tego nie wyjdzie, bo może wyjść, ale będzie szło opornie. Pytanie, czy warto, czy nie lepiej znaleźć coś swojego.