Temat: umiejętności

Jakie umiejętności waszym zdanie sprawiają, że człowiek odbierany jest jako "ciekawszy". Pytam o umiejętności, których można się nauczyć np jazda konna, gra w szachy, gra na jakimś instrumencie. Od tych "banalnych" po wyjątkowe.

Wymieńcie proszę chociaż 3

Pasek wagi

Ludzie którzy potrafia zbudować z niczego coś fajnego mnie jarają. Jeśli wiedza jak trzymać lutownice i tak dalej to super. Lubię jak ktoś zna się świetnie na swoim hobby. Nie ważne czy to owady, motory, gotowanie, robienie w drewnie, rolnictwo, górnictwo . Jeśli ktoś dzierga na drutach a zna wszystkie typy węzłów, przeplatan tego i owego i pozwoli mi próbować robić to z nim to jestem w niebie choć w zasadzie nie kręci mnie szydełkowanie. To samo z łowieniem ryb i kopaniem w ogródku. Mnie po prostu jara wiedzą, nie ważne na jaki temat byle by ktoś umiał ja przekazać, zainteresować i nie jest z tym wszystkim nachalny. 

12345678900987654321 napisał(a):

mia_versa napisał(a):

Berchen napisał(a):

to ze czegos tam sie nauczysz nie sprawi ze bedziesz ciekawsza, to nie tak idzie, hahaha, gdyby zycie bylo takie proste.
Wiesz jednak wydaje mi się, że osoba która zna 2-3 języki, gra w szachy, programuje i żegluje jest bardziej interesująca od osoby której jedynym hobby jest pieczenie ciast.  Poza tym chyba im więcej umiesz, tym masz większą świadomość o własnej wartości
owszem osoby pewniejsze siebie są ciekawsze i bardziej pociągające. Pytanie- czy rozwijanie umiejętności ma Cię nauczyć pewności siebie, czy zrobić z Cb bardziej interesująca osobę. Pierwsze- tak, drugie- nie. I tak, osoba robiąca ciasta może być dużo bardziej interesująca od tej wcześniej opisanej :)

Wiesz, czasami jak rozmawiam ze znajomymi to mam wrażenie, że każdy potrafi to to i to, ma czas na to i tamto i jeszcze uczy się tego i tego, no i zna kilka języków na dobitkę. Wtedy czuję się taka maleńka, mam wrażenie, że nic nie potrafię zrobić ze swoim życiem i w ogóle nie mam nic do zaoferowania, wolę się nie odzywać bo to co mogę przedstawić raczej będzie odebrane jako "dobra, wiadomo, nie dorastasz nam do pięt".

Pasek wagi

Iamcookie napisał(a):

Ludzie którzy potrafia zbudować z niczego coś fajnego mnie jarają. Jeśli wiedza jak trzymać lutownice i tak dalej to super. Lubię jak ktoś zna się świetnie na swoim hobby. Nie ważne czy to owady, motory, gotowanie, robienie w drewnie, rolnictwo, górnictwo . Jeśli ktoś dzierga na drutach a zna wszystkie typy węzłów, przeplatan tego i owego i pozwoli mi próbować robić to z nim to jestem w niebie choć w zasadzie nie kręci mnie szydełkowanie. To samo z łowieniem ryb i kopaniem w ogródku. Mnie po prostu jara wiedzą, nie ważne na jaki temat byle by ktoś umiał ja przekazać, zainteresować i nie jest z tym wszystkim nachalny. 

a propos robienia czegoś z niczego, miałam współlokatora który otworzył zamknięte na klucz drzwi sznurkiem bo zapomniał zabrać od rodziców kluczy.

Pasek wagi

Iamcookie napisał(a):

Ludzie którzy potrafia zbudować z niczego coś fajnego mnie jarają. Jeśli wiedza jak trzymać lutownice i tak dalej to super. Lubię jak ktoś zna się świetnie na swoim hobby. Nie ważne czy to owady, motory, gotowanie, robienie w drewnie, rolnictwo, górnictwo . Jeśli ktoś dzierga na drutach a zna wszystkie typy węzłów, przeplatan tego i owego i pozwoli mi próbować robić to z nim to jestem w niebie choć w zasadzie nie kręci mnie szydełkowanie. To samo z łowieniem ryb i kopaniem w ogródku. Mnie po prostu jara wiedzą, nie ważne na jaki temat byle by ktoś umiał ja przekazać, zainteresować i nie jest z tym wszystkim nachalny. 

Uważam tak samo. Cenię u innych prawdziwą pasję, choćby było to przywołane tu nabijanie owadów na szpilkę ;) Natomiast, jeśli ty, autorko, zamierzasz rozwinąć którąś z umiejętności (którą? czyżby taką, która zdobędzie najwięcej głosów w vitaliowym wątku?), żeby wydać się innym interesującą osobą, to nie tędy droga... 

I w ogóle nie podoba mi się myśl przewodnia tego tematu. Tak samo jak zakładanie z góry, że miłośnik pieczenia ciast jest daleko bardziej nudny niż żeglarz czy szachista.

Dziwnie moim zdaniem zadajesz pytanie. Mnie się oczy zaświecą jak ktoś będzie umiał grać w szachy. Za to kompletnie mnie nie zainteresuje temat jazdy konnej, nawet gdyby był mistrzem świata. Komuś innemu odwrotnie, o koniach by gadał godzinami, a nad szachownicą będzie ziewał.

Jeżeli nie pytasz pod kątem robienia jakiejś uogólnionej top listy, to jak dla mnie wszystko co związane z psami (niezależnie od tego czy ktoś jest psim behawiorystą, fryzjerem, czy trenerem agility). Gra na instrumencie (jakimkolwiek, za wyjątkiem gitary elektrycznej i perkusji, to moim zdaniem jest nawet na minus ;) i zawsze robię wow jak ktoś potrafi wykonać nawet najprostszą sztuczkę magiczną i wyciągnąć kartę z rękawa. 

Zoe23 napisał(a):

Iamcookie napisał(a):

Natomiast, jeśli ty, autorko, zamierzasz rozwinąć którąś z umiejętności (którą? czyżby taką, która zdobędzie najwięcej głosów w vitaliowym wątku?), żeby wydać się innym interesującą osobą, to nie tędy droga...

Nie, byłam po prostu ciekawa, bo może bym znalazła coś dla siebie czego ludzie nie uznają za nudne, bezsensowne i że jest niepotrzebną stratą czasu... jak np usłyszałam od kilku osób po tym jak powiedziałam, że lubię układać puzzle w wolnych chwilach

Pasek wagi

Wilena napisał(a):

Gra na instrumencie (jakimkolwiek, za wyjątkiem gitary elektrycznej i perkusji, to moim zdaniem jest nawet na minus ;)
Mogę zapytać co cię odrzuca? :D

Pasek wagi

mia_versa napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

Iamcookie napisał(a):

Natomiast, jeśli ty, autorko, zamierzasz rozwinąć którąś z umiejętności (którą? czyżby taką, która zdobędzie najwięcej głosów w vitaliowym wątku?), żeby wydać się innym interesującą osobą, to nie tędy droga...
Nie, byłam po prostu ciekawa, bo może bym znalazła coś dla siebie czego ludzie nie uznają za nudne, bezsensowne i że jest niepotrzebną stratą czasu... jak np usłyszałam od kilku osób po tym jak powiedziałam, że lubię układać puzzle w wolnych chwilach

Jeśli szukasz hobby pod katem "co ludzie powiedzą", to z założenia nie będzie to prawdziwa pasja, a jedynie chwilowy zapychacz czasu do momentu aż ktoś powie ci, że to już passe. Dziwną jesteś osobą. Hmmm, powiedziałabym, że nudną.

mia_versa napisał(a):

12345678900987654321 napisał(a):

mia_versa napisał(a):

Berchen napisał(a):

to ze czegos tam sie nauczysz nie sprawi ze bedziesz ciekawsza, to nie tak idzie, hahaha, gdyby zycie bylo takie proste.
Wiesz jednak wydaje mi się, że osoba która zna 2-3 języki, gra w szachy, programuje i żegluje jest bardziej interesująca od osoby której jedynym hobby jest pieczenie ciast.  Poza tym chyba im więcej umiesz, tym masz większą świadomość o własnej wartości
owszem osoby pewniejsze siebie są ciekawsze i bardziej pociągające. Pytanie- czy rozwijanie umiejętności ma Cię nauczyć pewności siebie, czy zrobić z Cb bardziej interesująca osobę. Pierwsze- tak, drugie- nie. I tak, osoba robiąca ciasta może być dużo bardziej interesująca od tej wcześniej opisanej :)
Wiesz, czasami jak rozmawiam ze znajomymi to mam wrażenie, że każdy potrafi to to i to, ma czas na to i tamto i jeszcze uczy się tego i tego, no i zna kilka języków na dobitkę. Wtedy czuję się taka maleńka, mam wrażenie, że nic nie potrafię zrobić ze swoim życiem i w ogóle nie mam nic do zaoferowania, wolę się nie odzywać bo to co mogę przedstawić raczej będzie odebrane jako "dobra, wiadomo, nie dorastasz nam do pięt".
Bo ludziom się teraz w dupach przewraca i nie umieją z samym sobą spędzić nawet chwili czasu. Rób to, co lubisz, nie to, co sprawi, że "zabłyśniesz". Nie znaczy to, że masz siąść przed tv i obżerać się chipsami, ale nie znaczy też, że musisz chwycić się wszsytkich dostępnych zajęć. Jak coś jest "od wszystkiego" to jest "do niczego" ;)

Berchen napisał(a):

mia_versa napisał(a):

Berchen napisał(a):

to ze czegos tam sie nauczysz nie sprawi ze bedziesz ciekawsza, to nie tak idzie, hahaha, gdyby zycie bylo takie proste.
Wiesz jednak wydaje mi się, że osoba która zna 2-3 języki, gra w szachy, programuje i żegluje jest bardziej interesująca od osoby której jedynym hobby jest pieczenie ciast.  Poza tym chyba im więcej umiesz, tym masz większą świadomość o własnej wartości
Czy ktos jest jako czlowiek ciekawy , godny poznania nie decyduje ilosc umiejetnosci czy hobby, moze byc jednoczesnie takim gburem, zarozumialym d..m ktorego omniesz z daleka.

Dokładnie! To tak jakbym teraz stwierdziła, że użytkownik mia jest nieciekawym człowiekiem bo jej komentarze na vit są płytkie. Sorry, ale znam dziewczynę, która piecze ciasta, jest to jej hobby i mówi o tym z ogromną pasją, aż chce się słuchać. Mało tego dzięki niej sama zaczęłam piec. Nie wiem co to w ogóle za porównania. Ciekawi ludzie to tacy, którzy dobrze potrafią opowiadać o tym, czym się interesują bo już sam fakt, że np czytają książki daje im możliwość opowiadania o nich, polecenia, zaciekawienia. Strasznie płytkie masz myślenie muszę stwierdzić. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.