Temat: Ile kieliszkow na odwage ?

Ile musicie wypic alkoholu zeby sie wyluzowac i troche puscic hamulce? 

zapraszam do luznej dyskusji.

Pół kieliszka :D Mam bardzo słabą głowę i pije raz/dwa razy do roku 

Pasek wagi

Laura2020 napisał(a):

Pół kieliszka :D Mam bardzo słabą głowę i pije raz/dwa razy do roku 

Pół kieliszka ale czego?

Żadnego 

Pasek wagi

Generalnie to świetnie bawię się na trzeźwo, więc jeśli zdarzy mi się pić coś poza domem, to robię to głównie dla towarzystwa. Tak pod humorek, jak jestem w jakimś pubie, wystarczą mi 2-3 piwa (więcej nawet nie zmieściłabym w żołądku, bo zdecydowanie wolę coś zjeść 😁). Wódki nie piję, whisky i innych mocniejszych alkoholi też nie, bo nie lubię.

Pasek wagi

Nie potrzebuję alkoholu by wyluzować, bardzo szybko nawiązuję znajomosci. Już po jednym kieliszku mogę zostać wodzirejem prowadząc całą imprezę (smiech) , co nie znaczy że nie pijam na imprezach wręcz przeciwnie.

Na odwagę nie potrzebuję kielicha, ale ogólnie lubię się napić na imprezie dla towarzystwa i raczej kieliszków wtedy nie liczę 😁

O jakich hamulcach mowa? Bardziej mi sie rozplatuje język po 1 piwie i w sumie na 1 max 2 koncze, po 2 to jestem senna..

Wcale.. nigdy nie potrzebowałam alko ani innych używek żeby się dobrze bawić czy być rozluźniona. Mogę wypić coś dla przyjemności- samego smaku trunku, ale nie zmienia mi to zachowania, nawet jak bym się narąbała jak szpak-to opinia z zewnątrz. Wolę się bawić bez tego, bo przynajmniej potem nie mam wściekłego apetytu ;) to jedyny skutek alko na mój organizm.

Żadnego, ale czasami brakuje mi energii na bycie rozluźnioną to strzelę sobie z 4 mocne szoty espresso i jestem wodzirejem 😀

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.